Jest śledztwo w sprawie Suskiego

Marek Suski
Suski: pani prokurator nie powinna napadać na posłów
Źródło: TVN24
Prokuratura Okręgowa w Radomiu zbada, czy poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski przekroczył uprawnienia i wpływał na urzędników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Sprawa dotyczy zablokowanego dofinansowania na inwestycję w elektrociepłowni w Radomiu. Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył poseł Koalicji Obywatelskiej Konrad Frysztak.

Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź, śledztwo prowadzone jest w sprawie przekroczenia uprawnień przez posła PiS Marka Suskiego w okresie od 26 września 2018 roku do 20 września 2021 roku.

Śledczy chcą ustalić, czy Suski wykorzystał swoją pozycję i wpływał na urzędników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) w trakcie procedury przyznawania dofinansowania, o które bezskutecznie ubiegało się Radomskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Radpec.

CZYTAJ RÓWNIEŻ – Siemoniak o Pegasusie: z tą sprawą związane jest całe mnóstwo osób z PiS-u

Śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień

Prokuratura powierzyła prowadzenie śledztwa Wydziałowi Dochodzeniowo-Śledczemu Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

- W sprawie tej przesłuchiwani będą świadkowie, w tym osoby wchodzące w skład zarządu spółki Radpec, jak również gromadzona będzie dokumentacja dotycząca procedury ubiegania się przez spółkę o przyznanie dofinansowania z NFOŚiGW – powiedziała rzeczniczka.

Dodała, że w szczególności będzie badany wątek domniemanego wpływu posła Marka Suskiego i ewentualnie innych osób na proces decyzyjny NFOŚiGW w zakresie dofinansowania. Zaplanowano także przesłuchania pracowników NFOŚiGW.

Marek Suski
Marek Suski
Źródło: PAP/Marcin Obara

Zawiadomienie do prokuratury złożył w marcu poseł Koalicji Obywatelskiej Konrad Frysztak. Tłem sprawy są zeznania, które złożył w sądzie Tomasz J., bliski znajomy posłanki PiS Iwony Arent. Zostały one ujawnione przez dziennikarzy Radia Zet i Newsweeka. Jednym z wątków była sprawa Radomskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Radpec i interwencji Marka Suskiego.

- Jak wynika z doniesienia, podstawą złożonego zawiadomienia były wyjaśnienia złożone przez Tomasza J. podczas rozprawy przed Sądem Okręgowym w Warszawie, w których obciążył on posła na Sejm RP Marka Suskiego odpowiedzialnością za nieuzyskanie przez Radomskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Radpec dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – mówiła wcześniej Góźdź.

W ocenie Tomasza J. Suski miał blokować, by elektrociepłownia nie dostała dofinansowania, żeby doprowadzić ją do upadłości i utorować drogę zainteresowanej nią spółki Enea.

Oświadczenie Marka Suskiego

W oświadczeniu przesłanym w marcu mediom Suski pisał, że nie miał żadnego wpływu na proces decyzyjny w tej sprawie.

"Wszelkie sugestie, jakoby blokowałem uzyskanie dofinansowania przez tę firmę, są kłamstwem. Należy podkreślić, że umowę na dofinansowanie Radpec procedowały i podpisały władze NFOŚiGW powołane za czasów rządu Zjednoczonej Prawicy" – wskazał.

Suski podważył też wiarygodność Tomasza J. i jego zeznań. Według niego Tomasz J. jest oskarżony o liczne oszustwa oraz niezgodne z prawem uzyskiwanie korzyści majątkowych i że, "broniąc się przed ukaraniem, może posługiwać się nieprawdą, i już nawet przez ten fakt jego zeznania są niewiarygodne".

Suski zapewniał również, że jego zaangażowanie w sprawę "miało charakter wyłącznie doradczy, wynikający z troski o rozwój Radomia, dobro jego mieszkańców".

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: