40-latka z gminy Drzewica pod Opocznem (województwo łódzkie) miała 2,6 promila alkoholu w organizmie i pojechała odebrać ze szkoły swoje dzieci. Jak informuje policja, kobieta podczas wyjazdu z terenu placówki uderzyła w szkolne ogrodzenie. Straciła prawo jazdy, a za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grożą jej dwa lata więzienia.
Do zdarzenia doszło w piątek (17 lutego) w gminie Drzewica w powiecie opoczyńskim. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od pracownika miejscowej szkoły podstawowej o tym, że kierująca samochodem marki Daewoo 40-letnia kobieta podczas odbierania dzieci z placówki i wyjazdu ze szkolnego parkingu uderzyła w ogrodzenie, po czym oddaliła się z miejsca kolizji.
Policja: nie zwróciła uwagi, że uszkodziła ogrodzenie
Na miejsce zdarzenia pojechali policjanci, którzy ustalili, gdzie mieszka sprawczyni kolizji. - W gminie Drzewica na jednej z posesji policjanci zastali uszkodzony samochód. W domu z dziećmi przebywała kobieta, która w rozmowie z policjantami potwierdziła, że pojechała do szkoły po dzieci i nie zwróciła uwagi, że uszkodziła ogrodzenie. Ponieważ było od niej czuć alkohol, została poddana badaniom. Okazało się, że kierująca miała ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie - relacjonuje asp. szt. Barbara Stępień z policji w Opocznie.
Utrata prawa jazdy
- W związku z całą sytuacją, dzieci, które były pod opieką 40-latki zostały przekazane trzeźwemu członkowi rodziny, natomiast kobieta została przewieziona do posterunku policji w Drzewicy. Kobieta straciła prawo jazdy i będzie odpowiadała przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, co zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoką grzywną - zakończyła asp. szt. Barbara Stępień z policji w Opocznie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Opocznie