- Tego nikt się nie spodziewał, to szalenie przykre - mówią pracownicy Uniwersytetu Łódzkiego o byłej już wiceminister sprawiedliwości, która prowadziła samochód, gdy była pijana. Prof. Monika Zbrojewska straciła stanowisko, ma kłopoty także na uczelni. - Nie wyobrażam sobie, żeby osoba, która dopuściła się umyślnego przestępstwa uczyła studentów prawa - zaznacza prof. nadzw. dr hab. Agnieszka Liszewska, dziekan wydziału prawa Uniwersytetu Łódzkiego.