Konar drzewa runął na 61-letnią rowerzystkę w pobliżu ulicy Skrzydlatej biegnącej przez Las Łagiewnicki. - Strażacy i pogotowie pojawili się niemal w tym samym momencie. Niestety, resuscytacja krążeniowo oddechowa nie przyniosła efektu - przekazał kapitan Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi.
Do tragedii doszło w niedzielę po godzinie 13, kiedy w całym województwie bardzo intensywnie wiało. - Do wypadku doszło w pobliżu ulicy Skrzydlatej. Prawdopodobnie na skutek wiatru oderwał się konar drzewa i spadł na 61-letnią rowerzystkę - przekazał kpt. Górczyński. Reanimacja kobiety nie przyniosła rezultatu, stwierdzono jej zgon na miejscu.
Czytaj też: Drzewo zawisło nad torowiskiem, konar spadł na przejeżdżający samochód. Silny wiatr na Mazowszu
Ulica Skrzydlata w weekendy jest bardzo popularna wśród łodzian. Prowadzi ona do kompleksu wypoczynkowego Arturówek.
Intensywnie wieje, pracowity dzień służb
Komenda Wojewódzka PSP w Łodzi przekazała po godz. 15:30, że interwencja przy Skrzydlatej była jedną ze 169 od godz. 7 rano, dotyczących usuwania skutków wichury.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Państwowa Straż Pożarna w Łodzi