- Służba Więzienia wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło w środę w Areszcie Śledczym w Zielonej Górze. Jeden z osadzonych podczas próby ucieczki spadł ze znacznej wysokości - poinformował rzecznik Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Poznaniu major Jan Kurowski.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że około godziny 4.20 mężczyzna wydostał się na dach budynku poprzez otwór wybity w stropodachu, a następnie za pomocą prowizorycznej liny próbował przejść na dach innego budynku na terenie aresztu. Wówczas doszło do upadku. Na miejsce zadysponowano pogotowie i straż pożarną. - Naszym zadaniem była ewakuacja poszkodowanego mężczyzny, który znajdował się na daszku - około sześć metrów nad ziemią. Działania trwały półtorej godziny. Strażacy wykorzystali nosze i drabinę mechaniczną. Przytomnego mężczyznę przekazano załodze ratownictwa medycznego - powiedział tvn24.pl starszy kapitan Piotr Kowalski, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze.
Mocno wyziębiony z wieloma obrażeniami
Rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze Sylwia Malcher-Nowak poinformowała, że mężczyzna w stanie krytycznym przebywa na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Do szpitala trafił mocno wyziębiony z wieloma obrażeniami, w tym wewnętrznymi urazami wielonarządowymi. - Czynności sprawdzające w sprawie prowadzi zespół specjalistów powołany przez Dyrektora Generalnego Służby Więziennej. Do czasu zakończenia czynności nie udzielamy szerszych informacji – powiedział mjr Kurowski. Pierwszy o wypadku poinformował portal poscigi.pl
Autorka/Autor: aa/ tam
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: FB - Areszt Śledczy w Zielonej Górze