Grypa zabiła 22-latkę, lekarze biją na alarm. "Zasada jest prosta: zignorujesz, możesz umrzeć"

Źródło:
tvn24.pl
Trudna walka z grypą
Trudna walka z grypąTVN24
wideo 2/3
Trudna walka z grypąTVN24

Zdrowa, pełna życia i aktywna. Taka była 22-latka, która zmarła w Centralnym Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. - Zachorowała na grypę, myślała, że "samo przejdzie" - opowiada profesor prof. Waldemar Machała, który wraz z zespołem Kliniki Anestezjologii do końca walczył o życie chorej. - Musimy wreszcie nauczyć się, że grypa może zabić. Dopóki tego nie zrobimy, takie koszmary będą się powtarzać - dodaje prof. Lidia Brydak, kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy.

Młoda pacjentka z województwa łódzkiego kilka tygodni temu dostała gorączki. Czuła się też rozbita, bolały ją mięśnie. Stwierdziła jednak, że nie podda się łatwo chorobie. - Mamy tendencję do syndromu dnia następnego. Wychodzimy z założenia, że poprawi nam się jutro, że nic nie trzeba robić - mówi profesor Waldemar Machała, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Lekarz, który niedawno musiał przekazać bliskim 22-latki, że nic się już nie da zrobić, że kobieta umiera. Musiał uświadomić, że każda następna wizyta w szpitalnej sali może być ostatnią. Że trzeba się z nią pożegnać.

- Czy zignorowała chorobę i zapłaciła za to najwyższą cenę? Wolałbym nie mówić o ignorancji. Myślę, że to była właściwa dla bardzo wielu młodych ludzi myśl, że jest za wcześnie, żeby niepokoić się "zwykłą chorobą" - mówi ekspert. 

Przechodzona grypa nie do zatrzymania

Pacjentka, jak opowiada profesor Waldemar Machała, przez trzy dni starała się normalnie funkcjonować, chociaż miała objawy chorobowe. Potem stwierdziła, że jednak musi skonsultować się z lekarzem. Dostała antybiotyki. 

- Na tamtym etapie jeszcze nikt nie wiedział, że to grypa. Że antybiotyki nie pomogą - mówi profesor Machała. 

Czytaj też: Jak rozpoznać i leczyć grypę? Czy warto zrobić test?

Nie minęła doba, kiedy duszności stały się nie do zniesienia. Dzisiaj już wiadomo, że w wyniku powikłań wirusowego zapalenia płuc, 22-latka zaczęła się dusić. 

- Do chorej została wezwana karetka. Kiedy ratownicy pojawili się na miejscu, kobieta była już nieprzytomna. Trzeba było ją zaintubować - opowiada ekspert. Przekazuje, że 22-latka trafiła do szpitala w Skierniewicach. Tamtejsi lekarze niemal natychmiast zaalarmowali specjalistów z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Grypa atakuje
Grypa atakujeTVN24

- Jestem wdzięczny lekarzom ze Skierniewic, że tak szybko podjęli decyzję, że należy rozpatrzeć terapię ECMO. Dzięki nim wcześniejsze podjęcie tej terapii było w ogóle możliwe i dawało przynajmniej szanse na przeżycie - dodaje profesor Machała. 

Kiedy chora trafiła do Łodzi, stan jej płuc był już tak zły, że musiała oddychać za nią maszyna. 

- Musimy zrozumieć, że każde zachorowanie jest jak odjazd pociągu w kierunku śmierci. Jeżeli pozwolimy mu się za bardzo rozpędzić, nie będzie ratunku, ten "pociąg" będzie nie do zatrzymania. Do końca robiliśmy wszystko, co było w naszej mocy - mówi kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. 

Kiedy nie można już zrobić nic więcej

- Kiedy zrozumiał pan, że chorej nie uda się uratować? - pytamy. 

- Kiedy stworzyliśmy chorej wszystkie możliwe warunki do zdrowienia organizmu. Odciążyliśmy go, podaliśmy leki. Niestety, po dwóch, trzech dobach zamiast zdrowienia obserwowaliśmy upośledzenie kolejnych organów organizmu - odpowiada prof. Waldemar Machała. 

- Potem już można tylko obserwować to, co się będzie działo?

- Przychodzi moment, kiedy wszystkie możliwe formy terapii medycznej zostały już podjęte. Robimy wszystko, żeby od pacjenta odciągnąć widmo śmierci, stwarzamy przestrzeń, żeby życie mogło przetrwać. Czasami to nie wystarcza - mówi lekarz.

Kiedy było już wiadomo, że organizm młodej kobiety nie reaguje na leczenie, profesor Machała musiał porozmawiać z rodziną chorej. Uświadomić ich, że ona umiera. Odpowiedzieć na narzucające się pytanie, jak to się stało, że "zwykła grypa" zabiła młodą, zdrową i bardzo aktywną osobę. 

- Nie ma dobrego momentu na śmierć. Nie ma też wieku, w którym obowiązuje nas gwarancja, że nie zapłacimy śmiercią za zachorowanie. Kiedy chorujemy, rusza pociąg w kierunku śmierci. Nie pozwólmy mu się rozpędzić - kończy lekarz.

Grypa tylko w tym sezonie zabiła co najmniej 114 osób

Profesor Lidia Brydak, kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy (jednego ze 149 w świecie, zlokalizowanym w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego PZH - Państwowy Instytut Badawczy), opowiada, że na badanie zagadnień związanych z grypą poświęciła już 54 lat życia naukowego. 

- To jest absurd, że szalenie niebezpieczną dla życia grypę zrównujemy ze zwykłym przeziębieniem - opowiada ekspertka. 

"Nie mamy świadomości, że grypa jest groźną chorobą" (wideo z 23.10.2021)
"Nie mamy świadomości, że grypa jest groźną chorobą" (wideo z 23.10.2021)TVN24

Podkreśla, że tylko w tym sezonie grypowym (od początku października do końca maja) zabiła ona co najmniej 114 osób. Dlaczego co najmniej? Bo - jak mówi rozmówczyni tvn24.pl - dane powikłań pogrypowych nie są w Polsce rejestrowane.

- Jeżeli mamy chorego z chorobą kardiologiczną, który z powodu grypy zmarł, to w statystykach będzie figurował jako ofiara jednostki chorobowej, z którą przyszedł do lekarza - opowiada profesor Brydak.

- Jak to się dzieje, że grypa może doprowadzić do śmierci osoby zdrowe, które - może się wydawać - z łatwością powinny sobie poradzić z infekcją? - pytamy.

- Wirus grypy wnika do naszego układu oddechowego i doprowadza do uszkodzenia nabłonka. Toruje w ten sposób drogę dla innych patogenów, zwłaszcza bakterii. To trochę tak, jakbyśmy zamknęli drzwi do mieszkania, ale w drzwiach zostawili klucze. Intruz może wejść jak do siebie - odpowiada profesor Brydak. 

Grypę - jak dodaje rozmówczyni tvn24.pl - można łatwo wykryć za pomocą dostępnych w każdej aptece testów combo - do złudzenia przypominają te, które wykrywają COVID-19. Wystarczy samodzielnie pobrać wymaz z nosa, by po chwili dowiedzieć się, czy mamy koronawirusa, grypę lub wirus RSV.

- Taka wiedza jest bezcenna. Może ratować życie i kosztuje nieco ponad dwadzieścia złotych - zaznacza profesor Lidia Brydak.

Czym różnią się objawy grypy od przeziębienia?

Objawy grypy są więc bardziej nasilone i pojawiają się nagle, gwałtownie. Objawy przeziębienia są łagodniejsze i pojawiają się stopniowo. Gorączka w grypie jest zwykle wyższa i trudniej ją zwalczyć. Bóle mięśni i stawów są bardziej nasilone i uniemożliwiają normalne funkcjonowanie.

Objawy grypy:

* Bardzo wysoka gorączka (powyżej 38 stopni C) * Choroba ma nagły początek * Silne bóle mięśni i stawów * Ogólne osłabienie organizmu * Zmęczenie i senność * Suchy kaszel * Katar * Ból głowy * Ból gardła * Zdarza się, że pojawiają się wymioty i biegunka 

Objawy przeziębienia:

* Gorączka (rzadko przekraczająca 38 stopni C) * Stopniowy początek choroby * Bóle mięśni i stawów (łagodniejsze jednak, niż przy grypie) * Osłabienie organizmu * Zmęczenie i senność * Ból głowy (łagodniejszy, niż przy grypie) * Kaszel (bardziej mokry niż w przypadku grypy) * Ból gardła (bardziej drażliwy niż przy grypie) X * Katar

Terapia szokowa

Ekspertka w rozmowie z tvn24.pl podkreśla, że tylko w tym sezonie na grypę zaszczepiło się 5,7 proc. populacji. 

- Procent zaszczepienia się zmniejsza. To o tyle zła wiadomość, że szczepiąc się zamykamy grypie szansę na to, że nas zabije. To powinna być mocna motywacja, ale taka - z jakiegoś powodu - nie jest - odpowiada profesor Lidia Brydak.

Wskazuje, że dobre nawyki, które społeczeństwo zdobywało w czasie pandemii COVID-19 wydają się już niewidoczne. 

- To straszne, co powiem, ale z doświadczenia widać, że powagę sytuacji doceniają tylko ci, którzy w wyniku grypy musieli pochować kogoś bliskiego. A musimy pamiętać, że grypa może zabić każdego - niezależnie od wieku, przynależności politycznej czy poglądów religijnych - kończy ekspertka.  

Autorka/Autor:bż/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: meteo

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24