Aleksander Edelman: Empatia musi być aktywna. Uratować jednej osobie życie, to czasami jak uratować świat

Źródło:
TVN24
Edelman: ludzie się umówili, że muszą być rocznice, to myślą o tym tylko wtedy, ale tak naprawdę to człowiek jest tym przesiąknięty
Edelman: ludzie się umówili, że muszą być rocznice, to myślą o tym tylko wtedy, ale tak naprawdę to człowiek jest tym przesiąkniętyTVN24
wideo 2/7
Edelman: ludzie się umówili, że muszą być rocznice, to myślą o tym tylko wtedy, ale tak naprawdę to człowiek jest tym przesiąkniętyTVN24

Ludzie się umówili, że muszą być rocznice, to myślą o tym tylko, kiedy są rocznice. Ale tak naprawdę to człowiek jest tym przesiąknięty. Ludzie może są nieświadomi, że są przesiąknięci, ale są. Szczególnie ci, którzy mieszkają tu, w Polsce. Bo ten dramat stał się w Polsce - powiedział w rozmowie z Agatą Adamek reżyser i biofizyk Aleksander Edelman, syn powstańców w getcie warszawskim.

W lutym minęło trzynaście lat od śmierci Marka Edelmana, jednego z dowódców powstania w gettcie warszawskim. Z jego synem, reżyserem i biofizykiem Aleksandrem Edelmanem rozmawiała reporterka TVN24 Agata Adamek.

Edelman pytany, jak obchodzi 80. rocznicę powstania w getcie warszawskim, przyznał, że "jest to moment, kiedy należy o tym myśleć więcej niż normalnie".

Stwierdził, że dzisiejsza rocznica jest "jak każda inna". - A dla mnie, to jest jak każdy inny dzień. Ludzie się umówili, że muszą być rocznice, to myślą o tym tylko, kiedy są rocznice. Ale tak naprawdę to człowiek jest tym przesiąknięty. A jak mówię człowiek, to nie tylko ja. Ludzie może są nieświadomi, że są przesiąknięci, ale są przesiąknięci. Szczególnie ci, którzy mieszkają tu, w Polsce. Bo ten dramat stał się w Polsce - przypomniał.

SERWIS SPECJALNY TVN24.PL: 80. ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM

Aleksander EdelmanTVN24

Na zauważenie, że w dniu rocznicy nie nosi wpiętego w marynarkę żonkila, zapytał: - Czy dobrze jest naznaczać ludzi, że są inni? Przecież ten żonkil przypomina Gwiazdę Dawida. To symbol, którym oznaczano Żydów w czasie wojny, choć nie tylko, bo to zaczęło się wcześniej - zauważył.

- Teraz jest łatwo to nosić. W czasie wojny nikt nie założył sobie, oprócz Duńczyków. Nikt - podkreślił. - Tu chodzi o pamięć. Ale co to za pamięć na jeden dzień? - zapytał.

Edelman zauważył, że żyjemy w drugim i trzecim pokoleniu po Holokauście. - Ludzie coraz mniej o tym wiedzą, szczególnie młodzi ludzie. W Holandii były badania, które pokazały, że 23 procent licealistów w ogóle nie wierzy, że zagłada Żydów miała miejsce - przyznał. - Ma się pretensje do edukacji w szkole. Ona prawdopodobnie jest zła. Ale pierwsza edukacja jest w domu. Jeśli się nie nauczy w domu tolerancji do drugiego, to nic z tego nie będzie - dodał.

Edelman: teraz jest łatwo nosić żonkil
Edelman: teraz jest łatwo nosić żonkilTVN24

Nie opowiadali. Ale mieli w sobie

Na spostrzeżenie, że w jego domu nie mówiło się wiele o tamtych wydarzeniach, Edelman tłumaczył, że "to pokolenie nigdy nic nie mówiło". - To nie jest tylko sprawa moich rodziców. Pokolenie, które wyszło z wojny, nie opowiadało. Mordercy też nie opowiadali. Ci, którzy pomogli Żydom też nie opowiadali. Ci, którzy donieśli też nie opowiadali. Niemcy też nie opowiadali dzieciom, co zrobili. To mnie nie dziwi. Natomiast co by nie było, wszyscy to mają w sobie. Tego się człowiek dowiaduje przez powietrze. Nie trzeba o tym opowiadać - tłumaczył.

Pokolenie, które wyszło z wojny, nie opowiadało

Sięgając do swojego zawodowego słownika, Edelman przywołał znaczenie słowa "epigenetyka". - To jest to, co przechodzi z pokolenia na pokolenie, ale nie przez geny - opisał.

Wracając z kolei do wydarzeń z 1968 roku, gdy w kraju szerzył się antysemityzm, Edelman, zaprzeczał, jakoby był to dla niego osobisty dramat. - Przecież nikomu nie groziła śmierć - argumentował. Edelman w 1973 roku na stałe przeniósł się do Paryża.

"Przeżyli coś, co jest nie do wyobrażenia"

Jego zdaniem, ludzie w czasie wojny przeżyli coś, co jest nie do wyobrażenia. - Teraz można sobie trochę to wyobrazić na podstawie tego, co przeżyli ludzie w (ukraińskim) Mariupolu, ale my nie możemy sobie to wyobrazić. My możemy mieć jakąś empatię, ale to byłoby niezdrowie, bo nikt się nie postawi na ich miejscu. Empatia musi być aktywna, coś trzeba zrobić, żeby pomóc fizycznie, przestać siedzieć w fotelu i rozmawiać, ale coś zrobić, żeby równowaga została zachwiana. Uratować jednej osobie życie, to czasami jak uratować świat - powiedział

Empatia musi być aktywna, coś trzeba zrobić, żeby pomóc fizycznie, przestać siedzieć w fotelu

W rozmowie Agata Adamek przypomniała słowa Marka Edelmana: "Mówienie o powstaniu w getcie ma tylko jeden sens: przypominanie światu, że ludobójstwo jest zbrodnią przeciwko samej istocie człowieczeństwa i że nie można być bezkarnie obojętnym świadkiem, bo wychodzi się z tego okaleczonym".

Edelman wobec tego był pytany, czy według niego powstanie w getcie powinno być właśnie pamiętane poprzez właśnie takie przesłanie, żeby nie być obojętnym.

- To rodzaj buntu, który był bez szans powodzenia. Buntu, żeby krzyknąć światu, że tu zabijają, mordują ludzi tylko dlatego, że są Żydami. I to się może zdarzyć każdej narodowości. Z dnia na dzień może się okazać, że Polacy są niechciani. I co? I wtedy Polacy są inni - odpowiadał.

Powstanie w getcie warszawskim było rodzajem buntu, żeby krzyknąć światu, że tu zabijają, mordują ludzi tylko dlatego, że są Żydami. To byli ludzie, którzy postanowili krzyknąć światu, jaki jest obojętny

Jak mówił, "o tym trzeba pamiętać dlatego, że to byli ludzie, którzy postanowili krzyknąć światu, jaki jest obojętny". - A obojętność jest najgorsza, bo naznacza wszystkich i nie tylko tych, którzy są świadkami, ale też tych, którzy się urodzą potem, bo oni będą wiedzieli, że rodzice nic nie zrobili. Nie wolno nic nie robić - podkreślił.

ZOBACZ W TVN24 GO: Strażnicy pamięci

Edelman: powstanie w getcie było rodzajem buntu, żeby krzyknąć światu, że tu mordują ludzi tylko dlatego, że są Żydami
Edelman: powstanie w getcie było rodzajem buntu, żeby krzyknąć światu, że tu mordują ludzi tylko dlatego, że są ŻydamiTVN24

Edelman: sprawa tolerancji chyba najważniejsza u człowieka

Wypowiadając się o naszych czasach, Edelman uczulał, żebyśmy zdawali sobie sprawę, że odrzucenie może spotkać każdego z nas. - Trzeba pomyśleć, że to się może człowiekowi zdarzyć, że go gdzieś nie wpuszczą, że będzie płynął statkiem od kraju do kraju i powiedzą: "Polak? A nie, do widzenia" - mówił.

Zauważył przy tym, że to może się zdarzyć także wewnątrz naszego kraju. - Ale ci, którzy tak będą mówić, muszą pomyśleć, że im też się to może zdarzyć, że sytuacja się odwróci - zwracał uwagę. - Dlatego sprawa tolerancji jest chyba u człowieka najważniejsza - zaznaczył.

"Tak powinien wyglądać świat"

Czym dla niego jest teraz Polska? - To kilka przyjaciół, lubię do nich przyjeżdżać - odparł.

A co z kwestią narodowości? - Narodowość to dziwna rzecz, bo dzieli ludzi. To paszport, żeby móc jeździć po świecie - odparł Edelman. - Ja czuję się Żydem, na pewno. Czuję się Żydem przez to, co się stało w czasie wojny, przez zagładę Żydów. Czy czuję się Polakiem? W jakimś sensie tak, dlatego że czytam wiersze, najlepiej po polsku, najlepiej je rozumiem. To znaczy, że coś mam wspólnego z tym językiem. Naród to chyba trochę język - opisywał.

Edelman dodał, że czuje się także Francuzem. - Całe moje życie zawodowe spędziłem we Francji, pracowałem nad mukowiscydozą - przypomniał. - Jak zaczynałem pracę, to nikt nie przypuszczał, że uda się znaleźć lekarstwo, a dzieci umierały. Umierały, jak miały siedem lat. Nikt sobie nie może wyobrazić, co to za straszna choroba. W ciągu czterdziestu lat jest lekarstwo, to jest wspaniały sukces nauki. To wspólny sukces pacjentów i lekarzy - przyznał.

- I tak powinien wyglądać świat. A nie, że bez przerwy tutaj kogoś wyrzucają, kogoś nie chcą, kogoś wsadzają do więzienia, dlatego że mówi prawdę, jak na Białorusi, albo Rosja... Kto by przypuszczał, że będzie faszyzm w Rosji? - zapytał na koniec.

Agata Adamek i Aleksander EdelmanTVN24

Aleksander Edelman jest synem Marka Edelmana i Aliny Margolis. Mieszka we Francji. Jest biofizykiem i reżyserem filmów dokumentalnych. Wraz z Anne Agranat nakręcił "Eksterminacje" o pamięci dwóch ludobójstw: przeciw Tutsi, popełnionym przez Hutu w Rwandzie w 1994 roku oraz eksterminacji europejskich Żydów w czasie drugiej wojny światowej.

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Tradycyjna już rywalizacja ogromnych traktorów w przeciąganiu liny czy wystawa fotograficzna opowiadająca o przyjaźni, która zaczęła się na dziecięcym oddziale onkologicznym - to tylko niektóre z momentów 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, które zapamiętamy na długo. Wolontariusze działali prężnie nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach na całym świecie. Grano w Tokio, Waszyngtonie czy na Bali.

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

Źródło:
tvn24.pl

Deklarowana kwota, jaką Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała podczas 33. Finału, wyniosła rekordowe 178 531 625 złotych. Środki z tegorocznej zbiórki pod hasłem "Gramy na zdrowie!" zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej.

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

Źródło:
tvn24.pl

1 300 000 złotych - za taką kwotę wylicytowano w niedzielę na zakończenie 33. Finału WOŚP Złote Serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Najwyższa kwota, jaką w ramach aukcji zaoferowano za Złotą Kartę Telefoniczną, wyniosła 100 000 złotych.

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że polecił nałożenie 25-procentowego cła oraz szerokiej gamy sankcji wobec Kolumbii oraz tamtejszych urzędników i ich rodzin. Powodem była niezgoda kolumbijskiego prezydenta Gustavo Petro, by migranci byli deportowani wojskowymi samolotami.

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wypełniony kwestami, biegami, koncertami, a przede wszystkim uśmiechem i pozytywną energią. Zamknęliśmy te chwile w 47-sekundowym wideo.

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

Źródło:
tvn24.pl

Oboje chorowali. Oboje leczyli się w białostockim szpitalu. I tam właśnie się poznali i stali sobie bliscy. Olek i Basia to bohaterowie wystawy fotograficznej "Państwo Kluseczkowie", która pokazuje, jak rozwijała się ich przyjaźń, gdy walczyli z białaczką. - Pewnego dnia Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku. Od tego momentu zaczęli siebie nawzajem nazywać "Kluseczkami". Tak zaczęła się ich historia - wspominała mama chłopca Paulina Obzejta.

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

Źródło:
TVN24

- Jest radośnie, bajkowo, kosmicznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, członkini zarządu i dyrektorka do spraw medycznych Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, o atmosferze panującej podczas 33. Finału. Zapytana, jakie marzenie posłałby ze Światełkiem do Nieba, odpowiedziała: - Prosiłabym o spokój, o to, by nam nie przeszkadzać, byśmy mogli sobie dalej działać i robić te ważne i dobre rzeczy.

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Źródło:
TVN24
Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rządzący na Białorusi od 31 lat Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 procent głosów w "wyborach" prezydenckich - podały białoruskie media państwowe, powołując się na wyniki exit poll. Głosowanie nie jest uznawane za demokratyczne przez białoruską opozycję i Zachód.

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

Źródło:
PAP

Leo ma 14 lat i ciążącą na nim klątwę Ondyny. Ta potoczna nazwa nieuleczalnej choroby CCHS dobrze oddaje jej potworny charakter: organizm chorego zapomina o oddychaniu. 12 lat temu o klątwie usłyszał cały świat, po tym, jak nominowany do Oscara został film "Nasza klątwa" - dokument pokazujący codzienność dwuletniego wówczas chłopca nagrany przez jego rodziców. Cichym bohaterem tej historii jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - Serduszko WOŚP towarzyszyło nam non stop od momentu urodzin Leosia - wspomina mama chłopca Magdalena Hueckel.

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Źródło:
tvn24.pl

Za kraty trafili z różnych powodów. Część z nich - oprócz odsiadki wyroku - chce też w inny sposób spłacić swój dług wobec społeczeństwa. W więzieniu, gdzie wolnego czasu mają wiele, odkrywają swoje talenty i przygotowują prace, które później przekazują na aukcje Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. - Jeśli możemy zrobić coś pozytywnego dla społeczeństwa, to czemu nie? - mówią Ryszard i Krzysztof, którzy odsiadują wyroki w Zakładzie Karnym w Łupkowie.

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

Źródło:
tvn24.pl

"Słowa, które usłyszeliśmy od głównych aktorów wiecu AfD o 'wielkich Niemczech' i 'konieczności zapomnienia o niemieckiej winie za zbrodnie nazistowskie', brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo" - napisał premier Donald Tusk. Na spotkaniu AfD z jego uczestnikami zdalnie połączył się Elon Musk, amerykański miliarder i współpracownik Donalda Trumpa.

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Źródło:
PAP

Pięciu obywateli Polski zostało zatrzymanych w Norwegii - poinformowała w niedzielę policja w Oslo. Osoby te miały sterować dronami w okolicy bazy wojskowej, w której mieszczą się między innymi centrala norweskiego kontrwywiadu i centrum cyberbezpieczeństwa.

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Źródło:
PAP

"Nie popieramy tych, którzy podważają praworządność lub siłowo zajmują budynki instytucji publicznych" - oświadczył Richard Grenell, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na misje specjalne, cytowany przez rozgłośnię Głos Ameryki. To pierwsza reakcja nowej administracji amerykańskiej na masowe protesty w Serbii.

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Źródło:
PAP

- Jesteśmy małą społecznością, ale mamy wielkie serca - powiedział ksiądz Marcin Rayss z Zielonej Góry. W tym czasie jeden z jego parafian wrzucał do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wszystkie pieniądze, które zebrano na tacę podczas niedzielnego nabożeństwa. Nie brakuje również katolickich parafii, które chętnie dokładają swoją cegiełkę.

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

Źródło:
TVN24

Czuję dumę, szczęście i zaszczyt, że jestem częścią WOŚP-owej rodziny i że moje oczy stały się "wizytówką" Orkiestry. I wdzięczność, że mogę pomagać - mówi Jagoda Szpojnarowicz-Pyda. To jej ogromne, ciemne oczy od trzech dekad patrzą na nas z plakatów i gadżetów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Partia golfa w Hiszpanii z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską, sprzątanie mieszkania przez Macieja Musiała czy bilety na mecz FC Barcelony wraz z wejściem na trening - oto najdroższe aukcje 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ich kwoty sięgają nawet blisko 300 tysięcy złotych. Co jeszcze cieszy się zainteresowaniem licytujących?  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Skalę pomocy WOŚP obrazuje eksperyment, który przeprowadziliśmy ostatnio: usunęliśmy z kilku sal wszystkie sprzęty oznaczone charakterystycznym czerwonym serduszkiem. Ku naszemu zaskoczeniu, po ich usunięciu na salach pozostały jedynie puste ściany - to dowód na to, jak wiele zawdzięczamy tej fundacji - mówi Przemysław Galej, ordynator Oddziału Dziecięcego w Szpitalu Specjalistycznym w Sanoku.

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Źródło:
tvn24.pl
"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trwa 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Zbieramy na onkologię, zbieramy na hematologię dziecięcą, otwieramy nasze serca - mówiła Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN. W imieniu Warner Bros. Discovery przekazała na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czek o wartości miliona złotych.

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

Źródło:
TVN24

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach może być nawet 15 stopni Celsjusza. Czy to już koniec zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Źródło:
tvnmeteo.pl