19-letni pływak Damian Błaszczyk z Biłgoraja spędził w Zalewie Bojary ponad 44 godziny, pokonując wpław dystans 100 kilometrów. Jego wyzwanie rozpoczęło się w piątek o godzinie 18, a zakończyło w niedzielę po południu.
- Udało się to zrobić, dzięki kibicom, osobom, które wspierały mnie w brzegu, dzięki mojej cudownej ekipie - skomentował Błaszczyk po ukończeniu wyzwania.
Płynął po to, by pomóc 12-letniemu Adasiowi, który zmaga się z dystrofią mięśniową Duchenne'a. Na jego leczenie w Stanach Zjednoczonych potrzeba kilkunastu milionów złotych.
W trakcie wydarzenia prowadzono zbiórkę na rzecz chłopca. Wciąż każdy może dorzucić swoją cegiełkę drogą elektroniczną: na stronie fundacji siepomaga.pl oraz portalu zrzutka.pl
W ubiegłym roku Błaszczyk wyznaczył sobie cel pokonania wpław 80 kilometrów, aby zebrać środki dla dzieci z lubelskiej onkologii.
- Takiego serca, jakie ma ten chłopak to można na prawdę tylko pozazdrościć - powiedział o sportowcu jego przyjaciel Witold Piech.
Autorka/Autor: Karolina Bałuc, ng
Źródło: Polska i Świat TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24