Wiceprezydent USA J.D. Vance powiedział w wywiadzie dla Fox News, że "byłby zszokowany", gdyby prezydent Donald Trump zdecydował, aby broń jądrowa została rozmieszczona na wschodzie Europy. Do takiego ruchu prezydenta USA wezwał Andrzej Duda. - Trochę wstyd. Rozumiem, że prezydent Duda chciałby zakończyć swoją kadencję jakimś akcentem, ale od takiego paplania bez żadnych podstaw, to tylko robi kłopot Polsce - komentował Andrzej Halicki (KO) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Dodał, że prezydent Duda wystosował swój apel bez żadnego przygotowania. - Powinniśmy dążyć do celu rozmieszczenia broni jądrowej w Polsce, ale żeby dążyć skutecznie, trzeba to robić dyplomatycznie - stwierdził Halicki. Zdaniem Krzysztofa Hetmana (PSL, Trzecia Droga) "prezydent wykazał się nieodpowiedzialnością". - W dziesiątym roku pełnienia najważniejszego urzędu w Rzeczpospolitej Andrzej Duda powinien wiedzieć, że tak wrażliwe sprawy najpierw się uzgadnia, a później się komunikuje. To, co zrobił prezydent, to po prostu czysta głupota - ocenił Hetman. W dalszej części programu o kampanii prezydenckiej dyskutowali doktor habilitowana Barbara Brodzińska-Mirowska (politolożka, UMK w Toruniu) i profesor Sławomir Sowiński (politolog, UKSW).
