Afgańskie siły zbrojne przeprowadziły ataki na "kilka punktów" w sąsiednim Pakistanie - przekazało w sobotę ministerstwo obrony Afganistanu. Jest to odpowiedź za pakistańskie naloty na wschód kraju w środę.
Resort nie podał żadnych szczegółów dotyczących ataku, nie wymieniając nawet nazwy sąsiedniego kraju. Przekazał, że ataki zostały przeprowadzone na "kilka punktów" za "hipotetyczną linią". Takiego zwrotu używają afgańskie władze w stosunku do nieuznawanej granicy z Pakistanem.
W środę afgańska agencja informacyjna Khaama poinformowała, że co najmniej 15 osób, w tym kobiety i dzieci, zginęło w nalotach przeprowadzonych przez siły pakistańskie na pięć wiosek w dystrykcie Barmal we wschodniej prowincji Paktika w Afganistanie.
Afgańskie władze już wówczas ostrzegły, że wezmą odwet za bombardowania. Pakistan utrzymywał, że jego celem były kryjówki islamskich bojowników wzdłuż granicy.
Granica afgańsko-pakistańska
Afganistan od dziesięcioleci kwestionuje granicę z Pakistanem, tzw. Linię Duranda, wytyczoną przez brytyjskie władze kolonialne w XIX wieku – przypomniała agencja Reutera.
W sobotę agencja AFP poinformowała również, że w wyniku wymiany ognia z siłami afgańskimi w regionie przygranicznym zginął jeden pakistański żołnierz.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Samiullah Popal/EPA/PAP