Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierującego lexusem na drodze wojewódzkiej 702 koło Zgierza (woj. łódzkie). Jeden z kierowców nagrał, jak podczas manewru wyprzedzania inny kierowca przejechał po linii podwójnej ciągłej, jechał pod prąd i zmusił do zjazdu na pobocze inne auto. - Uważał chyba, że jest szeryfem na drodze i że wszystko mu wolno. Mam nadzieję, że policja szybko wyprowadzi go z błędu - komentuje były naczelnik pabianickiej drogówki, a także były biegły z zakresu analizy i rekonstrukcji wypadków drogowych.
Do zdarzenia doszło 27 sierpnia na drodze wojewódzkiej 702 w Dąbrówce Wielkiej koło Zgierza. Pan Przemysław opublikował nagranie z kamerki samochodowej pokazujące skrajnie niebezpieczne zachowanie kierującego lexusem. "Uwaga pirat!! Przez takich kierowców giną ludzie na drogach!! Pod górkę, pod słońce, pod prąd, na zakazie, po liniach wyłączających pas, za to z wymuszaniem hamowania pojazdu z naprzeciwka..." - napisał pan Przemysław w mediach społecznościowych.
Czytaj też: W przyczepce odpadło podwozie i "przejechało" po pętli tramwajowej. Zatrzymał je pieszy. Nagranie
"Mam nadzieję, że policja szybko wyprowadzi go z błędu"
O zachowanie kierowcy zapytaliśmy byłego naczelnika pabianickiej drogówki i zarazem byłego biegłego z zakresu analizy i rekonstrukcji wypadków drogowych. - Doszło tutaj do kilku wykroczeń - na pewno do przejazdu po linii podwójnej ciągłej, jazdy pod prąd, można też zauważyć, że kierujący lexusem zmusił kierującego pojazdem z naprzeciwka do hamowania i zjechania na pobocze - wyliczył Andrzej Janicki. - To zupełny brak odpowiedzialności na drodze ze strony kierującego lexusem. Za nic miał zasady ruchu drogowego. Uważał chyba, że jest szeryfem na drodze i że wszystko mu wolno. Mam nadzieję, że policja szybko wyprowadzi go z błędu - podsumował.
Nagranie zostało wysłane na policyjną skrzynkę e-mailową Stop agresji drogowej. Rzecznik zgierskiej policji w rozmowie z tvn24.pl zapewnił, że jeśli trafi ono do jednostki, sprawą zajmą się funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Pan Przemysław