Nie będę się odzywał do nikogo przez miesiąc. Przechodzę na 30-dniowe oczyszczenie - w czwartek zadeklarował na Twitterze Kanye West. Raper oświadczył, że nie tylko powstrzyma się od wypowiadania, ale również picia alkoholu, oglądania filmów dla dorosłych i uprawiania seksu. Deklaracja padła tydzień po tym, jak przez swoje kontrowersyjne wypowiedzi i zachowania raper stracił status miliardera.
Raper w 2021 roku oficjalnie zmienił swoje imię i nazwisko na Ye, wciąż rozpoznawany jest jednak przede wszystkim jako Kanye West. "Nie odzywam się do nikogo przez miesiąc" - napisał 3 listopada na Twitterze. "Przechodzę na 30 dniowe oczyszczenie. Post od wypowiadania się. Żadnego alkoholu. Żadnych filmów dla dorosłych. Żadnych stosunków" - zadeklarował. "Chwalmy Boga. Amen. Ale moje konto na Twitterze wciąż jest genialne" - dodał raper.
ZOBACZ TEŻ: Kanye West przejmuje prawicowy serwis społecznościowy. Tydzień wcześniej zablokowano mu konto na Twitterze
Kanye West - problemy
3 listopada Kanye West dodał swoje pierwsze posty od czasu, kiedy w połowie października jego konto na Twitterze zostało zablokowane. Blokadę nałożono po tym, jak raper opublikował antysemickie treści, które platforma określiła jako naruszające zasady. Po kolejnych kontrowersyjnych wypowiedzach pod koniec października firma Adidas zerwała lukratywny kontrakt z Kanye Westem. Jak podawał "Independent" zakończenie tej współpracy kosztowało go status miliardera, a wartość netto jego majątku spadła z 1,5 miliarda dolarów do 400 milionów.
Zapowiadany teraz przez rapera brak wypowiadania się odnosi się jednak wyłącznie do werbalnych komunikatów. Od czasu opublikowania wpisu zapowiadającego planowaną wstrzemięźliwość, w ciągu 8 kolejnych godzin zdążył dodać już kilkanaście nowych tweetów. W jednym z nich odniósł się do swoich wcześniejszych antysemickich komentarzy. Stwierdził między innymi, że "nie można być antysemitą, jeśli się wie, że jest się semitą".
ZOBACZ TEŻ: Kanye West wyprowadzony z budynku producenta obuwia sportowego. Zjawił się "bez zapowiedzi i zaproszenia"
Źródło: Page Six, NBC News
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock