- Na POChP narażone jest w Polsce 90 proc. populacji. Jeszcze kilka lat temu choroba była diagnozowana głównie u mężczyzn. Jak jest dzisiaj?
- Objawami POChP są przede wszystkim kaszel i duszności. Eksperci tłumaczą, jak powinna wyglądać prawidłowa diagnostyka.
- POChP to nie wyrok - przy odpowiedniej opiece i właściwej terapii można z nią dobrze żyć. Ważnym momentem w życiu pacjenta jest czas po wypisie ze szpitala. Co robić, by uniknąć zaostrzeń choroby?
- Więcej artykułów o podobnej tematyce można znaleźć w zakładce "Zdrowie" w tvn24.pl. Warto też oglądać "Wywiad Medyczny" Joanny Kryńskiej w TVN24+.
W Polsce przesłanie tegorocznego Światowego Dnia Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc (POChP) rozwija kampania "Pokochaj Płuca. Unikaj kolejnych zaostrzeń", przypominając, że objawy, takie jak duszność, przewlekły kaszel i spadek wydolności fizycznej, wymagają konsultacji lekarskiej, a wczesne rozpoznanie zwiększa szanse na skuteczne leczenie oraz poprawę jakości życia.
"Powszechna, niedodiagnozowana"
POChP to przewlekła choroba płuc, przebiegająca z utrwalonym ograniczeniem przepływu powietrza przez drogi oddechowe. Choć rozwija się powoli, jej skutki mogą być dramatyczne. Duszność, przewlekły kaszel, odkrztuszanie plwociny - objawy te z czasem się nasilają, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie. W zaawansowanym stadium nawet spokojny oddech może być wyzwaniem.
Kto jest narażony na tę chorobę? - Przede wszystkim aktywni i bierni palacze papierosów oraz osoby oddychające zanieczyszczonym powietrzem, a takich jest w Polsce ok. 90 proc. populacji. I właśnie zaczyna się pora roku, kiedy z kominów ponad 2 milionów posesji w naszym kraju wydostaje się śmiercionośny dym, wpływający na powstawanie smogu. Można więc nie palić tytoniu, a z powodu zanieczyszczonego powietrza zachorować na POChP - tłumaczy dr. hab. n. med. Piotr Dąbrowiecki, przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergie i POChP z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Infekcyjnych i Alergologii Wojskowego Instytutu Medycznego, Państwowego Instytutu Badawczego.
Dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc, zauważa, że choć POChP jest chorobą powszechną, jest wciąż "niedodiagnozowana". - Patrząc na zachorowalność i chorobowość rejestrowaną, czyli te dane, które pochodzą z Narodowego Funduszu Zdrowia, w polskim systemie opieki zdrowotnej mamy zarejestrowanych 1,3 mln chorych na POChP, co oznacza, że dotyczy to około 6,5 proc. populacji ogólnej. Rzeczywista liczba chorych może być jednak znacznie wyższa, ponieważ wielu pacjentów nie ma jeszcze postawionego rozpoznania - stwierdza ekspertka. I dodaje, że wczesne wykrycie oraz właściwe leczenie mają kluczowe znaczenie, ponieważ pozwalają spowolnić postęp choroby, złagodzić objawy i poprawić jakość życia.
Chorują głównie mężczyźni?
Rozpoznanie POChP warto rozważyć u każdej osoby, która ma duszność (szczególnie podczas wysiłku), przewlekły kaszel, odkrztuszanie plwociny, nawracające infekcje dolnych dróg oddechowych, a także jest narażona na ekspozycję na dym tytoniowy, pyły, spaliny lub zanieczyszczenia powietrza. - Jeszcze kilka lat temu POChP była diagnozowana głównie u mężczyzn. Od 2013 roku obserwuje się jednak zmianę profilu pacjenta i obecnie w systemie opieki zdrowotnej jest więcej kobiet z rozpoznaniem POChP niż mężczyzn. Zjawisko to wiąże się m.in. ze wzrostem palenia tytoniu w populacji kobiet w ostatniej dekadzie oraz z ekspozycją na zanieczyszczenia powietrza - wyjaśnia dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska. Co robić, jeśli zaobserwujemy niepokojące objawy? - Trzeba wykonać badanie spirometryczne, oceniające pojemności płuc i przepływ powietrza przez układ oddechowy. Spirometria jest bezbolesna, trwa 10-15 minut. Jeśli okaże się, że przyczyną duszności jest skurcz oskrzeli (obturacja), badany otrzyma lek rozszerzający oskrzela, a jeśli po podaniu leku nadal jest obturacja – to można postawić rozpoznanie i należy rozpocząć leczenie - mówi dr hab. n. med. Piotr Dąbrowiecki.
To ważne, bo nie jest to choroba, którą łatwo się kontroluje. - Nierozpoznana czy późno rozpoznana POChP skraca życie o 10-15 lat. Jest trzecią przyczyną zgonów w Polsce (po chorobach kardiologicznych i onkologicznych) - zauważa specjalista.
"Kaszel palacza nie istnieje"
POChP często bywa błędnie utożsamiana wyłącznie z paleniem papierosów, co prowadzi do stygmatyzacji chorych i bagatelizowania problemu. Tymczasem przyczyn choroby może być znacznie więcej - należą do nich m.in. wspomniane zanieczyszczone powietrze, dym z pieców, spaliny samochodowe czy kontakt z pyłami w miejscu pracy.
Dr hab. n. med. Piotr Dąbrowiecki tłumaczy, że nie istnieje coś takiego jak "kaszel palacza". - Jeżeli ktoś kaszle ponad 12 tygodni, to powinien się zastanowić, dlaczego. Kaszel i duszności mogą oznaczać POChP. Z takimi objawami należy zgłosić się do lekarza rodzinnego, wykonać spirometrię, uzyskać rozpoznanie i podjąć leczenie - mówi.
Stereotypowe postrzeganie POChP jako choroby osób palących sprawia, że wielu chorych spotyka się z brakiem zrozumienia i empatii, także ze strony otoczenia. Może to zniechęcać do szukania pomocy medycznej i utrudniać wczesne rozpoznanie choroby. Brak świadomości społecznej i błędne przekonania prowadzą również do marginalizowania problemu POChP oraz ograniczania działań profilaktycznych.
Terapie, szczepienia i sport
POChP to nie wyrok - przy odpowiedniej opiece i właściwej terapii można z nią dobrze żyć, podkreślają inicjatorzy kampanii "Pokochaj Płuca. Unikaj kolejnych zaostrzeń".
Jak wygląda leczenie w przypadku tej choroby? - Pacjenci z POChP mają obecnie dostęp do zróżnicowanych form leczenia. Zaczynamy od jednego, a potem dwóch leków rozszerzających oskrzela. A jeśli chory nadal ma objawy lub występują częste zaostrzenia – włączamy terapię trójlekową – najlepiej z jednego inhalatora. To przełomowa terapia zmniejszająca ilość zaostrzeń i prawdopodobnie wydłużająca życie chorym - mówi dr Dąbrowiecki. I wskazuje, że niezwykle istotne są szczepienia. - Podanie szczepionki przeciwko grypie, Covid-19, RSV lub pneumokokom ochroni pacjenta przed powikłaniami tych infekcji, a wiemy, że pierwszą przyczyną zaostrzeń POChP są infekcje. Dodatkową nadzieję stanowi terapia biologiczna przeznaczona dla osób z ciężką postacią POChP – liczymy, że już w przyszłym roku będzie ona dostępna w praktyce klinicznej - wyjaśnia.
Eksperci są zgodni: należy też pamiętać o aktywności fizycznej, zdrowej zbilansowanej diecie, o odpowiedniej ilości snu – czyli o zdrowym trybie życia. To poprawia odporność i minimalizuje zaostrzenia choroby. Te, w poważniejszych przypadkach, mogą prowadzić do konieczności hospitalizacji. - W Polsce każdego roku, z powodu zaostrzeń POChP, do szpitala trafia nawet 56 tys. pacjentów. Hospitalizacja bywa niezbędna, gdy leczenie domowe przestaje być skuteczne lub gdy dochodzi do niewydolności oddechowej - informuje dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska.
Wypis ze szpitala i co dalej?
Tegoroczna edycja kampanii "Pokochaj Płuca. Unikaj kolejnych zaostrzeń" zwraca uwagę na ważny moment w życiu pacjenta z POChP - czas po wypisie ze szpitala. To właśnie wtedy odpowiedzialne postępowanie i przestrzeganie zaleceń lekarskich mogą zadecydować o dalszym przebiegu choroby i pomóc uniknąć kolejnych zaostrzeń. - Każde zaostrzenie wymagające pobytu w szpitalu oznacza nie tylko pogorszenie samopoczucia, lecz także ryzyko dalszego uszkodzenia płuc i ponownej hospitalizacji. Dlatego tak istotne jest, by po wyjściu ze szpitala pacjent przestrzegał zaleceń lekarza i regularnie kontrolował stan zdrowia - mówi dr n. med. Iwona Damps-Konstańska z Kliniki Pneumonologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Podstawą są regularne wizyty kontrolne i stosowanie leków zgodnie z aktualnym zaleceniem lekarskim - bardzo ważne jest m.in. to, aby chorzy nie odstawiali leków przepisanych przez specjalistę, korzystali z rehabilitacji oddechowej i rzucili palenie, jeśli nie zrobili tego wcześniej. Wszystkie te działania wzmacniają chorego i jego płuca oraz zmniejszają ryzyko zaostrzeń POChP, jak również hospitalizacji.
Praktyczne wsparcie
Na stronie internetowej kampanii www.pokochajpluca.pl przygotowano materiały edukacyjne dla osób z POChP, m.in. film z zaleceniami, jakie pacjent powinien otrzymać przy wypisie ze szpitala oraz z uzasadnieniem, dlaczego tak ważne jest zarówno przestrzeganie tych zaleceń, jak i wspieranie osób z POChP przez najbliższych - w powrocie do zdrowia, zrozumieniu otrzymanych wytycznych i we wdrażaniu ich do codziennego życia. W obserwowaniu swojego stanu zdrowia i zapisywaniu kilkudniowych pogorszeń objawów może pomóc bezpłatna aplikacja Moje POChP, działająca na zasadzie elektronicznego dzienniczka.
Autorka/Autor: ap
Źródło: PAP, Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock