140 milionów złotych dotacji na placówki oświatowe w Łodzi wyłudziła grupa, którą kierował 51-letni fotograf. W sumie zarzuty usłyszało 25 osób.
Sprawa ma swój początek w czerwcu 2016 roku, kiedy to zatrzymane osoby zaczęły wyłudzać dotacje oświatowe, poświadczać nieprawdę, a także prać brudne pieniądze. Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi i Komendę Wojewódzką Policji, dotyczyło działalności pięciu szkół niepublicznych na terenie Łodzi, a wszczęto je po zawiadomieniu przez urzędnika z Urzędu Miasta Łodzi, do którego zadań należy między innymi kontrolowanie niepublicznych szkół mających siedzibę na terenie miasta.
Grupą przestępczą kierował fotograf
Grupą przestępczą - jak ustalili śledczy - kierował 51-letni fotograf. Proceder polegał na otrzymywaniu dotacji dla placówek oświatowych na cały rok kalendarzowy po wcześniejszym złożeniu wniosku zawierającego planowaną liczbę uczniów. - Wypłata dotacji następowała na podstawie liczby słuchaczy wskazywaną w comiesięcznych informacjach. Członkowie grupy w informacjach tych wykazywali między innymi osoby zmarłe lub przebywające na stałe poza granicami Polski. Ponadto przestępcy wykazywali osoby, które uczestniczyły w zajęciach innych szkół niepublicznych, jak i osoby, które złożyły podania o przyjęcie do szkół, jednak nauki nigdy nie podjęły albo z niej zrezygnowały - opisuje proceder podkomisarz Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Do rozbicia grupy doszło 7 maja. Policjanci mieli wytypowanych 60 lokalizacji na terenie województwa łódzkiego, mazowieckiego, śląskiego, pomorskiego oraz podlaskiego, do których wkroczyło 140 policjantów, aby zatrzymać członków grupy przestępczej.
25 osób podejrzanych
- Zatrzymania dotyczą 25 osób – kilku osób funkcjonujących w grupie, w tym osoby kierującej nią, osób odpowiedzianych za werbowanie tak zwanych słupów do obsadzenia w roli prezesów zarządu poszczególnych spółek prowadzących szkoły niepubliczne i osób odpowiedzianych za pośredniczenie w kontaktach pomiędzy zwierzchnictwem grupy a osobami stojącymi niżej w hierarchii, a także osób, które swoim zachowaniem ułatwiały członkom grupy dokonywanie zarzucanych oszustw - informuje rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Pierwsze dotacje uzyskiwane przez podejrzanych wypłacane były we wrześniu 2016 roku, ostatnie w grudniu 2023 roku. Łącznie zarzuca się wyłudzenie od organów samorządowych dotacji w kwocie co najmniej 140 milionów złotych.
Podejrzani usłyszeli zarzuty wyłudzeń dotacji, poświadczenia nieprawdy i prania brudnych pieniędzy, za co grozi do 25 lat pozbawienia wolności. Postępowanie ma charakter rozwojowy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Łodzi