Do niecodziennej sytuacji doszło w Pabianicach (woj. łódzkie). Na terenie ośrodka wypoczynkowego Lewityn spacerował łoś. Na nagraniu z kamer monitoringu widać, że zwierzę najpierw weszło do wody, a później spacerowało między innymi po placu zabaw. W sprawie łosia interweniowali strażnicy miejscy, którzy asekurowali go, żeby bezpiecznie opuścił miasto i wrócił na łono natury.
Do zdarzenia doszło 12 kwietnia na terenie ośrodka wypoczynkowego Lewityn w Pabianicach. Około godziny 5.30 operator monitoringu zauważył spacerującego tam łosia. Zwierzę weszło do wody, potem rozglądając się uważnie, udało się w kierunku placu zabaw.
Pabianice. Najpierw kąpiel, potem plac zabaw. Łoś w oku kamery
- Operator monitoringu zauważył o godzinie 5.30 jak łoś spaceruje po ośrodku wypoczynkowym Lewityn. Zwierzę najpierw weszło do wody, później spacerowało w okolicach placu zabaw - opowiada komendant Straży Miejskiej w Pabianicach, Tomasz Makrocki.
Szef pabianickiej formacji przyznaje, że to niecodzienny widok w mieście. Dodaje, że strażnicy wspólnie z osobą odpowiedzialną za dzikie zwierzęta, obserwowali łosia blisko dwie godziny. - Strażnicy musieli między innymi zabezpieczyć ulicę Popławską, którą po opuszczeniu ośrodka wypoczynkowego spacerował łoś. Zwierzę było asekurowane do czasu, kiedy opuściło teren miasta i pobiegło na tereny zielone - opisuje Makrocki.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Pabianicach