Trzy miliardy dolarów zarobiło do tej pory studio New Line na ekranizacjach słynnej trylogii Tolkiena "Władca Pierścieni". Rodzina pisarza dostała z tego "jedynie" ponad 60 tys. dolarów. Teraz chce więcej.
Rodzina Tolkiena - jego dzieci mają po 70 i 80 lat - wraz z pierwszym wydawcą Tolkiena HarperCollins domagają się 150 milionów dolarów za poniesione straty.
Chcą również by sąd w Los Angeles dał im prawo do blokowania planów New Line, które chce filmować kolejne książki Tolkiena. Teraz klaps padnie na planie "Hobbita", wokół którego w zeszłym roku było już gorąco. Oscarowy reżyser Peter Jackson zagroził New Line procesem za zbyt małe wynagrodzenie za pracę na planie, ale ostatecznie wytwórnia i artysta doszli do porozumienia.
New Line pozwu rodziny i wydawnictwa nie komentuje.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Warner Bros. Poland