Dwie osoby zginęły, a jedna została ranna po wybuchu w jednym z domów w miejscowości Chrząstowice pod Opolem. Według wstępnych ustaleń eksplozji uległa pompa ciepła.
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek po południu podczas prac serwisowych prowadzonych przy pompie ciepła.
Zabici i ranni po wybuchu
Jak poinformował mł. bryg. Tomasz Pierzchała, rzecznik opolskiej straży pożarnej, poszkodowani zostali zarówno domownicy, jak i serwisanci. Bilans jest tragiczny: dwie osoby zginęły, a jedna została ranna. Jedna z ofiar śmiertelnych to pracownik, drugą jest lokator. Do szpitala została przetransportowana jedna osoba z obrażeniami ciała, dwie kolejne wymagały pomocy psychologicznej ze względu na szok.
Na miejscu lądował m.in. śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pracuje tam również osiem zastępów strażaków, zespoły ratownictwa medycznego i policja.
Jak wyjaśnił na antenie TVN24 starszy kapitan Paweł Kolera, zastępca dowódcy JRG nr 1 w Opolu, do wybuchu doszło w instalacji znajdującej się na zewnątrz domu. W wyniku wybuchu uszkodzona została nieznacznie elewacja budynku.
Policja bada przyczyny tragedii
- Na miejscu pracują prokurator i policjanci z grupą dochodzeniowo-śledczą i technikami. Oni będą ustalać dokładne okoliczności tego zdarzenia - dodał Kolera.
Podkomisarz Dariusz Świątczak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, powiedział TVN24, że według wstępnych ustaleń eksplozji uległa pompa ciepła. Jak dokładnie doszło do tragedii - wykaże dochodzenie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jonathan, O!Polskie Ratownictwo