Odbyliśmy z marszałkiem Sejmu długą i sądzę, że obiecującą rozmowę - w TVN24 Antonina Lewandowska relacjonowała spotkanie przedstawicielek Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA z Szymonem Hołownią. Tematem rozmowy była w szczególności zmiana prawa aborcyjnego. Jak przekazała we "Wstajesz i wiesz", na czwartek zaplanowane zostały także rozmowy FEDERY z posłami Polski 2050.
Przedstawicielki Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA spotkały się we wtorek z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Tematem rozmowy były prawa kobiet, w szczególności prawo do aborcji. W spotkaniu uczestniczyli: prezeska FEDERY Krystyna Kacpura oraz jej członkowie Antonina Lewandowska i Mateusz Bieżuński. Obecna była także posłanka Maja Nowak, dyrektor gabinetu Marszałka Sejmu Stanisław Zakroczymski i dyrektorka Biura Obsługi Medialnej Katarzyna Karpa-Świderek.
FEDERA u marszałka Hołowni
O przebiegu tej dyskusji opowiedziała w czwartkowym "Wstajesz i wiesz" Antonina Lewandowska. - Nie jestem w stanie powiedzieć, czy udało nam się go przekonać - przyznała gościni Rafała Wojdy. - Ale na pewno odbyliśmy długą i sądzę, że obiecującą rozmowę. Obiecującą na tyle, że spotkanie z panem marszałkiem Hołownią odbyło się przedwczoraj, a dziś FEDERA będzie rozmawiać w Sejmie z posłami Polski 2050 - przekazała Lewandowska.
- Dlatego, że zaczynają zdawać sobie sprawę, jak to jest istotne, możemy się zastanawiać, dlaczego ta rozmowa nie odbyła się w marcu, dlaczego ona nie odbyła się w grudniu - kontynuowała, oceniając, że "mleko się rozlało". - W tej chwili najważniejsze są głosy tych nieprzekonanych, tych, którzy się wahają. Bo mówienie do osób, które już dawno wiedzą, jak zagłosują, zwłaszcza w kontekście poparcia dla aborcji, w tej sytuacji jest po prostu przeciwskuteczne - dodała.
Jak podkreśliła członkini fundacji, obecnie wysiłki organizacji skupiają się na zapewnieniu, że projekty zmian w prawie aborcyjnym "zawędrują w pierwszym czytaniu do komisji, a później przejdą przez Sejm".
ZOBACZ TEŻ: Śmiszek o Hołowni i jego działaniach w sprawie projektów aborcyjnych. "Za późno, za mało, niedobrze"
Szymon Hołownia o aborcji
Odnosząc się do przełożenia przez marszałka Sejmu terminu głosowania w sprawie czterech projektów ustaw dotyczących prawa aborcyjnego na 11 kwietnia, Lewandowska stwierdziła, że "prawa kobiet są silnie upolitycznione i zawsze były upolitycznione". - Nie ważne, czy ponad 100 lat temu krzyczałyśmy o prawa wyborcze i słyszałyśmy, że jesteśmy zbyt roszczeniowe, czy teraz krzyczymy o prawo do aborcji i znów jesteśmy (oceniane jako) zbyt roszczeniowe. Politycy uważają, że mogą nami grać i przesuwać jak pionkiem - stwierdziła w TVN24.
W środę marszałek Szymon Hołownia mówił w Sejmie, że prawo do aborcji "jest jedną z najważniejszych rzeczy, bo dzieli polskie społeczeństwo". Jak ocenił, tylko referendum może być skuteczną metodą na "ratowanie polskich kobiet tu i teraz", zwłaszcza przy obecnym prezydencie i Sejmie. - Referendum jest jedyną skuteczną metodą. Zrobiliśmy analizy, z których wynika, że prezydent nie może go zawetować. To jest jedyna droga do tego, żeby to prawo zostało zmienione - wyjaśnił Hołownia.
ZOBACZ TEŻ: Sejm zajmie się aborcją w kwietniu. "Nie podobają mi się te turbulencje, chciałabym to mieć za sobą"
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24