Zbigniew Ziobro opuścił Węgry

Zbigniew Ziobro w Brukseli
Kierwiński: w ciągu kilkunastu dni Ziobro nie będzie miał paszportu
Źródło: TVN24
Poseł PiS Zbigniew Ziobro poinformował, że opuścił Węgry i jest obecnie w Brukseli. Wyjaśniał też, dlaczego zdecydował się tam pojechać. Przekonywał przy tym, że "będąc na Węgrzech, nie uciekał, tylko postanowił do tego stanu bezprawia nie wracać póki co". Polscy śledczy chcą postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.

- Jestem w Brukseli - powiedział Zbigniew Ziobro w czwartek po południu w rozmowie z telewizją wPolsce24. - Podróżuję po Europie, jestem wolnym człowiekiem, a ich ręce nie są w stanie mnie dosięgnąć. Pokazują swoją bezradność i nieskuteczność - stwierdził, odnosząc się do rządu Donalda Tuska.

Wyjaśnił, że "Bruksela jest jednym z tych adresów, które wskazali jego obrońcy prokuraturze do wiadomości, w związku z tym to nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem".

- Zdecydowałem się przyjechać do Brukseli dlatego, że rozmawiam z politykami, ale też mediami, o skali naruszeń prawa w Polsce przez rząd Donalda Tuska - mówił Ziobro. Przekonywał, że "rząd zdecydował się w sposób bezprawny" skierować wniosek o jego tymczasowe aresztowanie, a swoje obowiązki jako ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego wykonywał "uczciwie i lojalnie".

- Będąc na Węgrzech, nie uciekałem, tylko postanowiłem do tego stanu bezprawia nie wracać póki co - tłumaczył Ziobro. Podkreślił, że tak, jak każdemu obywatelowi Polski, przysługuje mu "fundamentalne prawo korzystania ze wszystkich uprawnień osoby podejrzanej, czyli prawo do obrony". A - jak ocenił - tego prawa jest obecnie "skutecznie pozbawiony". 

Joński: Ziobro bezczelnie przechadza się po europarlamencie

Do obecności Ziobry w Brukseli odniósł się w czwartek w mediach społecznościowych europoseł KO Dariusz Joński i opublikował fotografię byłego szefa MS.

"W zadziwiająco dobrej formie Ziobro bezczelnie przechadza się dziś po Parlamencie Europejskim. Wczoraj wyglądał, jakby się do kolejnej podróży szykował. Czy z decyzją o tymczasowym aresztowaniu i ENA sąd musi czekać aż do 22 grudnia?" - napisał na X eurodeputowany.

Sprawa Zbigniewa Ziobry

Prokuratura Krajowa, której zespół śledczy nr 2 prowadzi postępowanie dotyczące między innymi ustawiania konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa wniosek o aresztowanie Ziobry na trzy miesiące. Posiedzenie w tej sprawie zaplanowane jest na 22 grudnia.

Śledczy zamierzają postawić Ziobrze łącznie 26 zarzutów dotyczących między innymi nadużyć w Funduszu Sprawiedliwości. W tym celu Sejm uchylił immunitet posłowi PiS w odniesieniu do wszystkich zarzutów. Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie byłego szefa MS.

Ziobro, którego reporter TVN24 w połowie listopada spotkał w Budapeszcie, nie deklarował jednoznacznie ani że wystąpi o azyl polityczny na Węgrzech, ani że wróci do Polski. - Zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy - zapewniał zaś w jednym z wywiadów. Dodał też, że przyjdzie czas, aby "każdy z tych zarzutów wyjaśnić, bo nie ma nic do ukrycia".

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: