- To jedyny w swoim rodzaju obiekt stworzony przez geniusza. Nie tylko dzieło sztuki, ale kawałek historii - tak o willi w Miami Beach mówi jej właściciel. 15 lat temu został w niej zastrzelony jeden z najsławniejszych projektantów w historii mody, Gianni Versace, którego była to ulubiona posiadłość. Teraz można ją kupić za 125 milionów dolarów.
Casa Casuarina, słynna ekstrawagancka posiadłość w Miami, która kiedyś należała do Gianniego Versace, znów jest do kupienia. Jej obecny właściciel - miliarder i potentat telekomunikacyjny Peter Loftin - chce ją sprzedać po dość burzliwych latach użytkowania.
- To jest oaza sławnych i bogatych, która mieści się w środku South Beach. Jest jedynym w swoim rodzaju obiektem stworzonym przez geniusza. To nie tylko dzieło sztuki, ale kawałek historii - tak Loftin reklamuje willę na Florydzie.
Basen z płytkami ze złota
Kupił ją w 2000 roku za 19 mln dolarów od rodziny Versace w trudnym dla Włochów momencie - nad domem mody, którym zarządzają, wisiało widmo bankructwa i potrzebowali pieniędzy. Loftin chciał zamieszkać w Casa Casuarina, którą pokazywały wszystkie luksusowe magazyny na świecie jako symbol przepychu.
10 sypialni, 11 łazienek, jako wystrój olbrzymia kolekcja antyków, a na ścianach i sufitach namalowane freski inspirowane najsławniejszymi dziełami klasyków malarstwa. Z okien widok na ocean. Do tego ogród, w którym znajduje się basen wyłożony płytkami z 24-karatowego złota, a na dziedzińcu mozaika z głową Meduzy - symbol marki Versace.
Ale za willą ciągnęła się też zła sława. 15 lipca 1997 roku Gianni Versace otwierał bramę ogrodową swojej posiadłości w Miami Beach, by jak co dzień pójść bez ochrony do kawiarni. Nagle podszedł do niego Andrew Cunanan, którego wcześniej projektant poznał na dyskotece (młodzieniec zarabiał na życie jako luksusowa męska prostytutka). Strzelił dwa razy. Obie kule trafiły sławnego Włocha w głowę. Kilka dni później policja odnalazła ciało mordercy. Popełnił samobójstwo. Dlaczego zabił Versace? Do dziś nie udało się tego ustalić. Były mafioso Giuseppe Di Bella dwa lata temu w swojej książce napisał, że kreator został zabity z powodu długów wobec włoskiej mafii.
Nieruchomość jak trofeum
Przez kilka lat pod bramą Casa Casuarina gromadzili się fani włoskiego krawca, a także policja, która prowadziła śledztwo. Loftin postanowił się więc stamtąd wyprowadzić i przekształcił posiadłość w hotel tylko dla członków klubu milionerów, gdzie pokój kosztował 2,5 tys. dolarów za noc. Barokowy styl pozostał, a większość mebli i przedmiotów pochodziło z kolekcji Versace Home. W 2009 roku właściciel został zmuszony, by zamknąć hotel, gdy jeden z inwestorów został aresztowany za malwersację ok. miliarda dolarów.
Pod koniec roku lokum ponownie wyremontowano i restaurator Barton G Weiss zamienił je w otwarty dla wszystkich gości hotel z restauracją - już jako Villa by Barton G była częstym miejscem wesel dla bogatych Amerykanów.
Teraz posiadłość w pobliżu plaży można kupić za 125 milionów dolarów. To 115 milionów więcej od sumy, jaką w 1992 roku wyłożył za nią Gianni Versace. - To idealny czas, by sprzedać tę nieruchomość trofeum. Do Miami napływa coraz więcej międzynarodowych nabywców - oceniły Jill Eber i Jill Hertzberg, właścicielki agencji nieruchomości The Jills, które reprezentują Loftina na rynku.
Sława, fortuna, pośmiertny testament
Gianni Versace to wciąż jeden z najbardziej znanych projektantów mody na świecie, którego marką po jego tragicznej śmierci zarządza jego siostra, Donatella.
Historia zaczęła się w 1978 roku, gdy w mediolańskiej galerii sztuki młody Gianni pokazał premierową kolekcję. Od razu okrzyknięto go królem baroku. Jego kreacje ociekały złotem i błyskotkami, a tkaniny, z których je szył, nadrukowywał greckimi symbolami - w tym głową Meduzy, okrutnej gorgony z greckiej mitologii, której wzrok zamieniał ludzi w kamień. Został nadwornym projektantem takich artystów jak George Michael, Elton John, Michael Jackson i Madonna. Jego stroje uwielbiała też księżna Diana.
Szybko dorobił się tytułu "geniusza mody", międzynarodowej sławy i majątku wartego 400 milionów dolarów. Zgodnie z testamentem, fortunę odziedziczyła siostrzenica kreatora, Allegra.
Autor: am\mtom / Źródło: Wall Street Journal, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe