2.12.202418 minut

W poniedziałek na posiedzenie sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa został doprowadzony przez policję były szef ABW Piotr Pogonowski. Wcześniej nie stawił się trzykrotnie na posiedzenie, powołując się na wrześniowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego uznające prace komisji za niekonstytucyjne. - Skandal, to mało powiedziane. Jeszcze nigdy czegoś takiego nie było w polskim parlamencie - komentował w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24 Piotr Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. - Dzisiaj pan Pogonowski stając przed komisją i mówiąc, że dowiedział się o Pegasusie z mediów, jest po prostu drwiną z nas Polaków - stwierdziła za to Marta Wcisło z Koalicji Obywatelskiej. Rozmówcy Anny Jędrzejowskiej odnieśli się także do stawiennictwa przed komisją śledczą byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - Mam nadzieję, że stawi się przed komisją i nie będzie musiał być doprowadzony, bo wtedy to będzie spektakl - mówiła posłanka.Rozwiń