Rektorzy uczelni wyższych chcą poczekać z przekazaniem oświadczeń lustracyjnych swoich pracowników do wyroku Trybunału Konstytucyjnego - informuje "Rzeczpospolita". To sprzeczne z prawem - uważa generalny inspektor danych osobowych.
Choć w ustawie lustracyjnej napisane jest, że oświadczenia należy przesłać niezwłocznie po 15 maja, to niektórzy rektorzy uczelni wyższych postanowili przechować dokumenty do orzeczenia Trybunału. Ich zdaniem termin "niezwłocznie" jest na tyle niejednoznaczny, że pozwala na takie pociągnięcie.
Generalny inspektor danych osobowych Michał Serzycki odpowiada, że przetrzymywanie tego typu danych jest niezgodne z prawem pracy. - Pracodawca może przetrzymywać tylko takie dane o pracowniku, na jakie pozwalają mu przepisy prawa pracy. A o oświadczeniach lustracyjnych w prawie pracy nie ma ani słowa - dodaje Serzycki i zapowiada kontrole na uczelniach, jeśli inspekcja otrzyma sygnały takiego przetrzymywania.
Źródło: Rzeczpospolita