Policja szuka sprawcy napadu na bank przy ul. Rzgowskiej w Łodzi. Mężczyzna wszedł do placówki w czwartek po godz. 9. Zagroził pracowniczkom nożem, ukradł pieniądze i uciekł.
Do napadu doszło w banku przy ul. Rzgowskiej 77. Napastnik sterroryzował dwie pracownice placówki.
- Twarz mężczyzny była częściowo zasłonięta szalikiem. Po chwili zaczął grozić pracownicom nożem i zażądał wydania pieniędzy - mówi tvn24.pl st. asp. Radosław Gwis z łódzkiej policji.
Szukają sprawcy
Śledczy nie informują, ile napastnikowi udało się ukraść. Policja poszukuje świadków zdarzenia.
- W najbliższym czasie zabezpieczymy monitoring w placówce bankowej. Przesłuchane zostaną też obie pracownice, które zostały sterroryzowane przez sprawcę - zapowiada st. asp. Gwis.
Policja informuje, że napastnik ma około 30 lat, 180 cm wzrostu i 90 kg wagi. Ma ciemną oprawę oczu. W momencie napadu miał czarną kurtkę i ciemne spodnie.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 12 lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/b / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź