W środę do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze przewieziono rannego mężczyznę z miejscowego aresztu śledczego. Osadzony, podczas ucieczki, spadł z prowizorycznej liny. Jego stan określano jaki krytyczny.
- Miał wielonarządowe obrażenia. Najpierw trafił na szpitalny oddział ratunkowy, a potem przekazano go na intensywną terapię. Niestety mimo walki podjętej przez nasz personel, mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł w środę wieczorem - powiedziała nam Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka szpitala.
Próbował uciec
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w środę około godziny 4.20 mężczyzna wydostał się na dach budynku poprzez otwór wybity w stropodachu, a następnie - za pomocą prowizorycznej liny - próbował przejść na dach innego budynku na terenie aresztu. Wówczas doszło do upadku. W akcji ratunkowej konieczna była pomoc straży pożarnej.
Służba Więzienia wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Autorka/Autor: Aleksandra Arendt-Czekała/ tam
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lech Muszyński/PAP