Do groźnie wyglądającego zdarzenia z udziałem małego dziecka doszło we wtorek, około godziny 14, w pobliżu budynku urzędu skarbowego przy ulicy Olsztyńskiej w Ostródzie. Jak podała policja, 24-letnia kobieta opiekująca się trójką dzieci - w tym dwójką w wózkach - w oczekiwaniu na siostrę, która była w pobliskim urzędzie, na chwilę skupiła swoją uwagę na starszym, kilkuletnim dziecku.
- W tym czasie jeden z wózków z około dwuletnim chłopcem stoczył się w kierunku ulicy. Choć nie doszło do zderzenia z nadjeżdżającym pojazdem, wózek uderzył w krawężnik, a dziecko wypadło na chodnik - przekazali policjanci.
Na miejscu pojawili się nie tylko policjanci, ale też strażacy i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Chłopiec trafił do szpitala. Policja sprawdza
- Dzięki sprawnej współpracy wszystkich służb możliwe było szybkie zabezpieczenie miejsca zdarzenia, zorganizowanie lądowiska dla śmigłowca oraz udzielenie pomocy poszkodowanemu dziecku. Chłopiec został przetransportowany do szpitala celem szczegółowej diagnozy medycznej - przekazali mundurowi.
Teraz policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Sprawdzane jest, czy w tej sytuacji mogło dojść do narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Autorka/Autor: ng/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Ostróda