Muzeum Narodowe w Warszawie zareagowało na okładkę najnowszego albumu Lady Gagi. Na odwrocie winylowej edycji płyty znalazł się bowiem "Stańczyk" pędzla Jana Matejki. "Szok" - skomentowało muzeum. Zatytułowany "Harlequin" krążek ma zawierać 13 utworów. Jego premierę zaplanowano na 27 września.
Lady Gaga zapowiedziała we wtorek premierę nowej płyty pt. "Harlequin". Przy tej okazji na oficjalnej stronie artystki ukazało się zdjęcie okładki winylowej wersji krążka. Na odwrocie widnieje reprodukcja słynnego obrazu Jana Matejki "Stańczyk".
Wywołało to w internecie niemałe poruszenie. Muzeum Narodowe w Warszawie, odnosząc się do planowanego wystawienia słynnego obrazu w Paryżu, skomentowało: "Szok: myśleliśmy, że ('Stańczyk') jedzie do Luwru, a tymczasem pojawił się na płycie Lady Gagi".
Warszawska placówka przyznała, że to "czujni fani Jana Matejki" jako pierwsi zauważyli pojawienie się "gwiazdy muzealnych zbiorów na okładce płyty 'Harlequin' niejakiej Lady Gagi". Muzeum przypomniało też, że "nie jest to debiut Stańczyka w popkulturze". Postać przedstawiona przez Matejkę została też wykorzystana w serialu "Co robimy w ukryciu".
Lady Gaga wydaje nową płytę. Komentarz Muzeum Narodowego w Warszawie
Zgodnie z informacjami opublikowanymi na Instagramie Lady Gagi "Harlequin" ma stanowić dodatek do filmu "Joker: Folie à Deux", w którym artystka gra jedną z głównych ról. Na tracklistę albumu składać się ma 13 utworów. Medialne doniesienia wskazują, że część piosenek będzie można usłyszeć w nowym obrazie Todda Phillipsa, ale nie wszystkie. Premierę płyty zaplanowano na 27 września. Tydzień później odbyć się ma światowa premiera długo wyczekiwanej produkcji o Jokerze.
W oficjalnym opisie odpowiedzialnej za realizację filmu wytwórni Warner Bros. Pictures fabułę "Joker: Folie à Deux" opisano następująco: "Arthur Fleck, zamknięty w szpitalu w Arkham, czeka na proces za przestępstwa, które popełnił jako Joker. Zmagając się z podwójną tożsamością, Arthur nie tylko poznaje, co to prawdziwa miłość, ale też odnajduje zamiłowanie do muzyki, które od zawsze w sobie krył".
W zakładce "gatunek" na stronie wytwórni produkcję zaklasyfikowano jako kryminał, dramat i musical. Rozmawiając z portalem CinemaCon, reżyser obrazu przyznał, że muzyka będzie "istotnym elementem" dzieła, ale jednocześnie dodał, że to nie będzie "odbiegać zbytnio od pierwszego filmu" - "Jokera" z 2019 roku, który doceniony został zarówno przez fanów, jak i krytyków. Nagrodzono go Złotym Lwem dla najlepszego filmu na festiwalu w Wenecji. Obraz otrzymał także dwie statuetki Oscara.
"Joker: Folie à Deux" to produkcja Warner Bros. Pictures, należącego do Warner Bros. Discovery, właściciela TVN24.
Źródło: tvn24.pl, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ETTORE FERRARI