Początki starań o członkostwo w Unii. "Pojechaliśmy po premiera Mazowieckiego zdezelowaną ładą"

[object Object]
Jan Truszczyński o początkach starań o członkostwo Polski w UEtvn24
wideo 2/7

- Pojechaliśmy po premiera Mazowieckiego moją zdezelowaną ładą samarą, to były takie początki, że mieściliśmy się w biurze radcy handlowego - mówił w środę na antenie TVN24 Jan Truszczyński, główny negocjator akcesji Polski do Unii Europejskiej, wspominając rozpoczęcie starań o członkostwo w Unii Europejskiej. - To był proces, który obfitował we wzloty i upadki, trudny proces - mówił.

Od wejścia Polski do Unii Europejskiej mija 15 lat. Gość "Wstajesz i wiesz" wspominał pierwszą wizytę premiera Tadeusza Mazowieckiego w Brukseli, pod koniec stycznia w 1990 roku.

- Pojechaliśmy po premiera Mazowieckiego moją zdezelowaną ładą samarą, to były takie początki, że mieściliśmy się w biurze radcy handlowego, nie było własnego samochodu służbowego, nie było kierowcy - mówił.

Jak sam określił, był to "okres burzy i naporu, okres startu, a jednocześnie bardzo ważna, pierwsza, rozmowa premiera Mazowieckiego z ówczesnym szefem Komisji Europejskiej, w której premier zasygnalizował, że będziemy chcieli pogłębiać stosunki z państwami wspólnot europejskich, a w perspektywie jako kraj chcielibyśmy pójść jeszcze dalej".

"To proces, który obfitował we wzloty i upadki"..

- Właściwe negocjacje zaczęły się 31 marca 1998 roku, trwały 4,5 roku. To nie były w istocie negocjacje, (…) tu chodziło o proces stopniowej budowy zaufania - tłumaczył Truszczyński.

Jakie było wtedy nastawienie do Polski? - Zmieniało się w tym sensie, że poprzez kreowanie dowodów i poprzez informacje o zmianach dokonujących się w Polsce, budowaliśmy przyczółki akceptacji, zrozumienia, u niektórych pogodzenia się ze zmieniającą się europejską rzeczywistością - odpowiedział.

- Dochodziliśmy do stanu, w którym niechętnej akceptacji, że musi dojść do zmian w Europie, zaczęła towarzyszyć gotowość do potraktowania krajów Europy Środkowo-Wschodniej jako równych partnerów - wyjaśniał dyplomata.

Truszczyński zaznaczył jednak, że nie chce idealizować przeszłości.

- To był proces, który obfitował we wzloty i upadki, lekkie zahamowania. Nie było jednostajnie, idącej ku górze linii. Krótko mówiąc: to był trudny proces - ocenił.

"Okres, w którym Polak dowodził, że jak chce, to potrafi"

Zapytany, czy mając dzisiejszą wiedzę, zmieniłby cokolwiek w prowadzonych przed laty negocjacjach, odpowiedział, że "raczej nie".

- Mało się o tym pamięta, ale wówczas w Polsce budowało się bardzo wiele, w tym sensie, że główne siły polityczne, przejmując od siebie pałeczkę, trzymały cały czas kurs na członkostwo w Unii - stwierdził.

Według Truszczyńskiego Polacy potrafili się wówczas "zorganizować w sensie długofalowego programowania pracy, która była do wykonania".

- Umieliśmy w rocznych interwałach zorganizować konkretną pracę wewnątrz rządu, a także między rządem a parlamentem. Umieliśmy zorganizować się ze strony pieniężnej po to, żeby to wszystko finansować i było to na czas - wyliczał.

- To był okres, w którym Polak dowodził, że jak chce, to potrafi - stwierdził Truszczyński.

"Nie jesteśmy narodem szczególnie korzystającym z praw obywatelskich"

Truszczyński zaznaczył, że "im bliżej było do członkostwa, tym więcej było głosów nie tylko strachu, ale również jednoznacznego sprzeciwu".

Czy w związku z tym pojawiały się obawy, że w referendum nie będzie wystarczającej frekwencji?

- Obawy były dość rozpowszechnione, ostatecznie pomysł, żeby referendum trwało przez dwa dni, a nie tylko jeden, brał się między innymi z tych obaw i świadomości, że Polak niechętnie rusza się ze swojego fotela czy krzesła, żeby pójść do najbliższego lokalu wyborczego - wyjaśniał.

Mówiąc o tym, Truszczyński przypomniał wybory w czerwcu 1989 roku.

- Tam była okazja dania czerwonej kartki poprzedniemu systemowi, (tymczasem - red.) nieco ponad 60 procent uprawnionych do głosowania głosowało, czyli prawie 40 procent uznało, że ich to nie dotyczy, że nie warto sobie zawracać głowy. Nie jesteśmy narodem szczególnie korzystającym z praw obywatelskich - ocenił.

"Więcej Europy a nie mniej Europy"

Zapytany czego życzyłby Polsce w Europie, Jan Truszczyński odpowiedział, że "musimy sprostać wyzwaniom przyszłości".

- Nierówności społeczne, dochodowe były w Europie i pozostają, nierówności w szansach i dostępie do możliwości utrzymują się, w niektórych przypadkach pogorszyły się - mówił.

Zaznaczył, że wyzwaniem są zmiany klimatyczne. - To truizm, to jest tak oczywiste, jednocześnie jest świadomość, że radzić z tym możemy sobie tylko wspólnie, a nigdy w pojedynkę - podkreślił.

- Wyzwaniem jest mapa gospodarcza świata i konieczność utrzymania zbiorowo naszego standardu życia, naszej konkurencyjności i dawania szansy młodym pokoleniom, żeby nie było im gorzej niż nam, schodzącym już ze sceny - konynuował.

Jak wskazał, są to "olbrzymie wyzwania i znaczną ich część można wykonać tylko myśląc i działając wspólnie".

- Dlatego więcej Europy a nie mniej Europy, oczywiście mądrze - podsumował gość "Wstajesz i wiesz".

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ:

Cała rozmowa z Janem Truszczyńskim
Cała rozmowa z Janem Truszczyńskimtvn24

Autor: akw//plw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Niemiecka policja zatrzymała już dwie osoby. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała dwie osoby

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała dwie osoby

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl