Wśród ujawnionych zasobów Biblioteki Akademii Filmowej sensację wzbudził list 18-letniego Toma Hanksa do George'a Roya Hilla, twórcy "Żądła". Hanks pisał m.in. "Drogi Panie Hill, widziałem "Żądło", to fantastyczny film, ale to mnie powinien pan teraz odkryć. Mój wygląd nie oszałamia, nie jestem zbudowany jak grecki Bóg, (...) ale jeśli pan mi pomoże, pójdą i mnie obejrzeć". Dalej Tom zdradza plan, który ma go uczynić gwiazdą.
Biblioteka Akademii Filmowej w Beverly Hills to dla pasjonatów sztuki filmowej miejsce kultowe. Można tam znaleźć nie tylko archiwalne materiały wideo, lecz także unikalne źródła audio, dokumenty, w tym tak wyjątkowe znaleziska jak to, o którym informuje National Public Radio.
Archiwista biblioteki Howard Prouty, trzymający pieczę nad ewidencją dokumentów produkcyjnych i ksiąg prowadzonych na planie wszystkich niemal wielkich produkcji od prawie 100 lat, zapewnia, że jest tu zapisane wszystko - także odręczne podpisy pod wynagrodzeniami wszystkich pracujących na planie - począwszy od elektryków i gońców, do największych gwiazd.
- Mamy ewidencję wynagrodzeń z MGM w 1926 roku, która pokazuje, ile wynosiła gaża Grety Garbo w 1926 roku, a ile pieniędzy otrzymywała Lucille Lesueur w tym samym 1926 roku, nim stała się Joan Crawford - mówił Prouty radiu, zdradzając, że słynny szef MGM Studio Louis B. Mayer otrzymywał wówczas 2 tys. dolarów tygodniowo, podczas gdy Greta Garbo, która miała zarobić dla niego miliony, otrzymywała 400 dolarów.
Ale to był czas, gdy raczkujące Hollywood nie wiedziało jeszcze, co to system gwiazd, wedle którego ponad 50 proc. budżetu filmu pochłaniają dziś horrendalne gaże aktorów.
W oparciu o dostępne w bibliotece materiały można jednak nie tylko odtwarzać krok po kroku historie karier największych hollywoodzkich gwiazd. Można też - jak w przypadku Hanksa -odkrywać zabawne epizody z ich życiorysów i podziwiać determinację przyszłych gwiazd.
"Odkryj mnie, wiem jak to zrobić"
Gdyby nieżyjący już George Roy Hill, reżyser oscarowego "Żądła" z 1973 r. z Robertem Redfordem i Paulem Newmanem, wiedział, że pisze do niego nie tylko bezczelny chłopak z kalifornijskiej prowincji, ale przyszły właściciel dwóch statuetek Oscara, zapewne poważniej potraktowałby list z planem jego przyszłej kariery. Tymczasem podzielił on los tysięcy innych i został wepchnięty między stertę dokumentów, by po ponad 40 latach zaistnieć publicznie i zyskać status "skarbu".
"Od chwili, gdy zobaczyłem trzymający w napięciu i obsypany nagrodami pana film 'Żądło', ze wspaniałymi kreacjami Paula Newmana i Roberta Redforda, stwierdziłem, że to idealny moment, aby mnie pan 'odkrył'" - pisał w 1974 r. 18-latek z Kalifornii. "Wiem, myśli pan teraz: kim jest ten dzieciak? I mogę zrozumieć te obawy. Jestem nikim. Nikt poza Skyline High School o mnie nie słyszał [...] W dodatku mój wygląd nie oszałamia, nie jestem zbudowany jak grecki bóg, ale jeśli pan mi pomoże, musi się udać, ludzie pójdą do kin i mnie obejrzeć" - zapewniał przyszły "Forrest Gump" .
Ciąg dalszy listu jest jeszcze lepszy, bo Tom podaje w nim plan zaistnienia, zaś jego determinacja robi wrażenie. "Wypracujmy szczegóły mojego odkrycia. Możemy zrobić to w sposób, w jaki została odkryta Lana Turner - będę siedział na schodach sklepu, a ty wchodzisz, zauważasz mnie i - bingo - jestem gwiazdą" - całkiem na serio planował Hanks. Jeszcze lepszy jest plan alternatywny, choć mało oryginalny, bo, jak uczy historia kina, sprawdzony:
Aby pozbyć się mnie, daj mi rolę dublera w kolejnym filmie. Podczas kręcenia go gwiazdor złamie sobie nogę w szatni, a ponieważ jesteś spóźniony z planem, umieścisz mnie tam zamiast niego, no i bingo - jestem gwiazdą Tom Hanks
"Aby pozbyć się mnie, daj mi rolę dublera w kolejnym filmie. Podczas kręcenia go gwiazdor złamie sobie nogę w szatni, a ponieważ jesteś spóźniony z planem, umieścisz mnie tam zamiast niego, no i bingo - jestem gwiazdą".
Losy Hanksa potoczyły się nieco inaczej, bo karierę zaczynał w telewizyjnych produkcjach jako komik, ale efekt ostateczny przeszedł jego oczekiwania. Jest w końcu jedynym obok Spencera Tracy'ego aktorem, któremu rok po roku udało się zdobyć dwie statuetki Oscara i ponoć na trzecią ma szansę w przyszłym roku, gdy do kin trafi nowy film Stevena Spielberga kręcony także w Polsce.
Sam Hanks zapytany skąd u nastolatka taka pewność siebie i przekonanie, że naprawdę ma talent, odpowiedział, że dziś już nie ma pojęcia.
Wyznał jednak, że miał smutne dzieciństwo, bo był wychowywany w kolejnych rodzinach zastępczych. - Ucieczka w marzenia była wszystkim, co miałem - wyznał.
Suknia Scarlett O'Hary i kapcie Dorotki
Założona w 1928 roku Biblioteka Margaret Herrick (dokładnie rok po powstaniu Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowe) to jedna z największych bibliotek naukowych w świecie filmu posiadająca w swoich zbiorach 32 tys. książek, 80 tysięcy oryginalnych scenariuszy oraz 300 tys. wycinków nt. ważnych premier. Inne materiały biblioteki to m.in 35 tys. oryginalnych plakatów, 10 milionów fotografii, szkiców produkcyjnych i kostiumów, materiałów reklamowych, itd. Biblioteka jest otwarta dla publiczności i odwiedzana przez cały rok przez studentów, naukowców, historyków i specjalistów z branży.
Obok dokumentów drukowanych nie brak tu jednak czysto filmowych rekwizytów. Takich jak choćby: peruka lwa oraz parą kapci Dorotki ze słynnego "Czarnoksiężnika z Oz", oraz oryginalny projekt słynnej, zrobionej z zielonych zasłon okiennych sukni Scarlett O'Hary z "Przeminęło z wiatrem".
Część zbiorów biblioteki przeniesiono do Muzeum Filmu. To głównie kostiumy z wysokobudżetowych produkcji, czy też rekwizyty utożsamiane z wielkimi postaciami kina, jak np laseczka i melonik Charliego Chaplina.
Autor: Justyna Kobus\mtom / Źródło: National Public Radio USA, "The Hollywood Reporter"