Policjanci użyli broni wobec agresywnego pacjenta. "Zachowywał się irracjonalnie"

Łódź. Policjanci użyli broni służbowej wobec agresywnego pacjenta
Łódź. Policjanci użyli broni wobec agresywnego pacjenta
Źródło: tvn24

Łódzcy policjanci użyli broni służbowej do obezwładnienia agresywnego pacjenta szpitala, którzy rzucił się na funkcjonariuszy z nożem. Prawdopodobnie mężczyzna był pod wpływem środków psychoaktywnych.

Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w jednym z łódzkich szpitali, do którego policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego pojechali ustalić obrażenia u pieszego, który wtargnął na jezdnię i uderzył w bok jadącego citroena.- Świadkowie twierdzili, że mężczyzna zachowywał się irracjonalnie i najpierw uderzał głową w metalowe elementy wiaty przystankowej, by nagle wtargnąć na ulicę. Z uwagi na uraz głowy poszkodowany trafił do szpitala przy ul. Czechosłowackiej – wyjaśnił Adam Kolasa z biura prasowego KWP w Łodzi.

"Agresja pacjenta zaczęła się nasilać"

Jak dodał, gdy funkcjonariusze przebywali na izbie przyjęć, potrącony mężczyzna został przywieziony na wózku. Na widok mundurowych wpadł w szał, chwycił leżący w pobliżu nóż do rozcinania opatrunków gipsowych i zaczął uderzać się ostrzem w okolice szyi.- Mimo wezwań i próby obezwładnienia, agresja pacjenta zaczęła się nasilać. Po chwili rzucił się na jednego z funkcjonariuszy próbując go ugodzić. Policjanci użyli gazu i kolejny raz wezwali mężczyznę do odrzucenia narzędzia. Ten jednak kontynuował próbę ugodzenia mundurowego. Wówczas policjant użył broni oddając w nogę napastnika strzał – tłumaczył.34-letni mężczyzna upadł na ziemię i został obezwładniony. Trafił na blok operacyjny, gdzie przeszedł zabieg. Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej z uwagi na silne zatrucie organizmu. Obecnie przebywa na sali szpitalnej pod nadzorem policjantów.W chwili zdarzenia agresor był trzeźwy, ale prawdopodobnie znajdował się pod działaniem silnych substancji psychoaktywnych. Po wykonaniu badań toksykologicznych będzie można stwierdzić, czy były to dopalacze. Po wybudzeniu i za zgodą lekarzy, mężczyzna zostanie przesłuchany. W tej sprawie toczy się już postępowanie w prokuraturze. Wstępnie prokurator podjął decyzję o wszczęciu śledztwa w kierunku czynnej napaści na policjantów, co jest zagrożone karą do 10 lat więzienia.

Autor: ad//kg / Źródło: PAP

Czytaj także: