Armia Kolei Południowej ogłosiła, że Korea Północna wystrzeliła kolejne pociski artyleryjskie u swoich wschodnich i zachodnich wybrzeży i spadły one w strefie buforowej przy granicy. Wcześniej Pjongjang przeprowadził próbę pocisku balistycznego krótkiego zasięgu. W Seulu narastają obawy, że Pjongjang szykuje się do swojej siódmej próby broni jądrowej.
"Korea Północna wystrzeliła w piątek (14 października) do Morza Japońskiego około 80 pocisków artyleryjskich, rozpoczynając o godz. 17 czasu miejscowego (godz. 10 w Polsce). W okolicach Morza Żółtego słyszano około 200 odgłosów wystrzałów" - poinformowało połączone kolegium szefów sztabów Korei Południowej.
Pociski spadły do wody w zachodniej i wschodniej strefie buforowej na północ od linii wyznaczającej de facto granicę morską pomiędzy Koreą Północną a Koreą Południową.
Kolegiu szefów sztabów: ciągłe prowokacje podważają pokój i stabilność
Żaden z pocisków nie trafił w wody Korei Południowej.
Jak przypomina agencja Yonhap, strefę buforową wytyczono w 2018 roku w ramach umowy o łagodzeniu napięć wojskowych.
"Tego rodzaju ciągłe prowokacje Korei Północnej podważają pokój i stabilność nie tylko na Półwyspie Koreańskim, ale również w społeczności międzynarodowej. Surowo ostrzegamy Koreę Północną, aby natychmiast zaprzestała takich działań" - ogłosiło kolegium szefów sztabów.
Wcześniej samoloty wojskowe zbliżyły się do granicy z Koreą Południową
Wcześniej, w piątek, około dziesięć północnokoreańskich samolotów wojskowych zbliżyło się do granicy z Koreą Południową.
- Pjongjang wystrzelił również pocisk balistyczny krótkiego zasięgu i około 170 pocisków artyleryjskich - podał Yonhap.
Tegoroczna liczba prób rakietowych jest bezprecedensowa
Korea Północna przeprowadza w tym roku bezprecedensową liczbę prób rakietowych, a w Seulu narastają obawy, że Pjongjang szykuje się do swojej siódmej próby broni jądrowej. Korea Północna znowelizowała niedawno swoją doktrynę nuklearną, zgodnie z którą Pjongjang może użyć takiej broni jako pierwszy.
W reakcji na prowokacje Pjongjangu władze w Seulu i Tokio zapowiadały zacieśnienie sojuszu z Waszyngtonem oraz intensyfikację wspólnych manewrów. Japonia sygnalizowała również istotne zbrojenia.
Źródło: PAP