Opolscy policjanci zatrzymali 31-latka oraz jego 28-letnią siostrę. Rodzeństwo miało wtargnąć do domu byłej partnerki mężczyzny, zaatakowało ją gazem pieprzowym i skrępowało taśmą klejącą. Jak ustalili śledczy, 31-latek miał od dłuższego czasu znęcać się nad pokrzywdzoną, a także dopuścić się jej zgwałcenia. Rodzeństwo usłyszało zarzuty.
W sobotę wieczorem, 10 maja, do funkcjonariuszy zgłosiła się mieszkanka Opola, która poinformowała, że chwilę wcześniej uciekła z mieszkania, w którym została skrępowana taśmą.
"Po godz. 20 do miejsca zamieszkania pokrzywdzonej wtargnął mężczyzna z kobietą. Używając gazu pieprzowego, doprowadzili ją do stanu bezbronności. Następnie za pomocą taśmy klejącej, skrępowali jej ręce, nogi i usta. Napastnicy po chwili opuścili mieszkanie pokrzywdzonej" - informuje asp. Przemysław Kędzior z opolskiej policji.
Jak ustalili śledczy, w skrępowaniu kobiety brał udział jej były partner oraz jego siostra. Już po kilku godzinach od zdarzenia, w niedzielę po południu, policjanci zatrzymali 31-latka na jednej z ulic miasta. Śledczy znaleźli przy nim gaz i taśmę, którą miał użyć do obezwładnienia pokrzywdzonej. Po dwóch dniach od zdarzenia kryminalni zatrzymali również 28-letną siostrę mężczyzny.
Miał od dłuższego czasu znęcać się nad byłą partnerką
"W toku prowadzonej sprawy policjanci ustalili, że bezprawne pozbawienie wolności kobiety to nie jedyne przestępstwo, jakiego miał się dopuścić wobec niej zatrzymany. Z ustaleń śledczych wynika, że jej były partner miał od dłuższego czasu znęcać się nad pokrzywdzoną, wyzywając ją i uderzając po całym ciele. Miał również dopuścić się zgwałcenia kobiety" - wyjaśnia policja.
31-latek usłyszał zarzuty związane ze znęcaniem się, zgwałceniem, naruszeniem miru domowego oraz bezprawnym pozbawieniem wolności. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Teraz grozi mu do 15 lat więzienia.
Z kolei jego 28-letnia siostra usłyszała zarzuty związane z naruszeniem miru domowego i pozbawieniem wolności. Grozi jej do 5 lat więzienia. Wobec kobiety został zastosowany dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się z pokrzywdzoną.
Autorka/Autor: SK/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Opole