Nagranie ze zdarzenia opublikowali pracownicy PKP PLK. Widać na nim, jak kierowca czarnego samochodu - mimo zakazu - zbliża się do torów kolejowych, po których za chwilę ma przejechać pociąg.
Auto zatrzymuje się już za sygnalizatorem, a pod szlabanem. Opadająca rogatka ląduje na dachu samochodu.
Sytuacji bez reakcji nie pozostawia maszynista przejeżdżającego pociągu osobowego. Zatrzymuje skład, wyciąga telefon komórkowy i robi zdjęcie. Po chwili rusza w dalszą trasę.
Karol Jakubowski z PKP PLK informuje, że nagranie zdarzenia na przejeździe przy ul. Moryca w Piotrkowie zostało opublikowane, żeby przestrzec innych.
- W tym konkretnym przypadku skończyło się na mandacie i uszkodzonym szlabanie. Ale to przecież najmniejsze możliwe konsekwencje - mówi Jakubowski.
Wylicza, że tylko w tym roku na przejazdach kolejowych doszło do 127 wypadków, w których zginęły 34 osoby.
Dlatego też, jak podkreśla, PKP chcą informować o zagrożeniach, do których może dojść na przejazdach.
Zła tendencja
Problem jest niepokojący, bo - jak wynika z danych PKP - od 2015 roku liczba wypadków i kolizji na przejazdach się zwiększa - w 2015 roku było ich 155, a w zeszłym 183.
- Mówimy o wypadkach i kolizjach z udziałem kierowców pojazdów. Niemal zawsze to oni byli sprawcami nieszczęścia - mówi Jakubowski.
Tłumaczy, że dane pochodzą z przejść i przejazdów kategorii A-D. Przy czym przejazdy kategorii A to takie, przy których pracuje dróżnik. O niebezpieczeństwie na przejeździe kategorii D informują z kolei znaki.
Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: PKP PLK