Budzący wątpliwości program HoReCa został włączony do KPO za czasów PiS i za czasów PiS został zatwierdzony. Za poprzedniego rządu dokonano w tym programie zmian. Dalsze zmiany w zasadzie nie były możliwe - mówiła ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz po posiedzeniu rządu. Dodała, że rozumie "ogromne emocje i społeczne oburzenie, które wywołały niektóre dotacje" i podkreśliła, że jej ministerstwo zrobi wszystko, aby tę sprawę wyjaśnić. - Dwa tygodnie temu, w końcu lipca, zdymisjonowałam szefową PARP z powodu nieskuteczności, opieszałych działań, nie tylko w kwestii HoReCa, ale także innych programów. Nie podawałam tego do szerokiej wiadomości publicznej, ponieważ uznałam, że nie są moją intencją szkody wizerunkowe i osobiste osoby, która się na tym stanowisku nie sprawdziła. Natomiast nie było to związane z tymi konkretnymi nieprawidłowościami - tłumaczyła ministra Pełczyńska-Nałęcz. Przekazała ponadto, że "żadne środki nie zostaną przekazane na wypłaty dla beneficjentów, dopóki poszczególna umowa nie zostanie skontrolowana i uznana za zgodną z zasadami HoReCa".