Opozycja atakuje władze Łodzi za remont trasy W-Z. - Kierowcy stoją w korkach, a wykonawca nie ma nawet zgody na budowę - grzmią radni. - Trwają prace rozbiórkowe, na które wykonawca ma zgodę - odpowiadają władze miasta.
- Prace są przygotowane fatalnie. Zastanawiamy się po co miasto skazało mieszkańców na korki nie mając zgody na budowę. Bezsensem też jest wyłączanie tak ważnej drogi tuż przed zimą - krytykuje władze miasta Piotr Adamczyk, radny Prawa i Sprawiedliwości.
- To co robi miasto ociera się o samowolę budowlaną. To jest po prostu skandal - dodaje poseł PiS, Marcin Mastalerek.
"Opozycja szuka sensacji"
Zarząd Dróg i Transportu, który zamówił przeprowadzenie renowacji trasy W-Z podkreśla, że argumenty podnoszone przez polityków to gra polityczne.
- Prowadzimy prace rozbiórkowe. Na tego typu zadania jest już zgoda. Pozwolenie na budowę będzie wydane w ciągu kilku dni, zanim zakończą się prace rozbiórkowe. Trudno zatem wytłumaczyć obawy opozycji. Moim zdaniem to szukanie sensacji - mówi Wojciech Kubik z łódzkiego ZDiT.
Bez zgody, bez pieniędzy?
Opozycja podkreśla nie tylko brak odpowiednich dokumentów. Zarzucają miastu nieodpowiedzialne rozpoczęcie remontu przed otrzymaniem gwarancji, że znajdą się pieniądze na jej realizację.
- Miasto liczy, że dostanie 300 mln złotych z dotacji europejskich na renowację trasy W-Z. Problem w tym, że w temacie zasadności inwestycji nie wypowiedziała się jeszcze inicjatywa JASPERS. Bez pozytywnej opinii możemy nie otrzymać funduszy europejskich. Skąd wtedy Hanna Zdanowska weźmie pieniądze na kosztowną budowę? - pyta radny Adamczyk.
- Jeżeli nie uda się uzyskać funduszy europejskich, władzom Łodzi pozostaną dwie opcje - albo pozostawią po sobie rozkopany dół w sercu miasta, albo doszczętnie zrujnują budżet miejski - dodaje poseł Mastalerek. - Od dłuższego czasu apelowaliśmy o wstrzymanie rozpoczęcia prac, niestety miasto nie słucha racjonalnych argumentów - dodaje poseł.
Nie ma powodów do obaw?
Zarzuty działaczy PiS odpierają drogowcy. - Opozycja niepotrzebnie straszy łodzian. Pod koniec października otrzymaliśmy oficjalny komunikat Centrum Unijnych Projektów Transportowych - mówi Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. - W dokumencie tym znajduje się zapewnienie, że jeszcze w listopadzie zostanie podpisana umowa o dofinansowanie - dodaje dyrektor.
Nita dodaje też, że argument związany z brakiem pozytywnej opinii inicjatywy JASPERS też nie jest trafiony. - Nie moglibyśmy mieć deklaracji ze strony Centrum Unijnych Projektów Transportowych, jeżeli byłyby jakiekolwiek wątpliwości co do zasadności wykonania renowacji - uspokaja dyrektor ZDiT.
Jak oceniasz przygotowania do renowacji trasy W-Z? Czy masz problemy z jazdą po mieście? Czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: BŻ/par / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź