16-latek utonął w sobotę wieczorem w Jeziorze Białym w Okunince. Na dryfujące zwłoki natrafił przypadkowy turysta. Z kolei w niedzielę rano w rzece Reda w Wejherowie na ciało kobiety natknęli się kajakarze. Po południu z jeziora Węgorzyno w Sulęczynie wyłowiono ciało poszukiwanego od soboty 21-latka.
Do pierwszego zdarzenia doszło doszło 6 lipca wieczorem. Służby otrzymały informację o mężczyźnie, który miał się utopić w jeziorze Białym w miejscowości Okuninka, niedaleko Włodawy (Lubelskie).
Podkomisarz Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego lubelskiej policji przekazał, że w sobotę około godziny 21, podczas kąpieli jeden z turystów natrafił na dryfujące w wodzie ciało.
- To był młody mężczyzna. Policjanci przetransportowali go na brzeg. Niestety reanimacja nie przyniosła efektów. Mundurowi ustalali jego tożsamość, to 16-latek z powiatu lubelskiego - poinformował policjant.
Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Ciało zabezpieczono do sekcji zwłok. To czwarta ofiara wody od początku wakacji w województwie lubelskim.
Ciało kobiety odnaleźli kajakarze
Do drugiego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielę w Wejherowie (Pomorskie), gdzie w rzece Reda odnaleziono zwłoki kobiety. Na razie nie ustalono jej tożsamości.
- Ciało zostało zauważone przez kajakarzy przepływających przez rzekę Reda w Wejherowie, w pobliżu ulicy Staromłyńskiej - poinformowała oficer prasowa wejherowskiej policji asp. Karolina Pruchniak.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.
Ciało 21-latka wyłowione z jeziora
W niedzielę po południu z jeziora Węgorzyno w Sulęczynie (Pomorskie) wyłowiono też ciało poszukiwanego do soboty młodego mężczyzny.
Oficer prasowa kartuskiej policji sierż. Aleksandra Philipp poinformowała, że w niedzielę około godziny 14 specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego wyłowiła ciało 21-latka.
Poszukiwania mężczyzny trwały od soboty od godziny 16. Jak podała Philipp, mieszkaniec powiatu kartuskiego pływając na rowerku wodnym, wszedł do wody, aby popływać. Po odpłynięciu kilku metrów zniknął pod taflą wody.
W sobotę wieczorem, z uwagi na złe warunki atmosferyczne, decyzją dowódcy akcji, działania poszukiwawcze przerwano i wznowiono je w niedzielę rano.
Na miejscu pracowali funkcjonariusze policji, strażacy oraz specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego. - Na miejscu technik kryminalistyki wykonał czynności procesowe - dodała oficer prasowa. Całość odbywała się pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Kartuzach.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Wejherowie