Aleksander Edelman: Empatia musi być aktywna. Uratować jednej osobie życie, to czasami jak uratować świat

Źródło:
TVN24
Edelman: ludzie się umówili, że muszą być rocznice, to myślą o tym tylko wtedy, ale tak naprawdę to człowiek jest tym przesiąknięty
Edelman: ludzie się umówili, że muszą być rocznice, to myślą o tym tylko wtedy, ale tak naprawdę to człowiek jest tym przesiąkniętyTVN24
wideo 2/7
Edelman: ludzie się umówili, że muszą być rocznice, to myślą o tym tylko wtedy, ale tak naprawdę to człowiek jest tym przesiąkniętyTVN24

Ludzie się umówili, że muszą być rocznice, to myślą o tym tylko, kiedy są rocznice. Ale tak naprawdę to człowiek jest tym przesiąknięty. Ludzie może są nieświadomi, że są przesiąknięci, ale są. Szczególnie ci, którzy mieszkają tu, w Polsce. Bo ten dramat stał się w Polsce - powiedział w rozmowie z Agatą Adamek reżyser i biofizyk Aleksander Edelman, syn powstańców w getcie warszawskim.

W lutym minęło trzynaście lat od śmierci Marka Edelmana, jednego z dowódców powstania w gettcie warszawskim. Z jego synem, reżyserem i biofizykiem Aleksandrem Edelmanem rozmawiała reporterka TVN24 Agata Adamek.

Edelman pytany, jak obchodzi 80. rocznicę powstania w getcie warszawskim, przyznał, że "jest to moment, kiedy należy o tym myśleć więcej niż normalnie".

Stwierdził, że dzisiejsza rocznica jest "jak każda inna". - A dla mnie, to jest jak każdy inny dzień. Ludzie się umówili, że muszą być rocznice, to myślą o tym tylko, kiedy są rocznice. Ale tak naprawdę to człowiek jest tym przesiąknięty. A jak mówię człowiek, to nie tylko ja. Ludzie może są nieświadomi, że są przesiąknięci, ale są przesiąknięci. Szczególnie ci, którzy mieszkają tu, w Polsce. Bo ten dramat stał się w Polsce - przypomniał.

SERWIS SPECJALNY TVN24.PL: 80. ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM

Aleksander EdelmanTVN24

Na zauważenie, że w dniu rocznicy nie nosi wpiętego w marynarkę żonkila, zapytał: - Czy dobrze jest naznaczać ludzi, że są inni? Przecież ten żonkil przypomina Gwiazdę Dawida. To symbol, którym oznaczano Żydów w czasie wojny, choć nie tylko, bo to zaczęło się wcześniej - zauważył.

- Teraz jest łatwo to nosić. W czasie wojny nikt nie założył sobie, oprócz Duńczyków. Nikt - podkreślił. - Tu chodzi o pamięć. Ale co to za pamięć na jeden dzień? - zapytał.

Edelman zauważył, że żyjemy w drugim i trzecim pokoleniu po Holokauście. - Ludzie coraz mniej o tym wiedzą, szczególnie młodzi ludzie. W Holandii były badania, które pokazały, że 23 procent licealistów w ogóle nie wierzy, że zagłada Żydów miała miejsce - przyznał. - Ma się pretensje do edukacji w szkole. Ona prawdopodobnie jest zła. Ale pierwsza edukacja jest w domu. Jeśli się nie nauczy w domu tolerancji do drugiego, to nic z tego nie będzie - dodał.

Edelman: teraz jest łatwo nosić żonkil
Edelman: teraz jest łatwo nosić żonkilTVN24

Nie opowiadali. Ale mieli w sobie

Na spostrzeżenie, że w jego domu nie mówiło się wiele o tamtych wydarzeniach, Edelman tłumaczył, że "to pokolenie nigdy nic nie mówiło". - To nie jest tylko sprawa moich rodziców. Pokolenie, które wyszło z wojny, nie opowiadało. Mordercy też nie opowiadali. Ci, którzy pomogli Żydom też nie opowiadali. Ci, którzy donieśli też nie opowiadali. Niemcy też nie opowiadali dzieciom, co zrobili. To mnie nie dziwi. Natomiast co by nie było, wszyscy to mają w sobie. Tego się człowiek dowiaduje przez powietrze. Nie trzeba o tym opowiadać - tłumaczył.

Pokolenie, które wyszło z wojny, nie opowiadało

Sięgając do swojego zawodowego słownika, Edelman przywołał znaczenie słowa "epigenetyka". - To jest to, co przechodzi z pokolenia na pokolenie, ale nie przez geny - opisał.

Wracając z kolei do wydarzeń z 1968 roku, gdy w kraju szerzył się antysemityzm, Edelman, zaprzeczał, jakoby był to dla niego osobisty dramat. - Przecież nikomu nie groziła śmierć - argumentował. Edelman w 1973 roku na stałe przeniósł się do Paryża.

"Przeżyli coś, co jest nie do wyobrażenia"

Jego zdaniem, ludzie w czasie wojny przeżyli coś, co jest nie do wyobrażenia. - Teraz można sobie trochę to wyobrazić na podstawie tego, co przeżyli ludzie w (ukraińskim) Mariupolu, ale my nie możemy sobie to wyobrazić. My możemy mieć jakąś empatię, ale to byłoby niezdrowie, bo nikt się nie postawi na ich miejscu. Empatia musi być aktywna, coś trzeba zrobić, żeby pomóc fizycznie, przestać siedzieć w fotelu i rozmawiać, ale coś zrobić, żeby równowaga została zachwiana. Uratować jednej osobie życie, to czasami jak uratować świat - powiedział

Empatia musi być aktywna, coś trzeba zrobić, żeby pomóc fizycznie, przestać siedzieć w fotelu

W rozmowie Agata Adamek przypomniała słowa Marka Edelmana: "Mówienie o powstaniu w getcie ma tylko jeden sens: przypominanie światu, że ludobójstwo jest zbrodnią przeciwko samej istocie człowieczeństwa i że nie można być bezkarnie obojętnym świadkiem, bo wychodzi się z tego okaleczonym".

Edelman wobec tego był pytany, czy według niego powstanie w getcie powinno być właśnie pamiętane poprzez właśnie takie przesłanie, żeby nie być obojętnym.

- To rodzaj buntu, który był bez szans powodzenia. Buntu, żeby krzyknąć światu, że tu zabijają, mordują ludzi tylko dlatego, że są Żydami. I to się może zdarzyć każdej narodowości. Z dnia na dzień może się okazać, że Polacy są niechciani. I co? I wtedy Polacy są inni - odpowiadał.

Powstanie w getcie warszawskim było rodzajem buntu, żeby krzyknąć światu, że tu zabijają, mordują ludzi tylko dlatego, że są Żydami. To byli ludzie, którzy postanowili krzyknąć światu, jaki jest obojętny

Jak mówił, "o tym trzeba pamiętać dlatego, że to byli ludzie, którzy postanowili krzyknąć światu, jaki jest obojętny". - A obojętność jest najgorsza, bo naznacza wszystkich i nie tylko tych, którzy są świadkami, ale też tych, którzy się urodzą potem, bo oni będą wiedzieli, że rodzice nic nie zrobili. Nie wolno nic nie robić - podkreślił.

ZOBACZ W TVN24 GO: Strażnicy pamięci

Edelman: powstanie w getcie było rodzajem buntu, żeby krzyknąć światu, że tu mordują ludzi tylko dlatego, że są Żydami
Edelman: powstanie w getcie było rodzajem buntu, żeby krzyknąć światu, że tu mordują ludzi tylko dlatego, że są ŻydamiTVN24

Edelman: sprawa tolerancji chyba najważniejsza u człowieka

Wypowiadając się o naszych czasach, Edelman uczulał, żebyśmy zdawali sobie sprawę, że odrzucenie może spotkać każdego z nas. - Trzeba pomyśleć, że to się może człowiekowi zdarzyć, że go gdzieś nie wpuszczą, że będzie płynął statkiem od kraju do kraju i powiedzą: "Polak? A nie, do widzenia" - mówił.

Zauważył przy tym, że to może się zdarzyć także wewnątrz naszego kraju. - Ale ci, którzy tak będą mówić, muszą pomyśleć, że im też się to może zdarzyć, że sytuacja się odwróci - zwracał uwagę. - Dlatego sprawa tolerancji jest chyba u człowieka najważniejsza - zaznaczył.

"Tak powinien wyglądać świat"

Czym dla niego jest teraz Polska? - To kilka przyjaciół, lubię do nich przyjeżdżać - odparł.

A co z kwestią narodowości? - Narodowość to dziwna rzecz, bo dzieli ludzi. To paszport, żeby móc jeździć po świecie - odparł Edelman. - Ja czuję się Żydem, na pewno. Czuję się Żydem przez to, co się stało w czasie wojny, przez zagładę Żydów. Czy czuję się Polakiem? W jakimś sensie tak, dlatego że czytam wiersze, najlepiej po polsku, najlepiej je rozumiem. To znaczy, że coś mam wspólnego z tym językiem. Naród to chyba trochę język - opisywał.

Edelman dodał, że czuje się także Francuzem. - Całe moje życie zawodowe spędziłem we Francji, pracowałem nad mukowiscydozą - przypomniał. - Jak zaczynałem pracę, to nikt nie przypuszczał, że uda się znaleźć lekarstwo, a dzieci umierały. Umierały, jak miały siedem lat. Nikt sobie nie może wyobrazić, co to za straszna choroba. W ciągu czterdziestu lat jest lekarstwo, to jest wspaniały sukces nauki. To wspólny sukces pacjentów i lekarzy - przyznał.

- I tak powinien wyglądać świat. A nie, że bez przerwy tutaj kogoś wyrzucają, kogoś nie chcą, kogoś wsadzają do więzienia, dlatego że mówi prawdę, jak na Białorusi, albo Rosja... Kto by przypuszczał, że będzie faszyzm w Rosji? - zapytał na koniec.

Agata Adamek i Aleksander EdelmanTVN24

Aleksander Edelman jest synem Marka Edelmana i Aliny Margolis. Mieszka we Francji. Jest biofizykiem i reżyserem filmów dokumentalnych. Wraz z Anne Agranat nakręcił "Eksterminacje" o pamięci dwóch ludobójstw: przeciw Tutsi, popełnionym przez Hutu w Rwandzie w 1994 roku oraz eksterminacji europejskich Żydów w czasie drugiej wojny światowej.

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Samolot pasażerski rozbił się w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Na pokładzie było 62 pasażerów i pięciu członków załogi. Według kazachskich służb, 32 osoby przeżyły katastrofę. "Najprawdopodobniej przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków, co spowodowało awarię systemu sterowania - podał kazachstański portal Orda, powołując się na władze.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Pierwsze informacje o przyczynach

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Pierwsze informacje o przyczynach

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Usterka techniczna sparaliżowała w środę kolej w Norwegii. Od godziny 8.00 rano nie działają systemy komunikacyjne między pociągami a centralami kierowania ruchem. Z powodu bezpośredniego zagrożenia dla podróżnych pociągi zostały zatrzymane na stacjach do odwołania.

Paraliż kolejowy w całym kraju

Paraliż kolejowy w całym kraju

Źródło:
PAP

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

W całej Ukrainie w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia ogłoszono alarmy. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że Rosja użyła do ataku 70 pocisków rakietowych i ponad stu dronów. "Rosyjskie zło nie złamie Ukrainy i nie zepsuje Bożego Narodzenia" - napisał ukraiński prezydent. W związku z rosyjskimi atakami polskie wojsko poderwało nad ranem myśliwce.

Zełenski: co może być bardziej nieludzkiego?

Zełenski: co może być bardziej nieludzkiego?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Naukowcy z niepokojem przypatrują się danym klimatycznym za kończący się rok. Wynika z nich, że 2024 najprawdopodobniej będzie najcieplejszym odkąd prowadzone są pomiary. W ten sposób symbolicznie kończy się również najgorętsza dekada w najnowszej historii ludzkości. O konsekwencjach tych zmian opowiadała na antenie TVN24 doktor Paulina Sobiesiak-Penszko.

"Destabilizacja bardzo przyjaznych warunków do życia"

"Destabilizacja bardzo przyjaznych warunków do życia"

Źródło:
TVN24

W Pro Domo, krakowskim domu dla byłych więźniów mieszka kilkunastu mężczyzn. Łączy ich doświadczenie zakładu karnego, ale też alkoholizm, zerwane rodzinne więzy i niepewna przyszłość. Niektórzy z nich chcą, by święta minęły jak najprędzej, by nie przypominały im o przykrej przeszłości. Ale wciąż zmagają się z własnymi demonami.

Zmagają się z własnymi demonami, próbują wyjść na prostą. Święta w domu dla byłych więźniów

Zmagają się z własnymi demonami, próbują wyjść na prostą. Święta w domu dla byłych więźniów

Źródło:
tvn24.pl

Kobieta zginęła w pożarze centrum handlowego we Władykaukazie w Rosji. Rosyjskie władze przekazały, że do pożaru doszło po zestrzeleniu ukraińskiego drona. Strona ukraińska nie odniosła się do tych doniesień.

Pożar w centrum handlowym, zginęła kobieta. Gubernator o przyczynach

Pożar w centrum handlowym, zginęła kobieta. Gubernator o przyczynach

Źródło:
Reuters

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na drodze serwisowej wzdłuż trasy S7, pomiędzy Płońskiem a Ćwiklinem (Mazowieckie), doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 81-letni pieszy. Kierowca odjechał, bo - jak tłumaczył później policjantom - był przekonany, że potrącił dzikie zwierzę.

Nie żyje 81-latek. Kierowca "nie wiedział, że potrącił człowieka"

Nie żyje 81-latek. Kierowca "nie wiedział, że potrącił człowieka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Co najmniej trzy osoby zginęły podczas wtorkowego ataku gangu w stolicy Haiti Port-au-Prince. Wśród zastrzelonych są funkcjonariusz policji oraz dwóch dziennikarzy, którzy relacjonowali ponowne otwarcie szpitala w centrum miasta - przekazała agencja AFP

Otwierali szpital, zaatakował gang. Zginęło dwóch dziennikarzy i policjant

Otwierali szpital, zaatakował gang. Zginęło dwóch dziennikarzy i policjant

Źródło:
PAP, BBC, "The Guardian"

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl

Potrącenie na przejściu dla pieszych w Lubinie na Dolnym Śląsku. Kobieta przebiegała przez jezdnię na zielonym świetle, gdy uderzył w nią samochód. 31-latka przetoczyła się przez maskę pojazdu i upadła na jezdnię. Na szczęście skończyło się bez poważniejszych obrażeń.

Przebiegała na zielonym świetle przez pasy, uderzyło w nią auto. Dramatyczne nagranie

Przebiegała na zielonym świetle przez pasy, uderzyło w nią auto. Dramatyczne nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Historie koni, którymi zajmuje się Fundacja Heartland z podtoruńskiej Łubianki są różne, ale każda przejmująca. Kofeina trafiła w kiepskim stanie pod fundacyjne skrzydła, gdy miała dwanaście lat. Mieszkała u rolników, którzy nie mieli ciągnika i orali pole końmi. Z kolei Plama jest od dziesięciu lat całkowicie niewidoma, ale nie traci radości z życia. - Wielu ludzi mówiło mi, że powinnam ją uśpić albo co gorsza oddać na rzeź. Nie wyobrażałam sobie tego - mówi Ewa Stefańska z Fundacji Heartland.

Kofka miała wszystkie żebra na wierzchu, Plama nie widzi od dziesięciu lat. Tu znalazły nowy dom

Kofka miała wszystkie żebra na wierzchu, Plama nie widzi od dziesięciu lat. Tu znalazły nowy dom

Źródło:
tvn24.pl

Dwie 21-letnie Czeszki wpadły autem do rowu w miejscowości Chałupki na Śląsku. Okazało się, że wcześniej były ścigane przez czeskich funkcjonariuszy. Kierująca była pod wpływem środków odurzających, a w samochodzie znaleziono narkotyki, kradzione dokumenty i broń.

Uciekały przed czeską policją, po przekroczeniu granicy wpadły do rowu

Uciekały przed czeską policją, po przekroczeniu granicy wpadły do rowu

Źródło:
tvn24.pl

Dlaczego Ryszard Petru mógł się przed kamerami pobawić w sklep? Bo miał wolną od pracy Wigilię - napisała w mediach społecznościowych ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ryszard Petru i "zabawa w sklep". Ministra komentuje

Ryszard Petru i "zabawa w sklep". Ministra komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Walka z fałszywymi recenzjami restauracji i hoteli w internecie - taki jest cel przygotowanego we Włoszech projektu ustawy. Zasady wystawiania opinii znajdą się w specjalnym regulaminie. Zadowolenie z tej inicjatywy wyraziła organizacja obrony praw konsumentów.

Plaga fałszywych recenzji. Jest reakcja rządu

Plaga fałszywych recenzji. Jest reakcja rządu

Źródło:
PAP

W okresie świąteczno-noworocznym Polacy wyjeżdżają głównie na południe Europy, a także do Afryki i Azji - wynika z danych przekazanych przez firmy z branży turystycznej. W ocenie firm część rodaków od lat chętnie spędza Boże Narodzenie poza Polską.

Polacy szukają słońca. "Najbardziej widoczna zmiana"

Polacy szukają słońca. "Najbardziej widoczna zmiana"

Źródło:
PAP

Patrol straży miejskiej zauważył w tłumie na Starówce chłopca, który wyglądał na zdenerwowanego. Dziecko nie reagowało na słowa strażniczki. Okazało się, że na chwilę z oczu straciła go rodzina z Syrii, która brała udział w demonstracji.

Na chwilę stracili go z oczu, trzylatek zgubił się na Starówce

Na chwilę stracili go z oczu, trzylatek zgubił się na Starówce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policyjny pościg za 17-latkiem w Olsztynie. Oprócz niego w samochodzie znajdowała się jego koleżanka. Nastolatek zabrał auto z domu za zgodą matki. Odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie kolizji oraz jazdę bez uprawnień

Policyjny pościg za 17-latkiem bez prawa jazdy i jego koleżanką. Autem wyjechał za zgodą matki

Policyjny pościg za 17-latkiem bez prawa jazdy i jego koleżanką. Autem wyjechał za zgodą matki

Źródło:
tvn24.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy coraz bliżej. Tradycyjnie już wystąpi na nim Nocny Kochanek. Członkowie heavymetalowego zespołu gościli w środowym "Wstajesz i wiesz", aby opowiedzieć o swojej muzyce i nauce płynącej z grania dla WOŚP.

33. Finał WOŚP z zespołem Nocny Kochanek

33. Finał WOŚP z zespołem Nocny Kochanek

Źródło:
TVN24
Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To może być hit i to nie tylko wigilijny. Naukowcy z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie zmodyfikowali popularne prażynki i stworzyli karpioki, czyli prażynki z mięsa karpia. Jak mówią, produkt jest smaczny, chrupiący i zdrowszy niż dostępne na rynku przekąski. Czy wkrótce pojawi się na sklepowych półkach?

Stworzyli prażynki z karpia. "Zdrowsze niż tradycyjne chipsy"

Stworzyli prażynki z karpia. "Zdrowsze niż tradycyjne chipsy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Młodym muzykom z młodzieżowej orkiestry dętej w Świekatowie (województwo kujawsko-pomorskie) ktoś ukradł tubę. "Zguba" odnalazła się pod pomnikiem w Bydgoszczy. Leżała owinięta w kurtkę i worek na śmieci.

Młodym muzykom skradziono tubę. Znaleźli ją owiniętą w kurtkę i worek na śmieci

Młodym muzykom skradziono tubę. Znaleźli ją owiniętą w kurtkę i worek na śmieci

Źródło:
tvn24.pl

W najstarszej części kościoła, pod kilkucentymetrową warstwą tynku, badacze odkryli malowidło sprzed kilkuset lat. Już wiedzą, że na ścianach w innych częściach kościoła, mogą kryć się podobne dzieła. Symetryczne kompozycje girland i wici roślinnych, a w centralnej części malowidła litera "S". Podejrzewają, co może oznaczać.

Pod warstwą tynku znaleźli malowidło sprzed kilkuset lat, na środku litera "S". Wiedzą, co może oznaczać

Pod warstwą tynku znaleźli malowidło sprzed kilkuset lat, na środku litera "S". Wiedzą, co może oznaczać

Źródło:
TVN24/ Dziennik Bałtycki

Prezydent elekt USA Donald Trump zapowiedział we wtorek, że po objęciu prezydentury poleci Departamentowi Sprawiedliwości, by przywrócił wykonywanie kary śmierci w zakładach federalnych w celu ochrony Amerykanów przed "brutalnymi gwałcicielami, mordercami i potworami" - donosi agencja Reutera. To odpowiedź na decyzję Joe Bidena.

Biden wstrzymał egzekucje, zmienił kary 37 skazańcom. Jest reakcja Trumpa

Biden wstrzymał egzekucje, zmienił kary 37 skazańcom. Jest reakcja Trumpa

Źródło:
Reuters

Tegoroczna Wigilia Bożego Narodzenia w Irlandii Północnej była najcieplejsza w historii pomiarów. We wtorek po południu termometry na półwyspie Magilligan na północnym zachodzie kraju pokazały rekordowe 14,3 stopnia Celsjusza.

Tak ciepłej Wigilii jeszcze tu nie było

Tak ciepłej Wigilii jeszcze tu nie było

Źródło:
BBC, tvnmeteo.pl

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP
Jest afera czy jej nie ma, czyli o co chodzi z tą całą fuzją?

Jest afera czy jej nie ma, czyli o co chodzi z tą całą fuzją?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na popularnym portalu z nieruchomościami pojawiła się oferta reklamowana jako "najtańszy lokal na Marszałkowskiej". To niewielki fragment strychu do adaptacji, który wyceniono na 249 tysięcy złotych. Sprzedający zachęcają, by przerobić go na kawalerkę na wynajem krótkoterminowy.

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium