Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim przekazała, że przeprowadzona dzisiaj sekcja zwłok 19-dniowego chłopca wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci były obrażenia czaszkowo-mózgowe, powikłane obrzękiem i śmiercią mózgu. Rodzice usłyszeli już zarzuty znęcania się nad osobą nieporadną i spowodowania ciężkich obrażeń, które doprowadziły do śmierci dziecka. Nie przyznali się do winy, zostali aresztowani na trzy miesiące.
24 czerwca przeprowadzono sekcję zwłok 19-dniowego Rafałka, który 19 czerwca trafił do Wielospecjalistycznego Szpitala w Gorzowie Wielkopolskim z poważnymi obrażeniami głowy i oczu. Lekarze od początku określali stan chłopca jako krytyczny. Podejrzewali, że dziecko mogło być ofiarą przemocy, dlatego niezwłocznie zaalarmowali służby. Następnego dnia o godzinie 16 noworodek zmarł.
Sekcja zwłok wskazała bezpośrednią przyczynę śmierci
Andrzej Bogacz, zastępca Prokuratora Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim przekazał, że przeprowadzona sekcja zwłok wskazała bezpośrednią przyczynę śmierci.
- Sekcja wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca były obrażenia czaszkowo-mózgowe, powikłane obrzękiem i śmiercią mózgu - wyjaśnił.
CZYTAJ TEŻ: Rafałek miał tylko 19 dni i poważne obrażenia głowy. "Niech z tej tragedii wyniknie jakieś dobro"
21 czerwca przesłuchano 25-letnią matkę dziecka oraz 27-letniego ojca. Rodzice nie są w stanie określić, w jaki sposób doszło do obrażeń u dziecka. Oboje usłyszeli tego samego dnia zarzuty znęcania się nad osobą nieporadną i spowodowania ciężkich obrażeń, które doprowadziły do śmierci dziecka. Nie przyznają się do winy. Złożyli obszerne wyjaśniania, które będą weryfikowane przez prokuraturę.
Rodzice dziecka decyzją Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im od pięciu lat do dożywocia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24