Dziewięć godzin trwała walka strażaków z pożarem składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska (woj. łódzkie). W akcji brało udział 63 strażaków. - Działania się zakończyły. Strażacy będą jednak dozorować pogorzelisko, bo trudno powiedzieć, jak te substancje będą się zachowywać - przekazał oficer PSP w Radomsku.
Działania strażaków na składowisku odpadów w Płoszkowie pod Radomskiem zakończyły się około 2 w nocy. Akcja trwała dziewięć godzin.
- Na miejscu działały w kulminacyjnym momencie 23 zastępy straży pożarnej oraz 63 strażaków - przekazał w czwartek po godzinie 7, oficer prasowy PSP w Radomsku starszy kapitan Marek Jeziorski.
I dodał: - Strażacy będą jednak dozorować pogorzelisko, bo trudno powiedzieć, jak te substancje będą się zachowywać, na tym się jeszcze skupiamy.
Pożar na składowisku w Płoszowie
Do pożaru na składowisku odpadów przy ulicy Jeżynowej w Płoszowie w powiecie radomszczańskim doszło w środę po godzinie 17.
Na miejsce skierowanych zostało 13 zastępów straży pożarnej z regionu. Działała także specjalna grupa ratownictwa chemicznego.
Po godzinie 21 w środę oficer dyżurny PSP w Łodzi poinformował, że ogień już się nie rozprzestrzenia.
- Gasimy pożar hałdy na powierzchni około 150 metrów kwadratowych. Jest to składowisko zawierające zbiorniki typu mauzer z odpadami, ustawione w kilku warstwach. Nasze działania polegają między innymi na podawaniu prądów piany z działek - informował wieczorem w środę Jędrzej Pawlak, rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Radomsku