Do dwóch lat więzienia grozi 45-latkowi podejrzanemu o to, że składał propozycje seksualne 14-latce, z którą próbował się umówić. Mężczyzna został zatrzymany po prowokacji aktywistów tropiących przestępstwa na tle seksualnym wobec nieletnich. Usłyszał zarzuty, do których częściowo się przyznał.
Jak poinformował komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, 45-latek został zatrzymany w sobotę (12 listopada) w Lublinie, gdzie przyjechał - jak przypuszczał - na spotkanie z 14-latką. W umówionym miejscu zamiast dziewczynki czekali na niego mundurowi. Został zatrzymany.
Składał propozycje seksualne, próbował się umówić
Jak powiedział nam policjant, według dotychczasowych ustaleń 45-latek na początku listopada przez internet nawiązał kontakt z osobą podającą się za 14-latkę. - Mężczyzna składał tej osobie propozycje seksualne, próbował się z nią umówić - powiedział nam policjant.
Dodał, że korespondencja miała kontekst seksualny.
W rzeczywistości mężczyzna rozmawiał nie z 14-latką, ale z dorosłą osobą z grupy tzw. lubelskich tropicieli pedofilów, która zawiadomiła o sprawie policję.
45-latek usłyszał zarzuty, do których częściowo się przyznał
Po zatrzymaniu mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe, gdzie postawiono mu zarzut usiłowania popełnienia czynu z artykułu 200a paragraf 2 Kodeksu karnego, który dotyczy składania osobie małoletniej za pośrednictwem internetu lub telefonicznie propozycji obcowania płciowego, poddania się, wykonania innej czynności seksualnej lub utrwalaniu treści pornograficznych.
Kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
- Mężczyzna częściowo przyznał się do postawionych mu zarzutów. Nie zaprzeczył, że korespondował z osobą, ale nie przyznał się do składania jej propozycji seksualnych - mówi nam komisarz Gołębiowski.
45-latek został objęty policyjnym dozorem. Za popełniony czyn grozi grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat dwóch. Jak powiedział nam kom. Kamil Gołębiowski, mężczyzna nie był wcześniej karany.
Źródło: tvn24.pl/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock