Wiózł nastolatka, wypadł z drogi, roztrzaskał auto. Miał prawie dwa promile

Samochód - jak podały lokalne media - miał kilkukrotnie koziołkować
Kierowca wypadł z drogi i koziołkował. Jak podała policja, miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie
Źródło: OSP KSRG Babin
Blisko dwa promile alkoholu miał w organizmie 39-letni kierowca peugeota, który w miejscowości Babin wypadł z drogi. Razem z nim jechał 19-latek. Auto zostało doszczętnie zniszczone.

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 21 w miejscowości Babin w powiecie lubelskim. Jak przekazał nam podkomisarz Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji, 39-letni kierowca jadący osobowym peugeotem wypadł z drogi i zatrzymał się na poboczu.

Za kierownicą siedział 39-letni mieszkaniec Bełżyc. - Badanie wykazało prawie dwa promile w jego organizmie. Mężczyzna został przewieziony karetką do szpitala - powiedział nam podkomisarz Karbowniczek. Jak dodał w rozmowie z tvn24.pl jadący z nim 19-letni mężczyzna odniósł ogólne potłuczenia, hospitalizacja nie była konieczna.

Samochód - jak podały lokalne media - miał kilkukrotnie koziołkować
Samochód - jak podały lokalne media - miał kilkukrotnie koziołkować
Źródło: OSP KSRG Babin

Jak podał lokalny portal lublin112.pl samochód miał uderzyć w przepust i wzbić się powietrze, przelecieć blisko 30 metrów, spaść na ziemię, kilkukrotnie koziołkować i zatrzymać się w polu.

"W trakcie dachowania kierowca wypadł z pojazdu. Znaleziono go leżącego na ziemi. Wraz z nim podróżował jego syn. On sam wydostał się z wraku auta" - podał portal lublin112.pl.

Przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśnia policja.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: