Policjanci Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości w Łodzi rozbili grupę zajmującą się wyłudzeniami środków pieniężnych z urzędów miast i gmin w całym kraju oraz praniem brudnych pieniędzy. Straty w wyniku działalności przestępców wyniosły łącznie 11 milionów złotych.
Podkomisarz Krzysztof Wrześniowski przekazał PAP, że nad sprawą pracowali policjanci z łódzkiego CBZC pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Łodzi. - Sprawcy podszywali się pod pracowników banków i posługując się skrzynkami poczty elektronicznej o adresach łudząco podobnych do domen bankowych, oferowali preferencyjne warunki lokat terminowych. Następnie przyjmowali wpłacone przez urzędy pieniądze na przygotowane rachunki założone na tak zwane słupy - wyjaśnił policjant.
Czytaj też: Duża grupa przestępcza została rozbita. Jej członkowie mieli przemycić narkotyki za 300 milionów złotych
17 podejrzanych, wśród nich urzędnicy
Podkomisarz Krzysztof Wrześniowski podkreślił, że grupa skradzione pieniądze inwestowała w zakup kryptowalut lub wypłacała w bankomatach. - Ustalono, że oszuści podejmowali działania względem 93 urzędów miast, gmin i starostw powiatowych. Ostrożność dysponujących funduszami oraz ostrzeżenie przez funkcjonariuszy CBZC skutkowały przerwaniem negocjacji, co uchroniło kolejne urzędy przed utratą środków - przekazał policjant. Policjanci w tej sprawie zatrzymali 17 podejrzanych, w tym pięciu urzędników, którzy w prokuraturze usłyszeli zarzuty za przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków. Wobec 13 członków zorganizowanej grupy przestępczej zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
11 milionów złotych strat
- Do chwili obecnej dokonano zabezpieczenia mienia na kwotę przekraczającą 11 milionów złotych. Policjanci zabezpieczyli u podejrzanych pieniądze oraz między innymi sztabki srebra, kolekcję złotych monet i zegarki o łącznej wartości 300 tysięcy złotych. Ponadto zatrzymano kilkadziesiąt komputerów, dysków twardych, telefonów, tabletów, kart SIM, a także obszerną dokumentację bankową - wyliczył podkomisarz Wrześniowski. Według ustaleń śledczych wśród inicjatorów grupy były osoby o wieloletnim doświadczeniu w oferowaniu usług finansowych dla sektora korporacyjnego. - Podejrzani posiadali dużą wiedzę związaną z kryptowalutami. Jeden z nich po oszustwie utworzył i wprowadził na rynek własną kryptowalutę. Z ustaleń wynika również, że część środków pochodzących z przestępstw była lokowana w nieruchomości w krajach Europy Zachodniej - przekazał.
I dodał: - Funkcjonariusze CBZC wspólnie z Prokuraturą Regionalną w Łodzi analizując zebrane w sprawie dowody, wpadli na trop kolejnych, wcześniej nieznanych oszustw realizowanych przez członków tej samej grupy przestępczej. Pozwoliło to na ujawnienie i uniemożliwienie przejęcia kolejnych rachunków bankowych spółek przez podstawione osoby.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości