Policjanci z Wielunia (woj. łódzkie) zatrzymali po pościgu 59-latka, który przewoził samochodem siedmioletnią wnuczkę. Mężczyzna był nietrzeźwy i nie chciał się zatrzymać do kontroli drogowej. - W trakcie pościgu spowodował trzy kolizje, jedną z radiowozem, uderzył też w dwa zaparkowane przy drodze auta. Jazdę zakończył w rowie - relacjonuje rzeczniczka wieluńskiej policji.
Do zdarzenia doszło 27 kwietnia w miejscowości Wielgie. Policjanci z wieluńskiej drogówki postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierującego kią, który przekroczył dopuszczalną prędkość. Kierowca zignorował sygnały do zatrzymania się, zawrócił auto i zaczął uciekać.
Policyjny pościg
Policjanci ruszyli za kierowcą w pościg. Mężczyzna nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. - Uciekał przed radiowozem jadąc między innymi przez miejscowości Szynkielów, Rychłocice, Małą Wieś, a następnie kontynuował swoją ucieczkę na terenie powiatu sieradzkiego. W trakcie pościgu spowodował trzy kolizje, jedną z radiowozem zajeżdżając policjantom drogę, uderzył też w dwa zaparkowane przy drodze auta. Ostatecznie jazdę zakończył w miejscowości Kolonia Napłatek w powiecie sieradzkim, gdzie na drodze gruntowej stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu - relacjonuje asp. sztab. Katarzyna Grela.
Był nietrzeźwy, wiózł siedmioletnią wnuczkę
- Oprócz 59-letniego kierowcy w aucie podróżował jego 61-letni kolega oraz siedmioletnia wnuczka. Policjanci zbadali stan trzeźwości 59-latka, który miał ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i umieszczony w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - dodaje oficer prasowa wieluńskiej policji. 59-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Wieluniu