W razie utrzymania się znacznego wzrostu liczby zakażeń koronawirusem może być konieczny drugi lockdown - oświadczył w poniedziałek kanclerz Austrii Sebastian Kurz. Przez ubiegłą dobę wykryto w Austrii 2456 nowych infekcji, czyli ponad dwa razy więcej niż tydzień wcześniej.
- Im wyższe są liczby infekcji, tym większa jest potrzeba bardziej restrykcyjnych przedsięwzięć. Ostatecznym przedsięwzięciem jest drugi lockdown - powiedział austriacki kanclerz Sebastian Kurz po okolicznościowym posiedzeniu rządu w dniu święta narodowego, upamiętniającego dzień odzyskania przez Austrię suwerenności państwowej w 1955 roku.
- Mamy mocno zwiększający się, ekspansywny wzrost. Sytuacja jest, także dla tych, którzy wciąż nie chcą w to wierzyć, bardzo, bardzo poważna - powiedział szef austriackiego rządu. Podkreślił, że "żadne państwo na świecie, w tym Republika Austrii, nie dopuści do tego, by oddziały intensywnej terapii zostały obciążone ponad miarę i nie mogły już leczyć ludzi". Jak jednocześnie dodał, nadal obowiązuje zasada, by wprowadzać tak mało ograniczeń, jak to możliwe.
Prawie 2,5 tysiąca nowych zakażeń, w sumie ponad 83 tysiące
Jak podało austriackie ministerstwo spraw wewnętrznych, w ciągu doby do godz. 9.30 rano w poniedziałek zarejestrowano w Austrii 2456 nowych, pozytywnych wyników testów na koronawirusa, co zwiększyło łączną liczbę infekcji do 83 267. Tydzień wcześniej nowych przypadków zakażenia było 1121.
Od początku pandemii zmarły 992 zarażone koronawirusem osoby, w tym 13 w ciągu ubiegłej doby, a 59 036 wyzdrowiało. Spośród 1330 chorych leczonych obecnie w szpitalach, 188 przebywa na oddziałach intensywnej terapii.
Źródło: PAP