Egipski policjant otworzył ogień do turystów w Aleksandrii. Zginęło co najmniej dwóch Izraelczyków i jeden Egipcjanin. Polska ambasada w Kairze apeluje o zachowanie ostrożności.
Telewizja Extra News, która ma bliskie powiązania z egipskim służbami bezpieczeństwa, podała, że podejrzanego o przeprowadzenie ataku zatrzymano. Nie wiadomo, jakie były przyczyny ataku. Do zdarzenia doszło dzień po ataku palestyńskich bojowników na Izrael.
Policjanta zatrzymano
Egipskie służby bezpieczeństwa szybko zamknęły dostęp do miejsca przestępstwa. Amatorskie nagranie zamieszczone w mediach społecznościowych pokazuje co najmniej trzy karetki pogotowia, które wydają się odwozić ofiary do szpitala.
Według jednego ze źródeł egipskich policjant powiedział, że po sprowokowaniu stracił panowanie nad sobą i przypadkowo strzelił do grupy turystów. Policjant przebywa w areszcie.
Pierwszy atak na Izraelczyków w Egipcie od dawna
Do zdarzenia doszło w pobliżu Kolumny Dioklecjana, w momencie zaostrzenie sytuacji na Bliskim Wschodzie w związku z sobotnim atakiem Hamasu na Izrael.
Był to pierwszy taki atak na Izraelczyków w Egipcie od dziesięcioleci. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Egiptu nie odpowiedziało na prośbę o komentarz - podaje Reuters.
Egipt był pierwszym krajem arabskim, który znormalizował stosunki z Izraelem. Chociaż oba kraje ściśle współpracują w zakresie bezpieczeństwa i energii, wielu Egipcjan nadal sympatyzuje ze sprawą palestyńską - informuje agencja Reutera.
Apel polskiej ambasady o ostrożność
"W związku z napiętą sytuacją w regionie zalecamy turystom przebywającym na Półwyspie Synaj zachowanie szczególnej ostrożności, unikanie ryzyka oraz ograniczenie aktywności poza hotelami" - apeluje polska ambasada.
Źródło: PAP, Reuters