"Wybór Wrony", czyli najciekawsze nowości filmowe października

Źródło:
tvn24.pl
"Adamant" w reżyserii Nicolasa Philiberta
"Adamant" w reżyserii Nicolasa PhilibertaAurora Films
wideo 2/5
"Adamant" w reżyserii Nicolasa PhilibertaAurora Films

Premiery kinowe października to szereg ekscytujących i od dawna wyczekiwanych tytułów. Nowości tego miesiąca to zarówno najnowsze dzieła sztuki wybitnych twórców, zaskakujące debiuty, jak i bardzo ciekawe, choć nieco lżejsze filmy. Reporter tvn24.pl Tomasz-Marcin Wrona w cyklu "Wybór Wrony" pisze o najciekawszych pięciu premierach tego miesiąca.

Październik w kinie to tradycyjnie miesiąc bardzo intensywny i ekscytujący. Do repertuaru trafiają tytuły, o których było bardzo głośno podczas tegorocznych festiwali filmowych, a będzie jeszcze głośniej, gdy sezon oscarowy nabierze rozpędu. Jedno jest pewne: nie zabraknie powodów do zachwytów - i to najróżniejszych. Skąd ta pewność? O tym w autorskim przeglądzie premier kinowych Tomasza-Marcina Wrony.

"Adamant"

- Czy wy powariowaliście?! To przesada - zwrócił się do jury francuski twórca Nicolas Philibert, odbierając Złotego Niedźwiedzia 73. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie za film dokumentalny "Adamant". To drugi filmowy dokument doceniony najważniejszą nagrodą Berlinale w historii tego festiwalu. Pierwszym - w 2016 roku - było "Morze w ogniu" włoskiego twórcy Gianfranca Rossiego.

Nicolas Philibertfot. Michel Crotto/Aurora Films

Nicolas Philibert jest jednym z najwybitniejszych żyjących twórców kina dokumentalnego. A na pewno najbardziej empatycznym i uważnym w tym gronie. Swoją karierę rozpoczął w latach 70. ubiegłego wieku. W latach 80. zrealizował kilka filmów o tematyce górskiej dla telewizji, w tym słynny "Trilogie pour homme seul" z 1987 roku. Międzynarodową sławę przyniósł mu "W krainie głuchych" z 1992 roku. Sportretował w nim kilka osób głuchych w różnym wieku, ukazując zarówno to, z czym się mierzą, jak i ich najróżniejsze źródła radości. Pięć lat później postanowił spojrzeć na pacjentów jednej z klinik psychiatrycznych. W "Każdej małej rzeczy" przedstawia osoby chore, które pracują nad letnim spektaklem na podstawie tekstu Witolda Gombrowicza "Operetka". Natomiast "Być i mieć" przyniósł Philibertowi nominację do nagrody BAFTA (najlepszy film nieanglojęzyczny), dwie nominacje do Cezara (najlepszy film i najlepsza reżyseria) oraz Europejską Nagrodę Filmową (Europejski Film Dokumentalny).

Widok na AdamantAurora Films

"Adamant" to kolejny dowód w dorobku Philiberta na to, jak niezwykle wrażliwym, ciekawym świata i uważnym jest obserwatorem. Tym razem filmowiec przygląda się pacjentom dziennego oddziału psychiatrycznego jednego z paryskich szpitali. Nie jest to typowa placówka, gdyż mieści się na pokładzie specjalnie przygotowanej barki, zacumowanej przy prawym brzegu Sekwany w centrum francuskiej stolicy. Tu pomoc otrzymują dorośli pacjenci z pierwszych czterech dzielnic miasta. Tych, którzy tu przychodzą różni niemal wszystko: wiek, status ekonomiczny i społeczny, płeć, jednostka chorobowa czy wykształcenie. Łączy zaś to, że potrzebują pomocy i po nią sięgają, bo mają świadomość tego, że bez niej nie mogą funkcjonować. Tę pomoc otrzymują ze strony terapeutów, psychiatrów, opiekunów i współpracowników zewnętrznych. "Adamant" jest jednak miejscem, w potrzebujący fachowej pomocy, są traktowani z należytą każdemu człowiekowi uwagą i zrozumieniem. To w zasadzie oni nadają codzienny rytm placówce.

Podczas konferencji prasowej w Berlinie Philibert zwrócił uwagę, że "Adamant" może sprawiać wrażenie utopii, ale nią z pewnością nie jest. To opowieść o zacieraniu granic, a Philibert robi to w sposób wyjątkowy. Podobnie jak w przypadku "Być i mieć" (2002 r.) czy "Każdej małej rzeczy", dokument "Adamant" ogląda się jak film fabularny. W paryskiej placówce zacierają się również granice między pacjentami a pracownikami medycznymi, opiekunami. Nie ma żadnych szpitalnych fartuchów czy innych form rozróżnienia, kto jest kim. Codzienny rytm funkcjonowania placówki, łącznie z pokładową kawiarnią, w dużej mierze zależy od samych pacjentów. A i ci zostali przedstawieni w wyjątkowy sposób, bo nie dowiadujemy się wprost o ich chorobach czy zaburzeniach. W ten sposób Philibert pokazuje zwykłą, czasem ignorowaną ludzką potrzebę bycia dostrzeżonym, wysłuchanym i szanowanym. A przy okazji, jak wielka siła drzemie w ludzkiej kreatywności i potrzebie wyrażania siebie. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ WYWIAD TOMASZA-MARCINA WRONY Z NICOLASEM PHILIBERTEM: "INWESTOWANIE W PSYCHIATRIĘ JEST 'POLITYCZNIE NIERENTOWNE'"

"Adamant" w reżyserii Nicolasa Philiberta w kinach od 6 października.

Kadr z filmu "Adamant"Aurora Films

"Disco Boy"

"Adamant" to nie jedyny film z Konkursu Głównego tegorocznego Berlinale, który znalazł się w październikowych nowościach polskich kin. Do dystrybucji trafił także pełnometrażowy debiut fabularny Giacomo Abbruzzese - włoskiego twórcy, który w 2020 roku zwrócił na siebie uwagę filmem dokumentalnym "America" (nominowany w 2022 roku do Cezara w kategorii najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny").

Tętniący intensywnymi światłami, żywymi kolorami i pulsującą muzyką francuskiego DJ-a Vitalica film, jest historią Alekseia/Alexa - w tej roli charyzmatyczny Franz Rogowski - młodego byłego więźnia białoruskiego, który szuka szansy na lepsze życie na Zachodzie. Razem z przyjacielem Michaiłem (Michał Balicki) zaplanowali przeprawę przez Polskę do Francji. Dlaczego właśnie tam? - A dlaczego nie? - odpowiada w pewnym momencie główny bohater francuszczyzną, nauczoną z filmów. Do celu dociera tylko Aleksei, do którego Michaił powracać będzie już jako duch. Ale nie tylko jego duch będzie mu później towarzyszyć. Mężczyzna zaciąga się do Legii Cudzoziemskiej i razem z jednostką trafia na misję przeciwko Ruchowi na rzecz Wyzwolenia Delty Nigru. Po powrocie do Francji Alex nie będzie mógł pozbyć się wojennej traumy.

"Disco Boy" reż. Giacomo Abbruzzese© Films Grand Huit/Stowarzyszenie Nowe Horyzonty

Abbruzzese jasno rozlicza się z koszmarem, jakim jest wojna w każdej postaci. Tworzy pełną napięcia i nieco przewrotną odyseję, w której stawia swojego bohatera przed koniecznością pokonywania własnych ograniczeń, przekraczania granic, dokonywania wyborów, przed którymi nikt nie chciałby być postawiony.

"Disco Boy" to 90-minutowy aktorski popis Rogowskiego, który coraz bardziej umacnia swoją pozycję jednego z najciekawszych i najbardziej wszechstronnych aktorów europejskiego kina. Spokój, pokerowa twarz i niemal szeptane, cedzone przez zęby kwestie, wybrzmiewają niezwykle donośnie.

Wojenne piekło pokazane zostało tu nie tylko jako walka na froncie, ale również w postaci jednostkowych przeżyć i doświadczeń daleko poza strefami starć. Być może "Disco Boy" mógłby być filmem lepszym, być może mógłby być pozbawiony kilku fabularnych nieścisłości. Wyszło jak wyszło i nie zmienia to faktu, że w obliczu narastających konfliktów zbrojnych, wojny w Ukrainie, fabularny debiut Abbruzzese staje się pozycją obowiązkową w kinowym repertuarze.

"Disco Boy" w reżyserii Giacoma Abbruzzesa w kinach od 6 października.

"Disco Boy" reż. Giacomo Abbruzzese
"Disco Boy" reż. Giacomo Abbruzzese© Films Grand Huit/Stowarzyszenie Nowe Horyzonty

"Poprzednie życie"

Są takie filmy, które chwytają widownię za serce od pierwszego ujęcia, od pierwszej kwestii i trzymają do samego końca. A po wyjściu z kina, poza refleksją, czuje się wszechogarniający spokój. Takim filmem jest pełnometrażowa debiutancka fabuła Celine Song "Poprzednie życie". Stał się hitem najpierw festiwalu Sundance, a później Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie. Tu warto dodać, że rzadko dzieje się tak, żeby w Konkursie Głównym Berlinale znalazł się debiut, który miał swoją światową premierę poza niemiecką stolicą.

"Poprzednie życie" reż. Celine SongGutek Film

Co sprawia, że "Poprzednie życie" jest tak wyjątkowym filmem? Wszystko: od spokojnie prowadzonej fabuły, przez zachwycającą Gretę Lee w roli Nory, świetnie dobraną i wykorzystaną muzykę, po mądrość, jakiej każdy z nas potrzebuje. Song postawiła na filmową prostotę, czyniąc z niej największą siłę swojego debiutu.

Sukces "Poprzedniego życia" nie jest przypadkiem. Południowokoreańsko-kanadyjska filmowczyni, swoją karierę rozpoczynała jako dramatopisarka i reżyserka teatralna. W 2019 roku premierę miała sztuka na podstawie jej tekstu "Endlings". Natomiast w listopadzie wykorzystując grę The Sims 4, zrealizowała "Mewę" Antoniego Czechowa, która prezentowana była na żywo na platformie Twitch. "The Seagull on The Sims 4" bo tak nazywała się wyreżyserowana przez Song produkcja spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. W scenariuszu "Poprzedniego życia" sprawnie przemyciła wątki autobiograficzne i wykorzystała swoje doświadczenia dramatopisarskie. Dzięki temu nie ma w nim narracyjnych bądź fabularnych wpadek czy nieścisłości.

"Poprzednie życie" jest poruszającą i czułą opowieścią o potrzebie pożegnania, zamykania kolejnych rozdziałów swojego życia. Tak w skrócie i najogólniej można opisać fabułę, żeby zarazem nie zdradzić za dużo. Reżyserski debiut Song, na kilka miesięcy po światowej premierze, jest nadal wymieniany jako jeden z najważniejszych i najlepszych tegorocznych filmów. W wielu recenzjach pojawiają się porównania stylistyki Song do najróżniejszych klasyków kinowych. Jednak nie mają one większego znaczenia. Jeśli Song w kolejnych swoich filmach utrzyma przynajmniej artystyczny i emocjonalny poziom, jaki sama sobie narzuciła, to jej dorobek będzie punktem odniesienia czy porównań dla innych twórczyń i twórców. Oby tak się stało.

"Poprzednie życie" w reżyserii Celine Song w kinach od 13 października.

"Poprzednie życie" reż. Celine Song
"Poprzednie życie" reż. Celine SongGutek Film

"Czas krwawego księżyca"

Martin Scorsese wybitnym filmowcem jest. To wie każdy, kto choć trochę interesuje się historią kina. I chociaż jego twórczość na stałe wpisała się w klasykę kina powszechnego, to nowojorczyk nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Jego najnowszy film "Czas krwawego księżyca" jest nie tylko jednym z najważniejszych tytułów tej dekady, ale również jedną z jego najlepszych dotychczasowych realizacji.

Scenariusz autorstwa Erica Rotha i samego Scorsese powstał na podstawie głośnej książki Davida Granna z 2017 roku o tym samym tytule (oryg. "Killers of the Flower Moon"; "Czas krwawego księżyca. Zabójstwa Osagów i narodziny FBI", na polski przełożona przez Piotra Grzegorzewskiego). Pełen tytuł nominowanego do Nagrody Pulitzera reportażu zdradza już wiele z samej filmowej opowieści. Faktycznie, mamy z jednej strony zagadkową serię zabójstw, żeby nie napisać czystki etnicznej na rdzennej ludności z plemienia Osedżów. Z drugiej - to właśnie ta sprawa ugruntowała pozycję J. Edgara Hoovera, szefa Biura Śledczego, przekształconego w 1935 roku w Federalne Biuro Śledcze (FBI). Co ma jedno z drugim wspólnego? Tego nie zdradzę.

"Czas krwawego księżyca" reż. Martin ScorseseUnited International Pictures Polska

Zamiast streszczać fabułę tego wciągającego, 206-minutowego filmu, spróbuję wyjaśnić kontekst, w jaki wpisana jest ta historia. "Czas krwawego księżyca" przenosi nas do lat 20. ubiegłego wieku w północnej części stanu Oklahoma. To tu po dramatycznych losach i wędrówkach, plemię Osedżów zakupiło ziemie o powierzchni blisko 6 tys. km kw., na których powstał ich rezerwat. Jako właściciele terenu mogli czerpać zyski z eksploatacji dóbr naturalnych, w tym z odkrytych końcem XIX w. bogatych złóż ropy naftowej. To sprawiło, że Osedżowie stali się jedną z najbogatszych grup społecznych w Oklahomie. Na początku lat 20. XX wieku Kongres wprowadził instytucje "opiekunów", którzy mieli dbać o bogactwo i sposób jego wydawania przez "niekompetentnych" Osedżów. Ponadto wielu białych próbowało wżeniać się w rodziny Osedżów, by zdobyć prawa eksploatacji złóż, które podzielone zostały na początku XX wieku decyzją rady plemienia. Byli też tacy, których w oczy kuło bogactwo rdzennych Amerykanów i postanowili je zdobyć za wszelką cenę. W latach 1921-26 doszło do serii zgonów wśród tych Osedżów, którzy mieli największe prawa eksploatacyjne. Do dzisiaj nie wiadomo dokładnie ile osób zginęło, ale Grann w książce wspomina, że nigdy niewyjaśnionych śmierci przedstawicieli tego plemienia można było liczyć w setkach.

Ta wielowątkowa, zniuansowana historia w wybitny sposób oddana została przez Scorsese. "Czas krwawego księżyca" to obraz, jak nazwał to sam Grann - panującej wówczas "kultury zabijania i kultury współudziału". Oznaczała ona nie tylko akty przemocy i wyzysku rdzennych Amerykanów, ale również systemowej - w końcu usankcjonowanej przez rząd federalny - niesprawiedliwości. W "białych rękawiczkach" próbowano odebrać Osedżom ich ziemie, bogactwa i w końcu całkowicie zgładzić. Przesadzam? Skądże, to wszystko pojawia się w dialogach i ma swoje historyczne uzasadnienie. Wystarczy wspomnieć, że w obliczu bezczynności służb hrabstwa Osage jak i stanu Oklahoma, rada plemienia musiała zapłacić 20 tys. dolarów, żeby władze federalne zainteresowały się sprawą niewyjaśnionych morderstw.

Oczywiście lokomotywą, która napędza tę trzyipółgodzinną fabułę, jest znakomita obsada. Leonardo DiCaprio, Robert De Niro, Lily Gladstone, Brendan Fraser, Jesse Plemons, Janae Collins - to tylko niektóre nazwiska. I warto było czekać, żeby w jednym filmie Scorsese pojawiło się dwóch jego aktorskich faworytów: DiCaprio i De Niro. Taki duet je się łyżkami. Jeśli chodzi o samego DiCaprio (który ma zagrać główne role w kolejnych dwóch fabułach Scorsese), w roli Ernesta Burkharta przypomniał, że jest aktorem wybitnym. Żeby nie zdradzać zbyt wiele: w takim wydaniu pojawił się chyba ostatni raz w "Pewnego razu w... Hollywood" Quentina Tarantino.

"Czas krwawego księżyca" reż. Martin Scorsese (Lily Gladstone i Martin Scorsese)United International Pictures Polska

Zresztą, w "Czasie krwawego księżyca" czuć pewną filmową przewrotność rodem z tarantinowskiej estetyki. Scorsese stawia na głowie wiele westernowych schematów, które odczarowują historię i oddają Osedżom należyte miejsce i głos. To nie oni są "dzikusami", napadającymi na bezbronnych mieszkańców. To nie oni łamią ustalenia i normy prawne. Natomiast przedstawieni są jako pełni mądrości, ułożeni, inteligentni członkowie społeczeństwa, które nie chce traktować ich na równi z białymi kolonizatorami, osadnikami.

"Czas krwawego księżyca" w reżyserii Martina Scorsese w kinach od 20 października.

"Czas krwawego księżyca" zwiastun filmu, reż. Martin Scorsese
"Czas krwawego księżyca" reż. Martin Scorsese

"Klub cudownych kobiet"

I wreszcie film, który być może nie jest kinową perełką, być może nie należy do najlepszych z kinowych premier tego miesiąca, ale na pewno jest obrazem wartym uwagi. Dlaczego? Bo to świetny przykład kina środka, gwarantujący dobrze spędzony czas.

"Klub cudownych kobiet" to najnowszy film irlandzkiego twórcy Thaddeusa O'Sullivana. Filmowiec, co prawda debiutował już w 1978 roku, to jednak międzynarodowy rozgłos przyniosła mu druga fabuła "Grudniowa panna młoda", która światową premierę miała w sekcji Directors' Fortnight Festiwalu Filmowego w Cannes w 1990 roku. Później stworzył jeszcze między innymi nagradzane "Nic osobistego" (1995 r.), "Rozdarte serce" (2002 r.) czy telewizyjny film "W czasie burzy" (2009 r.).

"Klub cudownych kobiet" reż. Thaddeus O'SullivanForum Film Poland

"Klub cudownych kobiet" przenosi nas do irlandzkiej wsi Ballygar, do drugiej połowy lat 60. ubiegłego wieku. Tuż przed parafialną loterią charytatywną umiera Maureen - jedna z jej organizatorek. Mimo to, wydarzenie się odbywa, a główną nagrodą jaką można zdobyć jest bilet na pielgrzymkę do francuskiego sanktuarium Lourdes. Podróż ta jest marzeniem Eileen (Kathy Bathes), Lily (Maggie Smith) oraz Dolly (Agnes O’Casey). Każda z nich ma swoją własną intencję, nadzieję na cud. Jednak przed wyjazdem w Ballygar pojawia się Chrissie (Laura Linney), która swoją obecnością burzy spokojną atmosferę.

Największą zaletą i siłą napędową filmu O'Sullivana jest obsada. Zresztą, trudno sobie wyobrazić, żeby trio Bathes, Linney i Smith mogło rozczarować. Sam pomysł na fabułę też wydaje się być bardzo ciekawy. Mamy świetnie skonstruowane, różnorodne postaci, jest kino drogi, tajemnica z przeszłości, z którą bohaterki muszą się w pewnym momencie zmierzyć. Są również tematy tabu katolickiego społeczeństwa prowincjonalnego, które pół wieku później tylko z pozoru wybrzmiewają jako część zamierzchłego zaścianka - ale są tematami jak najbardziej aktualnymi. Co poszło więc nie tak? Mam wrażenie, że O'Sullivana zgubiła chęć zamknięcia w ciepłym, poruszającym komediodramacie zbyt wielu kwestii. W efekcie momentami ta historia ociera się o banał, staje się powierzchowna, opowiadana w nieco staroświecki sposób. To wrażenie zacierają one: Bathes, Linney i Smith, aktorki należące do grona tych talentów, które z reklamy proszku do prania, uczyniłyby arthouse'ową perełkę. I dla nich warto spędzić półtora godziny z "Klubem cudownych kobiet".

"Klub cudownych kobiet" w reżyserii Thaddeusa O'Sullivana w kinach od 20 października.

"Klub cudownych kobiet" reż. Thaddeus O'Sullivan
"Klub cudownych kobiet" reż. Thaddeus O'SullivanForum Film Poland

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Cannes Film Festival

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl