29.09.20251 godz 12 min

Benjamin Netanjahu u Donalda Trumpa. Oczekiwania co do wizyty są bardzo duże, a prezydent USA podbijał je od kilku dni w mediach społecznościowych, zapowiadając przełom ws. pokoju w wojnie z Hamasem. Sam premier Izraela był bardziej powściągliwy. Plan Białego Domu zawiera 21 punktów, w tym wolność dla zakładników, ale też amnestię dla wojowników Hamasu. Na konferencji prasowej po spotkaniu z izrelskim premierem amerykański prezydent mówił, że to historyczny dzień dla pokoju. - Zbliżamy się do zakończenia wojny w Strefie Gazy - zapowiedział. Benjamin Netanjahu powiedział, że wspiera plan Donalda Tumpa, ale dodał, że jeśli Hamas go odrzuci, to Izrael sam "dokończy robotę".  Wydanie prowadziła Monika Tomasik.Rozwiń