Bodnar: do końca lutego mają być postawione zarzuty Morawieckiemu

Źródło:
TVN24
Bodnar: zarzuty panu premierowi Morawieckiemu mają być postawione do końca lutego
Bodnar: zarzuty panu premierowi Morawieckiemu mają być postawione do końca lutegoTVN24
wideo 2/5
Bodnar: zarzuty panu premierowi Morawieckiemu mają być postawione do końca lutegoTVN24

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar przekazał w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że do końca lutego byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu mają być postawione zarzuty w kontekście wyborów kopertowych. Dodał, że planowane są również działania dotyczące pozostałych osób, które zostały objęte zawiadomieniami komisji śledczej w tej sprawie.

Byłemu szefowi rządu, a obecnie posłowi PiS Mateuszowi Morawieckiemu prokuratura zarzuca przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w związku ze sprawą organizacji wyborów kopertowych w 2020 roku. Zrzekł się on swojego immunitetu w drugiej połowie stycznia.

Jest wniosek o uchylenie immunitetu Mateusza Morawieckiego. Chodzi o tzw. wybory kopertowe
Jest wniosek o uchylenie immunitetu Mateusza Morawieckiego. Chodzi o tzw. wybory kopertoweKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Bodnar: rysują się na horyzoncie kolejne działania

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 we wtorek, że "mija okres od zrzeczenia się do momentu postawienia zarzutów". - Z tego, co wiem, do końca lutego mają być postawione zarzuty panu premierowi Morawieckiemu w kontekście wyborów kopertowych, czyli podjęcia tej decyzji o ich organizacji z rażącym naruszeniem prawa - powiedział.

Bodnar był w związku z tym pytany, czy ktoś jeszcze może spodziewać się zarzutów w tej sprawie. Prowadzący program Konrad Piasecki wymienił w tym kontekście innych polityków PiS, którzy zostali objęci zawiadomieniami komisji śledczej: Jacka Sasina, Jarosława Kaczyńskiego, Michała Dworczyka i Mariusza Kamińskiego.

- Komisja śledcza kierowana przez panią Magdalenę Filiks zakończyła swoje prace, skierowała zawiadomienia do prokuratury. W Prokuraturze Okręgowej w Warszawie jest utworzony specjalny zespół śledczy składający się z kilku bardzo doświadczonych prokuratorów i pracują oni nad kolejnymi etapami tej sprawy - wyjaśniał Bodnar.

Jak rządowi Tuska idzie rozliczanie rządów PiS? "Oni uciekają jak szczury z tonącego okrętu"
Jak rządowi Tuska idzie rozliczanie rządów PiS? "Oni uciekają jak szczury z tonącego okrętu"Katarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24

- Myślę, że rysują się na horyzoncie kolejne działania, które dotyczą tych osób, które były objęte zawiadomieniami ze strony komisji śledczej. Tak że myślę, że na pewno niektóre z tych osób, które zostały wymienione przez pana redaktora, dalsze sprawy mogą ich dotyczyć - dodał.

Kiedy ustawa o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego?

Bodnar poinformował w TVN24 również, że "na absolutnym finiszu" są prace dotyczące rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. - Dzisiaj jest Rada Ministrów, gdzie akurat będziemy dyskutowali o ustawie o kwotach ze względu na płeć w spółkach Skarbu Państwa i spółkach kapitałowych. Za tydzień, wszystko na to wskazuje, zostanie przyjęta ustawa o rozdzieleniu urzędu ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Ustawa jest przygotowana - powiedział.

- Zobaczymy, jak szybko będzie parlament działał. Natomiast jeżeli teraz ona zostanie przyjęta przez Radę Ministrów, to jest szansa, że zostanie uchwalona w ciągu najbliższych kilku miesięcy - przekazał Bodnar.

Jego zdaniem prokuratura powinna być oddzielona od władzy wykonawczej. Zapytany, czy w związku z tym każdy dzień, kiedy pełni obie funkcje, jest "męczarnią", odpowiedział, że traktowałby to "bardziej w kategoriach gigantycznej odpowiedzialności".

- Ponieważ to, z czym ja się mierzę, to jest to, że w zasadzie nie ma dnia, kiedy nie słyszałbym o kolejnym zawiadomieniu dotyczącym nadużyć z lat 2015-2023. Każdego dnia się zastanawiam, jak ta prokuratura sobie z tym wszystkim ma poradzić. Jeżeli ja już wiem, ile trudności rodzą poszczególne sprawy pomimo gigantycznego wysiłku wkładanego przez prokuraturę. To jest moja główna myśl każdego dnia - przyznał.

"Nie może być tak, że tego typu sprawa trafia do rąk wybranego prokuratora"

Minister sprawiedliwości odniósł się też do śledztwa w sprawie "zamachu stanu". Na początku lutego prezes kwestionowanego w obecnym kształcie Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował, że Michał Ostrowski, po jego zawiadomieniu, wszczął śledztwo w sprawie podejrzenia dokonania "zamachu stanu" między innymi przez premiera, marszałków Sejmu i Senatu, szefa Rządowego Centrum Legislacji oraz niektórych sędziów i prokuratorów. Michał Ostrowski to zaufany człowiek Zbigniewa Ziobry, który po zmianie władzy sprzeciwiał się zmianom w Prokuraturze Krajowej.

Bodnar stwierdził, że w sensie formalnym śledztwo w sprawie "zamachu stanu" trwa, bo zostało złożone zawiadomienie. - To zawiadomienie trafiło do prokuratury i zostanie przekazane do odpowiedniej jednostki prokuratury, która będzie je dalej prowadziła - powiedział. - Nie może być tak, że tego typu sprawa trafia do rąk wybranego prokuratora, który prowadzi swoje własne, prywatne śledztwo. Natomiast nie można uznać, że tej czynności wniesienia do prokuratury jako takiej nie było. Dlatego teraz po prostu ta sprawa trafi do odpowiedniej jednostki prokuratury - mówił.

Opisał też, jak dowiedział się o zawiadomieniu. - Pierwszy moment, kiedy się o tym dowiedziałem, to była środa, 5 lutego. Wtedy - nie wiem, czy już byłem na lotnisku, czy wylądowałem - leciałem do Brukseli, bo mieliśmy jedno ze spotkań w ramach prezydencji Polski w Unii Europejskiej. Wtedy dostałem skan pisma od prokuratora Ostrowskiego, że wpłynęła właśnie taka sprawa. I że on ją prowadzi. I że generalnie nic mi nie może powiedzieć, bo sprawa także dotyczy między innymi mnie - wspomniał Bodnar.

Adam Bodnar zawiesił Michała Ostrowskiego. Jest zawiadomienie do prokuratury
Adam Bodnar zawiesił Michała Ostrowskiego. Jest zawiadomienie do prokuraturyArleta Zalewska/Fakty TVN

- Poprosiłem pana prokuratora Ostrowskiego, żeby mi przedstawił akta tej sprawy. Bo ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, że trafia taka sprawa i prokurator nie powiadamia o tym swojego przełożonego. Miał pierwszy termin do piątku, nie przedstawił informacji. Później miał drugi termin do poniedziałku, te informacje i kopię akt przedstawił. Natomiast podjął wszelkie możliwe działania, de facto prowadząc prywatne śledztwo. W sytuacji, kiedy sprawa nawet nie została zarejestrowana formalnie w prokuraturze - mówił minister.

Dodał, że Ostrowski "wykazał się brakiem bezstronności, bo on jest osobą ściśle związaną przez lata z panem Święczkowskim".

Jego zdaniem "w prokuraturze, która jest instytucją opierającą się na określonych zasadach funkcjonowania, gdzie regulamin wewnętrznego urzędowania prokuratury przewiduje, co się dzieje z każdym zawiadomieniem, nie może być tak, że jakikolwiek prokurator podejmuje samodzielnie jakiekolwiek działania". - Dlatego też skierowałem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pana prokuratora Ostrowskiego i podjąłem decyzję o jego zawieszeniu - tłumaczył.

CZYTAJ WIECEJ: Prokurator Ostrowski zawieszony. Jest śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień

"Dwa porządne projekty" w sprawie neosędziów

Bodnar był też pytany o kwestię neosędziów. Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego (która zastąpiła kwestionowaną Izbę Dyscyplinarną, jedenastoosobowy skład izby wybrał prezydent Andrzej Duda spośród 33 wylosowanych sędziów - red.) odmówiła w poniedziałek uchylenia immunitetu sędziemu Jakubowi Iwańcowi w sprawie podejrzenia o pomówienie sędziego Waldemara Żurka. To pierwsze orzeczenie tej izby dotyczące wniosków związanych z tak zwaną aferą hejterską, z którą łączony jest Iwaniec. Poniedziałkowa decyzja jest nieprawomocna. Decyzję w tej sprawie podjął neosędzia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sędzia Iwaniec wciąż z immunitetem. "Żyjemy w matrixie"

- Zauważmy, że jest jeszcze druga sprawa, która się toczy przed Sądem Najwyższym. Taka, można powiedzieć, duża sprawa, która też dotyczy pana sędziego Iwańca. Tam nie mamy rozstrzygnięcia. Tam ma orzekać sędzia Kozielewicz, który nie jest neosędzią. Poczekajmy spokojnie. W sprawie afery hejterskiej pracuje bardzo intensywnie zespół śledczy, powołany na szczeblu Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu. Bardzo porządni, zaawansowani w tej sprawie prokuratorzy. Myślę, że w tej sprawie nie zostało jeszcze powiedziane ostatnie słowo - podkreślił Bodnar.

- Natomiast uważam, że trzeba zawsze w takich sytuacjach dążyć do tego, żeby to sędziowie, którzy mają pełny mandat konstytucyjny do tego, orzekali - dodał.

Zapytany o projekty w sprawie neosędziów, Bodnar odpowiedział, że istnieją "dwa porządne projekty przygotowane przez Komisję Kodyfikacyjną Ustroju Sądownictwa i Prokuratury". - Pracowała nad tym grupa naprawdę wybitnych prawników, ekspertów. Dzisiaj nawet mamy w ministerstwie spotkanie z nimi, ale także z autorytetami prawniczymi, żeby się nad nimi zastanowić. Pytanie jest następujące: jaki wariant wybrać? Czy wariant bardziej, powiedziałbym, automatyczny, z zastosowaniem drogi ustawowej, że z mocy ustawy zmieniamy status sędziów powołanych po 2018 roku? Czy wariant taki bardziej ostrożnościowy, wymagający zaangażowania nowej Krajowej Rady Sądowniczej? - mówił minister.

- Ja byłbym za tym, aby dążyć do szybkiego przeprowadzenia całego procesu ewaluacji sędziów. Ale po to chciałbym, aby zaraz po wyborach prezydenckich powołać nową Krajową Radę Sądownictwa, żeby ona miała palmę pierwszeństwa, jeżeli chodzi o przeprowadzanie tego procesu. I też w pewnym sensie odpowiedzialność za ten proces - stwierdził Bodnar.

Zapytany, czy odsuwa decyzję w tej sprawie na czas po wyborach prezydenckich, odpowiedział, że dla niego "najważniejsze jest uzyskanie zgody całej koalicji rządowej".

- Mój cel na ten miesiąc to spotkać się z liderami wszystkich partii tworzących koalicję rządzącą i z nimi te dwa projekty przedyskutować. Czyli wypracować, ile się da, w gronie ekspertów, wraz z Komisją Kodyfikacyjną, a następnie zobaczyć, jakie są podejścia, bo one wcale nie są jednolite. To znaczy to jest trochę tak, że inne podejście może mieć Polska 2050, inne Lewica, inne PSL i inne Koalicja Obywatelska. Ale to trzeba z wszystkimi przedyskutować, bo później my musimy wspólnie za tym danym rozwiązaniem głosować i doprowadzić do jego przyjęcia - podsumował minister.

Autorka/Autor:mart/akw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP

Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. Stwierdził, że "to była mocna rozmowa bliskich sojuszników".

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Ukraina nie ma żadnych kart przetargowych, ale rozgrywa je twardo - ocenił prezydent USA Donald Trump na spotkaniu w Białym Domu. Wcześniej w piątek w radiowym wywiadzie wyrażał podobną opinię i mówił, że obecność prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na rozmowach dotyczących zakończenia wojny "nie jest zbyt ważna". Po raz kolejny podważał też winę Rosji za inwazję, powielając rosyjski przekaz propagandowy.

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

Źródło:
PAP, NBC News, The Hill

W czasie piątkowego posiedzenia jeden z posłów na sali oznajmił, że według jego informacji Edward Siarka z PiS porusza się po Sejmie z bronią. Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że Sejm zbada sprawę. - Ja takich informacji do tej chwili nie miałem - zaznaczył. - O tym, że chodzi z "klamką" po Sejmie, nie miałem pojęcia. Sprawdzimy to - zapowiedział.

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Bardzo przepraszam wszystkich za moje wczorajsze zachowanie. Oddaję się do dyspozycji klubu. Starałem się sumiennie wykonywać obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową" - napisał w oświadczeniu poseł Ryszard Wilk z Konfederacji. Dodał, że jego "kolejnym krokiem będzie terapia i podanie się leczeniu". PAP dowiedziała się później, że partia zawiesiła Wilka na czas nieokreślony.

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę prezydent Andrzej Duda przyleci do Waszyngtonu i spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem - ustaliły nieoficjalnie "Fakty" TVN.

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, określana jako "lex Romanowski", została przyjęta z senackimi poprawkami w piątek przez Sejm. Poprawki doprecyzowują, że prawa do uposażenia pozbawieni zostaną też parlamentarzyści, których nie można tymczasowo aresztować, gdyż ukrywają się lub są poza krajem.

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Edward Siarka został ukarany maksymalną karą 20 tysięcy złotych - przekazał marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że złożony został również wniosek do prokuratury. W czwartek podczas posiedzenia izby poseł PiS użył słów "kula w łeb" wobec premiera Donalda Tuska.

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Mam nadzieję, że poseł Edward Siarka odpowie za przestępstwo, którego dopuścił się w świetle kamer - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 europosłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, odnosząc się do słów posła PiS o "kuli w łeb". Europosłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że "nie ma tolerancji dla takich zachowań".

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

Źródło:
TVN24

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa po podpaleniu domu policjantki w Starym Wiśniczu (Małopolskie). Kiedy pojawił się ogień, w środku była funkcjonariuszka z mężem i trójką dzieci. Jednym z motywów, jakie śledczy biorą pod uwagę, jest zemsta.

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Źródło:
PAP

- Za nami bardzo dobry, przepracowany rok. Postawiliśmy polską energetykę z kolan - mówiła w programie "#BezKitu" w TVN24 Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050-Trzeciej Drogi, ministra klimatu i środowiska. Pytana, czy możliwe jest przedłużenie zamrożenia cen energii, odparła, że jej resort nie wyklucza "dalszych interwencji". Gościem programu był także doktor inżynier Radosław Nielek, dyrektor NASK.

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Źródło:
TVN24

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjedzie do Rosji na obchody Dnia Zwycięstwa 9 maja - przekazał francuski tygodnik "Le Point", powołując się na swoje źródła. Dodał, że "jeśli nowy amerykańsko-rosyjski deal dojdzie do skutku i nic nie udaremni zaproszenia Trumpa, 9 maja 2025 roku Europejczycy symbolicznie wypiją do dna kielich goryczy".

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

Źródło:
PAP

Piosenkarka Grimes zaapelowała do Elona Muska, swojego byłego partnera, by zareagował na "kryzys medyczny" ich dziecka. W kolejnym wpisie wyjaśniła, że miliarder "nie chce odpowiedzieć na SMS-y, maile i opuścił wszystkie spotkania", zaś dziecko "będzie cierpieć na dożywotnie upośledzenie, jeśli on nie odpowie". Jej wpisy zniknęły później z platformy X, której właścicielem jest Musk. Internauci sugerowali, że zostały zablokowane. Później Grimes oświadczyła: "Usuwam je teraz, bo jeśli są objęte blokadą i nie wywołują żadnej reakcji, to jest to po prostu medialny cyrk kosztem dzieci".

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

Źródło:
tvn24.pl, New York Post

Papież Franciszek nie jest w stanie zagrożenia życia, ale pozostanie w szpitalu co najmniej cały przyszły tydzień - poinformowali podczas konferencji prasowej w Poliklinice Gemelli w piątek jego lekarze, profesorowie Sergio Alfieri i Luigi Carbone. Zapewnili, że papież czuje się znacznie lepiej niż w chwili przyjazdu do szpitala.

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Źródło:
PAP

W Maryland trwa Conservative Political Action Conference (CPAC), doroczna konferencja konserwatystów, przez media nazywane "Mekką ruchu MAGA". Wydarzenie, na którym występowali między innymi wiceprezydent USA J.D. Vance i Elon Musk, już pierwszego dnia wywołało kontrowersje, gdy były doradca Donalda Trumpa sugerował, że prezydent powinien móc zostać na trzecią kadencję, a przemówienie zakończył salutem rzymskim. Wśród mówców na konferencji był również Mateusz Morawiecki. Lider francuskiego Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella odwołał wystąpienie. Jako powód podał fakt, że "jeden z mówców pozwolił sobie prowokacyjnie wykonać gest nawiązujący do ideologii nazistowskiej".

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Źródło:
USA Today, The New York Times, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Kobieta jechała przez przejazd kolejowy, kiedy jej samochód nagle zgasł. Auto nie chciało odpalić, a pociąg się zbliżał. Z pomocą przyszedł jeden z kierowców, który miał linię holowniczą. Nagle zapaliło się czerwone światło, a rogatki opadły. Od zderzenia z pociągiem dzieliły ich już sekundy. Polskie Koleje Państwowe udostępniły nagranie ze zdarzenia.

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Źródło:
tvn24.pl

Syryjczyk, który pomógł zatrzymać nożownika z Villach, otrzymuje pogróżki, "najczęściej w języku arabskim". Policja zwiększyła liczbę patroli w pobliżu jego domu. 41-latek obawia się, że wraz z rodziną będzie musiał się wyprowadzić.

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Źródło:
PAP

Do wyborów parlamentarnych w Niemczech zostały dwa dni. W programach wyborczych nie brakuje wzmianek o Polsce. Chadecy (CDU/CSU) zapowiadają między innymi ożywienie współpracy z Polską i Francją, natomiast skrajnie prawicowa AfD odrzuca żądania reparacji. Co jeszcze obiecują główne siły polityczne nad Łabą?

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

Źródło:
PAP

Policja w Monachium poinformowała o rozwiązaniu zagadki tajemniczych naklejek z kodami QR na miejskich cmentarzach. Według lokalnych mediów rozmieściła je firma ogrodnicza. Koszt usunięcia naklejek może wynieść nawet około 500 tysięcy euro - szacują władze.

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Źródło:
The New York Times, Der Spiegel

Ostatnie wiece, ostatnie argumenty i próby przekonania nieprzekonanych. W niedzielę wybory. W Niemczech zbliża się czas decyzji, a zmiany w Berlinie odbiją się na całej Europie.

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Aż 250 milionów dolarów kaucji wyznaczył sąd dla kobiety z Michigan, której postawiono zarzuty znęcania się nad trójką swoich dzieci. Jak informuje miejscowa policja, dwie dziewczynki i chłopaka znaleziono pozostawionych przez matkę w mieszkaniu, gdzie żyli od lat sami, "wśród śmieci, odchodów i pleśni".

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Źródło:
tvn24.pl, "Detroit Free Press"

Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie europosła Krzysztofa Brejzy w sprawie słów posła PiS Edwarda Siarki o "kuli w łeb". Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba przekazał, że konieczne jest przesłuchanie premiera Donalda Tuska, do którego skierowane były te słowa.

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła nieprawidłowości w zakładzie produkującym meble w wielkopolskich Jankowach. Rok temu maszyna ucięła nogi pracującemu tam 18-letniemu Ukraińcowi. Kontrolerzy ujawnili, że nie miał badań lekarskich. Nieprawidłowości było więcej.

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Źródło:
PAP

Obecnie mamy prezydenta, który nazywa siebie "naszym królem". Jeśli to żart, to ja się nie śmieję - napisała amerykańska wokalistka Madonna, krytykując Donalda Trumpa. Na jej wpis wulgarnie odpowiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński. "Pi***ol się" - zwrócił się do Madonny. "Jeśli ci się nie podoba, przeprowadź się do Kanady lub Meksyku" - dodał.

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Źródło:
tvn24.pl

Komisja regulaminowa rekomenduje Sejmowi odebranie immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wniosek w tej sprawie złożył poseł Krzysztof Brejza (KO), którego w ubiegłym roku Kaczyński miał pomówić o dopuszczenie się "bardzo poważnych i wyjątkowo odrażających przestępstw". Prezesa PiS nie było na posiedzeniu.

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Źródło:
TVN24, PAP

W mroźny wieczór mieszkańcy zobaczyli na podwórzu małego chłopca, ubranego tylko w koszulkę z krótkim rękawem i getry. Wzięli go do siebie i wezwali policję. Okazało się, że matka dziecka miała ponad dwa promile alkoholu i zasnęła w towarzystwie jeszcze bardziej pijanego partnera. Pięciolatek powinien trafić do rodziny zastępczej, ale nie było dla niego miejsca.

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Źródło:
tvn24.pl

Do prokuratury zgłosił się mężczyzna, który widział wypadek na stoku w Szczyrku. Narciarz z Czech z dużą prędkością zderzył się ze zlodowaciałą pryzmą śniegu, która leżała przy trasie. Zmarł na miejscu. Był na nartach z 15-letnim synem, po którego przyjechały mama i ciocia.

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Źródło:
tvn24.pl

Ile węgla zużywają Chiny? Od kiedy Westerplatte należy do Polski? Jak długo trwa sojusz polsko-amerykański? Praca fact-checkera podczas kampanii wyborczej bywa wyzwaniem, bo nie zawsze fakty pomagają w rozumieniu przekazów kandydatów.

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Źródło:
Konkret24