31.10.202427 minut

Paweł S. - twórca i właściciel marki Red is Bad - usłyszał w katowickiej prokuraturze zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz prania brudnych pieniędzy. Jego sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. - To sygnał dla wszystkich osób, które liczyły, że będą chronione poza granicami Polski, że to się nie uda - komentowała Aleksandra Leo (Polska 2050, Trzecia Droga) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Dodała, że "najwyższa pora, żeby Paweł S. zaczął dostarczać rzetelne informacje polskim sądom i prokuraturze". Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska) przyznał, że ma nadzieję, iż twórca Red is Bad będzie współpracował z prokuraturą. - To jest ogromna afera, to jest rozkradanie środków publicznych - stwierdził Brejza. Podkreślił, że "wszyscy złodzieje z PiS odpowiedzą karnie". - To jest jak walka z mafią - powiedział Brejza. W dalszej części programu o raporcie komisji ds. wpływów rosyjskich Anita Werner rozmawiała z profesor Ireną Lipowicz (była ambasador RP w Austrii, była RPO).Rozwiń