Pół wieku Bonda. Sześć wcieleń agenta Jej Królewskiej Mości

Bez Bonda kino akcji byłoby zupełnie innematerialy prasowe

5 października 1962 roku po raz pierwszy do centrali wywiadu brytyjskiego MI-6 wszedł James Bond. Pół godziny później uwiódł pierwszą kobietę, godzinę później miał na koncie kilka zabójstw, ale nie podejrzewał pewnie, że po 50 latach wciąż będzie miał w kinach i przed telewizorami miliony oddanych mu fanów. Ci wiedzą, że bez Bonda historia kina, a więc i historia kultury XX wieku, byłaby uboższa.

Gdy otwierano igrzyska olimpijskie w Londynie z końcem lipca tego roku, nikogo nie zdziwiło to, że nad Stadionem Olimpijskim nagle pojawił się on - James Bond. Nie miał tylko swego martini, ale był rozgrzeszony, bo właśnie eskortował królową do śmigłowca, z którego wspólnie wyskoczyli ze spadochronami.

Agent Jej Królewskiej Mości to być może najbardziej znany bohater filmów i książek w historii popkultury. Co prawda w świadomości najmłodszych na pewno wyprzedza go Harry Potter, ale Harry'ego Pottera nie znają trzy, a nawet cztery pokolenia ludzi, którzy wraz z europejskim i amerykańskim kinem popularnym się wychowywali.

Szkocki wkład w historię kina

Przepis na filmowego Bonda był prosty: powalająco przystojny, świetnie ubrany, z powodzeniem u kobiet, szczupły, wysportowany mężczyzna w wieku lat 30-35. I koniecznie brunet, bo kilkanaście lat po II wojnie światowej blondyni wciąż za bardzo kojarzyli się Anglikom z Niemcami.

Najlepszym kandydatem okazał się Szkot - Sean Connery, dziś już z tytułem szlacheckim za "wkład w propagowanie kultury brytyjskiej w świecie". Jego w roli agenta nie chciał jednak początkowo sam Ian Fleming - twórca powieści o 007.

Stwierdził ponoć w czasie pierwszego przesłuchania, że "szuka komandora marynarki wojennej-Bonda, a nie przerośniętego kaskadera".

Connery, bardzo mało znany w tamtym czasie, acz ze świetną muskulaturą, wpadł za to w oko żonie producenta pierwszych filmów o Bondzie - Danie Broccoli. Ta przetłumaczyła mężowi podobno w bardzo jasny i obrazowy sposób, że Connery to "ten facet".

Po latach łatwo stwierdzić, że rzeczywiście Connery - ojciec-założyciel trwającej od 50 lat sagi - wprowadził na scenę zupełnie nowego, w pełni nowoczesnego bohatera. Zresztą ewoluował razem z nim, bo w ciągu pięciu lat nakręcono pięć kolejnych filmów o Bondzie i oglądając je dzisiaj widzimy jak na dłoni, jak istotne zmiany zachodziły w sposobie gry aktora i sposobie filmowania historii Bonda.

Można nawet postawić tezę, że każdy kolejny był z tego względu lepszy, nim osiągnął pewien poziom, który potem - po erze fenomenalnego Szkota - był już utrzymywany. Connery po raz szósty i ostatni zagrał Bonda w 1971 r. - dziewięć lat po premierze "Dr No" - ale chwilę wcześniej miał zmiennika.

W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości Ten, o którym widzowie nie pamiętają - tak często określano George'a Lazenby, aktora, który w Bonda wcielił się tylko raz i - jak podkreślają złośliwi fani - od razu pozwolił na to, by "ci źli" zabili mu żonę. "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości" (1969 r.) ma jednak ciężar, jakich wcześniejsze potyczki Bonda nie miały. To film bardzo mroczny i wychodzący w dużej mierze z konwencji zaproponowanej 10 lat wcześniej przez twórców pomysłu. Kto wie jednak, jaki byłby los tej produkcji, gdyby nie zbieg okoliczności.

Gdy Connery powiedział "nie" dla szóstej odsłony przygód agenta 007, producent serii, Albert Broccoli, spotkał pewnego przystojnego bruneta u tego samego fryzjera, do którego przychodził na strzyżenie i golenie brody od kilku lat.

Klientem był Lazenby, a tym, co zdecydowało o zatrudnieniu go w filmie, poza miłą, szczerą i zabawną rozmową w zakładzie, okazała się seria reklam odzieży, w jakiej aktor wtedy grał. Podobno była świetna i Broccoli nie zawahał się nawet przez chwilę.

Film, choć jeden z lepszych, a zdaniem części fanów nawet najlepszy ze wszystkich 22 dotyczasowych, nie mógł się jednak stać wielkim sukcesem po tym, jak olbrzymie piętno wywarł na postaci Bonda Connery.

Kochają go Japończycy

Jeśli nie Connery, to Roger Moore. Dla kinomanów, którzy Bonda znają od podszewki, wybór wcale nie jest prosty, ale jedno jest pewne - Moore i Connery swoimi występami w roli agenta 007 stworzyli jedne z najbardziej charakterystycznych postaci w historii kina.

Roger Moore dołączył do serii w 1973 r. filmem "Żyj i pozwól umrzeć". Zapoczątkował tym 12-letni okres wspólnego życia z Bondem, który dzięki niesłychanej popularności w tamtym czasie zawitał w najdalsze zakątki świata.

Moore był zresztą pewną inwestycją producentów, bo wcześniej przez lata grał główną rolę w serialu "Święty" - jednym z najlepszych w historii angielskiej telewizji. Rodzima publiczność kochała go więc, a miłość do 007 przekroczyła w latach 70-tych Ural i dotarła aż na Daleki Wschód.

W Japonii o wiele bardziej egzotyczny (bo jaśniejszy, o jasnych oczach) Roger Moore przebił szybko popularnością Seana Connery.

Jego samego James Bond też zmienił. W czasie kręcenia "Ośmiorniczki" (1983 r.) w Indiach aktora tak przeraziła skala ubóstwa, jakiej świadkami stali się członkowie ekipy filmowej, że został ambasadorem UNICEF-u i sprawuje tę funkcję do dziś.

Wierny książkom

W 1987 r. pojawił się tymczasem na ekranie ktoś, kto admiratorom powieści Iana Fleminga o agencie JKM przypadł najbardziej do gustu.

Timmothy Dalton - aktor teatralny, a dopiero później serialowy i telewizyjny - zagrał w dwóch filmach, w których "swego" Bonda zmienił na podobieństwo bohatera książek pisanych od lat 50-tych. W "W obliczu śmierci" widzowie zobaczyli dużo romansu, a film i sama postać Bonda zyskały inny i nieco głębszy wymiar. Części z nich się to spodobało, dlatego byli bardzo zdziwieni nagłą odmianą już przy okazji kolejnej produkcji.

W 1989 r. powstał jeden z najbardziej rozpoznawalnych filmów o przygodach agenta - "Licencja na zabijanie". W nim Dalton jako Bond licencję utracił, w związku z czym zabijając ludzi na ekranie, popełniał przestępstwa stając się w ten umowny sposób kryminalistą.

Scenariusz zupełnie różny od dotychczasowych pomysłów, dodatkowo bardzo wulgarny, bo w filmie są sceny palenia ludzi żywcem i niezapomniana uczta rekinów, także z ludźmi jako daniem głównym - nie sprawdził się jednak z powodu małych pieniędzy przeznaczonych na reklamę. W efekcie film z trudem się zwrócił.

Ten, który musiał czekać

Mało kto wie, że Pierce Brosnan miał zagrać Bonda już kilka lat wcześniej, gdy rolę dostał Dalton. Brosnan był wtedy jednak związany kontraktem na inny film i nie mógł się z niego "wywinąć". Minęły więc długie lata - tak długie, że wydawało się, że nowy Bond może już w ogóle nie powstać - nim do drzwi Brytyjczyka znów zapukał producent i zaproponował mu licencję na zabijanie.

"Goldeneye" (rocznik '95) okazał się wielkim sukcesem. Kino było najwyraźniej spragnione agenta JKM, a wspaniała piosenka Tiny Turner stworzyła wokół jego powrotu niesłychaną atmosferę.

Brosnan świetnie wpasował się w wizerunek agenta zapoczątkowany przez Seana Connery, ale już kolejne filmy miały słabszą fabułę i wkrótce okazało się, że seria potrzebuje nowego pomysłu.

Tym dla polskiego widza przez moment była oczywiście Izabela Skorupco, ale Bond rzecz jasna nie mógł zatrzymać żadnej kobiety na dłużej niż jeden "odcinek" swoich przygód, więc i polska widownia się od niego odwróciła.

Minęło kilka lat ("Śmierć nadejdzie jutro" z 2002 r. była ostatnim, czwartym filmem o Bondzie z Brosnanem w roli głównej) i przyszło wybawienie, choć by do niego doprowadzić, potrzebna okazała się rewolucja.

Krew, pot i łzy

"O Boże, to blondyn!" - krzyczał w 2005 roku jeden z brytyjskich tabloidów, gdy ogłoszono, że nowym Bondem mającym przywrócić serii urok i pazur, zostanie Daniel Craig.

Potężnie zbudowany, wciąż jeszcze dość początkujący aktor dzięki dwóm filmom - "Casino Royale" i "Quantum of Solace" - przyniósł wytwórni i producentom krociowe zyski, a nowy, mroczny bond, który zerwał z wizerunkiem nieskazitelnego gentelmena, świetnie wpasował się w zmieniające się kino akcji pierwszej dekady nowego stulecia.

Craig "kupił" publiczność, bo z miejsca nadał agentowi własny rys i zapowiadana na 26 października światowa premiera najnowszego Bonda - "Skyfall" - będzie prawdopodobnie wydarzeniem przynajmniej tak wielkim, jak kończący Nolanowską trylogię film o Batmanie sprzed paru miesięcy.

Wygląda też na to, że Craig dzięki roli w "Dziewczynie z tatuażem" Davida Finchera powiększy widownię agenta o sporą grupę młodych pasjonatek kina. Brytyjczyk jest bowiem w tej chwili jednym z zaledwie kilku aktorów charakterystycznych, którzy w Hollywood gwarantują sukces. Czasami porównuje się go nawet do wspaniałego Steva McQuinna, a o wartości jego talentu mówią liczby, przez Amerykanów szczególnie hołubione.

Dwa poprzednie Bondy zarobiły na całym świecie po 600 mln dol. To najlepsze wyniki w historii całej serii, liczącej 22 filmy. "Skyfall" - ten 23. - może nawet przekroczyć barierę 700 mln.

Ale nawet jeżeli jej nie przekroczy, to za jakiś czas powstanie 24., 25., 26... Bo chyba musi - żeby historia kina się nie zatrzymała.

Autor: Adam Sobolewski//gak/k / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: materialy prasowe

Pozostałe wiadomości

W Stanach Zjednoczonych aresztowano 538 osób przebywających w kraju bez uregulowanego statusu - poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Kongres USA przyjął w środę ustawę, która zezwala na zatrzymanie i deportację nieudokumentowanych imigrantów w związku z podejrzeniem o naruszenie przez nich prawa.

"Największa w historii masowa operacja deportacyjna w toku"

"Największa w historii masowa operacja deportacyjna w toku"

Źródło:
PAP

Yvonne Woods, była pracownica laboratorium Biura Śledczego Kolorado, usłyszała we wtorek 102 zarzuty związane z nieprawidłowościami, jakich miała się dopuścić. Kobieta jest oskarżona o fałszowanie wyników badań DNA. W trakcie jednego z przesłuchań miała przyznać się do manipulowania danymi dla ułatwienia sobie pracy. Koszty związane z zarzucanymi jej czynami szacuje się na 11 milionów dolarów.  

Miała fałszować wyniki badań DNA, by "oszczędzić sobie pracy". Szok w biurze śledczym

Miała fałszować wyniki badań DNA, by "oszczędzić sobie pracy". Szok w biurze śledczym

Źródło:
Washington Post, CNN, Denver Post

Maja i Nikodem to najpopularniejsze imiona nadawane dzieciom w 2024 roku - podało Ministerstwo Cyfryzacji. Wśród najrzadziej nadawanych imion znalazły się między innymi Wiesława i Wacław.

Najpopularniejsze imiona dla dzieci nadawane w 2024 roku. Lista

Najpopularniejsze imiona dla dzieci nadawane w 2024 roku. Lista

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wolbórz, Moszczenica i Będków - władze tych trzech gmin zwróciły się do marszałka województwa łódzkiego o zgodę na odstrzał bezdomnych zwierząt. Jeden z samorządów poinformował o tym na Facebooku, wzbudzając falę krytyki. - Nie może być tak, że jak sobie nie radzimy z psami, to do nich strzelamy - oceniła w rozmowie z tvn24.pl mec. Sara Balcerowicz, pełnomocniczka fundacji Mondo Cane. Pomysł samorządowców obrońcy praw zwierząt uważają za nielegalny.

Bezdomne psy biegają po wioskach. Burmistrz i wójtowie chcieli do nich strzelać

Bezdomne psy biegają po wioskach. Burmistrz i wójtowie chcieli do nich strzelać

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca potrącił mężczyznę na pasach. Sytuacja wyglądała dramatycznie, bo pieszy początkowo się nie poruszał. Policja pokazuje nagranie i przypomina o zachowaniu ostrożności, zwłaszcza przy trudnych zimowych warunkach.

Nie zauważył pieszego na pasach, dramatyczne nagranie

Nie zauważył pieszego na pasach, dramatyczne nagranie

Źródło:
TVN24

Mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi oraz założony knebel z krawata. Sekcja zwłok wykazała, że zginął od ciosu w potylicę twardym i tępym narzędziem. Do zbrodni doszło w czerwcu 1995 roku w Lublinie. Po blisko 30 latach przed sądem stanął 62-letni Bogdan S. Grozi mu 25 lat więzienia. Przyznał się i przeprosił. "To ja zabiłem pani tatę" – zwrócił się do córki ofiary.

"To ja zabiłem pani tatę i chciałem panią za to przeprosić"

"To ja zabiłem pani tatę i chciałem panią za to przeprosić"

Źródło:
PAP/tvn24.pl

"Wstrząsający obraz długotrwałej przemocy domowej" - tak o tym, co spotkało pięciolatkę z Gniezna mówią lekarze, którzy jako pierwsi udzielali jej pomocy. Dziewczynkę trzeba było nosić po szpitalu, bo z bólu nie mogła chodzić. Według prokuratury nad dzieckiem znęcał się jej ojczym. W momencie zatrzymania był pijany. Trafił do aresztu.

Miał bić i podtapiać 5-latkę. Ojczym trafi za kraty

Miał bić i podtapiać 5-latkę. Ojczym trafi za kraty

Źródło:
TVN24, PAP

Policjantka, która przypadkiem postrzeliła mężczyznę z jego własnej broni, została zwolniona z pracy. Do zdarzenia doszło podczas kontroli drogowej na Florydzie.

Policjantka postrzeliła kierowcę podczas kontroli drogowej

Policjantka postrzeliła kierowcę podczas kontroli drogowej

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Członek Izby Reprezentantów ze stanu Tennessee przedstawił w czwartek propozycję zmiany amerykańskiej konstytucji, która ma umożliwić prezydentowi Donaldowi Trumpowi wybór na trzecią kadencję.

Trzecia kadencja dla Trumpa? "Trzeba dać mu czas"

Trzecia kadencja dla Trumpa? "Trzeba dać mu czas"

Źródło:
CNBC, The Hill, Newsweek

Brytyjskie Ministerstwo Obrony i firma Rolls-Royce zawarły umowę na wyprodukowanie reaktorów do atomowych okrętów podwodnych o wartości 9 miliardów funtów (ok. 45 mld złotych) - podaje BBC. To największy kontrakt w historii między tymi dwoma podmiotami.

Rolls-Royce z gigantycznym kontraktem z brytyjską armią

Rolls-Royce z gigantycznym kontraktem z brytyjską armią

Źródło:
BBC

Nasz zespół daje szansę panu Karolowi Nawrockiemu, aby oczyścił się z zarzutu złodziejstwa - powiedział w piątek Roman Giertych. Wraz z innymi członkami zespołu do spraw rozliczeń PiS potwierdził złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez kandydata PiS na prezydenta. Chodzi o bezpłatne korzystanie przez Nawrockiego z apartamentu w muzealnym kompleksie hotelowym, gdy pełnił funkcję dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Zespół Giertycha daje Nawrockiemu "szansę, aby oczyścił się z zarzutu"

Zespół Giertycha daje Nawrockiemu "szansę, aby oczyścił się z zarzutu"

Źródło:
TVN24, PAP

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś stawił się w piątek przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa. Powiedział, że łącznie na zakup systemu wydano 33,4 miliona złotych, z czego 25 milionów złotych ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Mówił między innymi o przeprowadzonej kontroli nadzoru nad działalnością służb specjalnych. Przekazał, że w jej trakcie kontrolerzy napotykali utrudnienia w wykonywaniu czynności. Według Banasia, odmawiano im udostępnienia informacji, mimo posiadania odpowiednich dokumentów.

Prezes NIK przed komisją śledczą: odmówiono nam dostępu do dokumentów

Prezes NIK przed komisją śledczą: odmówiono nam dostępu do dokumentów

Źródło:
PAP, TVN24

Internauci spierają się o to, w jakim języku została zaśpiewana piosenka "Lusterka" duetu Swada i Niczos, która ubiega się o reprezentowanie Polski w konkursie Eurowizji. Jedni twierdzą, że to język lub gwara podlaska. Inni uważają, że to białoruski, ukraiński, rosyjski lub ich mieszanka. Zapytaliśmy ekspertów.

W języku podlaskim, po swojomu, po białorusku czy ukraińsku? W jakim języku śpiewają kandydaci na Eurowizję

W języku podlaskim, po swojomu, po białorusku czy ukraińsku? W jakim języku śpiewają kandydaci na Eurowizję

Źródło:
Konkret24

Burza Eowyn szaleje na Wyspach Brytyjskich. Do redakcji Kontaktu24 zgłosiła się pani Martyna, która od 14 lat mieszka w Irlandii. Kobieta przedstawiła, jak wyglądają konsekwencje gwałtownej pogody w mieście Galway.

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Burza Eowyn uderzyła w Wyspy Brytyjskie. W Irlandii silny wiatr powala drzewa, zniszczył między innymi lodowisko położone niedaleko Dublina. Irlandzkie przedsiębiorstwo wodociągowe Irish Water apeluje do mieszkańców o oszczędzanie wody, gdyż z powodu burzy mogą wystąpić problemy z jej dostawami.

"Czyjś dach spadł na nasz parking". Potężna wichura na Wyspach Brytyjskich

"Czyjś dach spadł na nasz parking". Potężna wichura na Wyspach Brytyjskich

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, BBC, irishtimes.com

Istotne incydenty dotyczą rzeki Wilgi i jej dopływów, a także Rudawy oraz Potoku Pychowickiego - wyliczał wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar na konferencji prasowej poświęconej incydentom związanym z zanieczyszczeniem cieków wodnych w okolicach Krakowa. Służby podkreślają, że żadna z wykrytych substancji, które intensywnie zabarwiły wodę nie jest szkodliwa dla życia i zdrowia ani zwierząt, ani człowieka.

Fluorescencyjna i krwistoczerwona woda w rzekach. Kilka dni, cztery incydenty

Fluorescencyjna i krwistoczerwona woda w rzekach. Kilka dni, cztery incydenty

Źródło:
tvn24.pl

11-letnia Wiktoria z Sosnowca wyszła z domu pewnego wieczoru w wakacje i zniknęła. Rodzice zaalarmowali policję, wdrożono procedurę Child Alert. Okazało się, że kilka dni wcześniej dziewczynka poznała w internecie 41-letniego Przemysława K. Szybko ich odnaleziono. Mężczyzna chciał się dobrowolnie poddać karze, sąd się nie zgodził.

Poznała go w sieci, zabrał ją na drugi koniec Polski. Ona miała 11 lat, on był o 30 lat starszy

Poznała go w sieci, zabrał ją na drugi koniec Polski. Ona miała 11 lat, on był o 30 lat starszy

Źródło:
tvn24.pl

Zajmująca się sprawdzaniem faktów firma NewsGuard i portal śledczy Correctiv poinformowały o zidentyfikowaniu grupy powiązanych z Rosją stron internetowych, które rozpowszechniały fałszywe informacje w celu wpłynięcia na niemieckie wybory parlamentarne, które odbędą się w lutym.

"Sieć Dougana" chciała wpłynąć na wybory w Niemczech

"Sieć Dougana" chciała wpłynąć na wybory w Niemczech

Źródło:
PAP

Nie ma usprawiedliwienia dla tego, co zrobił - tak sędzia Marek Urbaniak mówił o 33-latku, który brutalnie pobił swoją matkę. Mężczyzna okładał ją metalową rurką. Kobiecie udało się sięgnąć po gaz pieprzowy i wezwać pomoc. Lekarze mówią, że to cud, że przeżyła. Syn kobiety został skazany na 15 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.

Skatował matkę, bo powiedziała, żeby wstał z łóżka

Skatował matkę, bo powiedziała, żeby wstał z łóżka

Źródło:
PAP

Strażnicy graniczni zatrzymali w Warszawie 24-letniego obywatela Ukrainy, który wielokrotnie łamał prawo, wsiadając pijany za kierownicę. Pomimo że mężczyzna legalnie przebywał w Polsce, został zobowiązany do powrotu do swojego kraju.

Wielokrotnie jeździł po pijanemu, został przewieziony na granicę

Wielokrotnie jeździł po pijanemu, został przewieziony na granicę

Źródło:
PAP

Drony przypuściły kolejny zmasowany atak na szereg strategicznych obiektów w Rosji, takich jak rafinerie, bazy paliwowe, elektrociepłownie i zakłady zbrojeniowe. Resort obrony w Moskwie raportuje o zestrzeleniu 120 bezzałogowców. Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych poinformował, że drony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Sił Operacji Specjalnych "zaatakowały obiekty biorące udział w udzielaniu wsparcia rosyjskiej armii okupacyjnej".

Strategiczne obiekty w Rosji zapłonęły. Wybuchy po uderzeniach

Strategiczne obiekty w Rosji zapłonęły. Wybuchy po uderzeniach

Źródło:
The Moscow Times, NV, tvn24.pl, PAP

Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych uznała w piątek, że oświadczenie Mateusza Morawieckiego o zrzeczeniu się immunitetu spełnia wymogi formalne. Były premier w czwartek oświadczył, że zrzekł się immunitetu.

Sejmowa komisja: Mateusz Morawiecki poprawnie zrzekł się immunitetu

Sejmowa komisja: Mateusz Morawiecki poprawnie zrzekł się immunitetu

Źródło:
TVN24

Umawialiśmy się na pewne wartości i ja z tych wartości w kampanii wyborczej nie zrezygnuję. Jeśli komuś się chce ścigać z Konfederacją, to ja w tym pościgu brał udziału nie będę - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Odniósł się do propozycji zgłoszonej przez Rafała Trzaskowskiego i popieranej między innymi przez Donalda Tuska, by 800 plus wypłacać tylko tym Ukraińcom, którzy mieszkają, pracują i płacą podatki w Polsce.

Hołownia: nie ma potrzeby wpadania w histerię, że skoro  wygrał Trump, to u nas każdy musi go udawać

Hołownia: nie ma potrzeby wpadania w histerię, że skoro wygrał Trump, to u nas każdy musi go udawać

Źródło:
TVN24, PAP

Przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka przed kolejnymi tak zwanymi wyborami prezydenckimi ułaskawił 15 skazanych, co w propagandowym przekazie określane jest mianem "miłosierdzia". Za kratami białoruskich więzień wciąż przebywa 1254 więźniów politycznych, w tym znany dziennikarz i działacz mniejszości polskiej Andrzej Poczobut. Rzeczywista liczba osób więzionych z powodów politycznych może być znacznie wyższa, a opozycja informuje o wzroście represji. "Wybory" odbędą się w najbliższą niedzielę. Są określane przez opozycję "bez-wyborami".

"Trwają szkolenia policji i wojsk wewnętrznych". Łukaszenka szykuje się na "bez-wybory"

"Trwają szkolenia policji i wojsk wewnętrznych". Łukaszenka szykuje się na "bez-wybory"

Źródło:
Radio Swoboda, BiełTA, PAP
Niższa ocena, bo koledzy cię nie akceptują? 
Nominacje do statutowego absurdu roku 2025

Niższa ocena, bo koledzy cię nie akceptują? Nominacje do statutowego absurdu roku 2025

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pasażerowie Spirit Airlines muszą liczyć się z możliwością niewpuszczenia na pokład bądź wyproszenia z samolotu ze względu na niestosowny ubiór. Od środy przeszkodę w lataniu mogą stanowić też pewne tatuaże. Wcześniej amerykański przewoźnik zakazał już podróżowania na boso.  

Masz takie ubranie lub tatuaż, nie wejdziesz do samolotu

Masz takie ubranie lub tatuaż, nie wejdziesz do samolotu

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Kontrowersyjne przepisy ograniczające eksport amerykańskich półprzewodników mogą nie tylko zniweczyć polskie ambicje, ale też pchnąć kraje objęte embargiem w stronę firm z Chin – czytamy w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolitej". Eksperci zwracają uwagę, że obecny prezydent USA traktuje technologie związane ze sztuczną inteligencją "niemal jak broń nuklearną".

"Niemal jak broń nuklearna". Polska w drugiej lidze

"Niemal jak broń nuklearna". Polska w drugiej lidze

Źródło:
PAP

Sześć osób stanie przed sądem po dwóch brutalnych zabójstwach, do których doszło w 1997 roku w okolicach Zgorzelca. Dwaj mężczyźni zostali zabici przez członków rywalizujących ze sobą gangów, w ramach tak zwanej wojny zgorzeleckiej. Ciało jednej z ofiar znaleziono dopiero w 2023 roku.

Dwie egzekucje, sześciu oskarżonych i 27 lat milczenia

Dwie egzekucje, sześciu oskarżonych i 27 lat milczenia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Trwa przebudowa ulicy Złotej i jej okolic. W miejscu dawnego tunelu łączącego tę ulicę z placem Defilad robotnicy umieścili ogromne zbiorniki retencyjne. Woda w nich gromadzona ma posłużyć do podlewania roślin.

Wielki wykop na Złotej. Wygląda jak nowy tunel

Wielki wykop na Złotej. Wygląda jak nowy tunel

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Narodowy Instytut Fryderyka Chopina zakupił oryginalny rękopis Ballady f-moll. Kompozytor wykonał ją w 1842 roku. W umowie zastrzeżono, że strona polska nie może ujawnić ceny zakupu rękopisu. Cenny dokument można oglądać do niedzieli w warszawskim Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie.

"To jest skarb". Rękopis ballady Fryderyka Chopina trafił do warszawskiego muzeum

"To jest skarb". Rękopis ballady Fryderyka Chopina trafił do warszawskiego muzeum

Źródło:
PAP

W ostatnich dekadach nastąpił "uderzający" wzrost rozmiarów ciała człowieka. Nowe badanie pokazuje jednak, że zmiana ta nie nastąpiła w równym stopniu u mężczyzn i kobiet. Dlaczego mężczyźni stają się wyżsi i ciężsi ponad dwukrotnie szybciej niż kobiety?

Mężczyźni stają się wyżsi i ciężsi dwukrotnie szybciej niż kobiety. Oto powód

Mężczyźni stają się wyżsi i ciężsi dwukrotnie szybciej niż kobiety. Oto powód

Źródło:
CNN, Guardian

Sejm uchwalił zmiany w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora nazywanej lex Romanowski od nazwiska posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który uciekł z kraju i dostał azyl polityczny na Węgrzech.

Sejm przyjął "lex Romanowski"

Sejm przyjął "lex Romanowski"

Źródło:
TVN24, PAP

Marc Benioff, dyrektor generalny Salesforce, przedsiębiorstwa świadczącego usługi z zakresu przetwarzania danych w chmurze, stwierdził podczas spotkania w Davos na Światowym Forum Ekonomicznym, że dzisiejsi szefowie są ostatnim pokoleniem, które zarządza personelem składającym się wyłącznie z ludzi. To dlatego, że firmy coraz częściej wdrażają u siebie sztuczną inteligencję.

Ostatnie takie pokolenie. Rewolucja na rynku pracy

Ostatnie takie pokolenie. Rewolucja na rynku pracy

Źródło:
CNN

Sejm przyjął w piątek ustawę incydentalną o rozpoznawaniu przez Sąd Najwyższy spraw dotyczących między innymi wyborów prezydenckich.

Kto zdecyduje o ważności wyborów prezydenckich? Sejm przyjął ustawę incydentalną

Kto zdecyduje o ważności wyborów prezydenckich? Sejm przyjął ustawę incydentalną

Źródło:
TVN24, PAP

Wciąż nie wiadomo, gdzie przebywa 31-latek, który w sobotni wieczór w centrum Głogowa (Dolnośląskie) próbował potrącić autem przechodniów. W związku z tym prokuratura złożyła wniosek o areszt, ale sąd wyznaczył termin dopiero na 18 lutego. To oznacza, że śledczy nie mogą na razie wystawić zapowiadanego listu gończego. Jak dowiedziała się redakcja Faktów TVN, sąd wyznaczy jednak nowy, szybszy termin w poniedziałek.

Próbował taranować przechodniów, szukają go. Sąd zmienia zdanie, wnioskiem o areszt zajmie się szybciej

Próbował taranować przechodniów, szukają go. Sąd zmienia zdanie, wnioskiem o areszt zajmie się szybciej

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl/PAP

PKO BP, ING Bank Śląski, Bank Millennium, VeloBank, Bank BPH, Nest Bank, Toyota Bank Polska - te instytucje finansowe zaplanowały prace serwisowe na najbliższy weekend. Klienci mogą mieć problemy w korzystaniu z aplikacji, zlecaniu przelewów czy płatnościach kartą.

Utrudnienia dla klientów banków

Utrudnienia dla klientów banków

Źródło:
tvn24.pl

Miejska działka przy ulicy Brzeskiej 16 została wystawiona na sprzedaż. Cena wywoławcza: niespełna 4 miliony złotych. Deweloper, który ją kupił, podbił stawkę czterokrotnie.

Działka w sercu Pragi Północ sprzedana. Deweloper dał cztery razy więcej niż cena wywoławcza

Działka w sercu Pragi Północ sprzedana. Deweloper dał cztery razy więcej niż cena wywoławcza

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Co czeka amerykańską Polonię po zapowiedziach Donalda Trumpa w sprawie walki z nielegalną imigracją? Jest duży niepokój wśród Polaków - relacjonował w programie "Wstajesz i wiesz" korespondent TVN24 w Stanach Zjednoczonych Jan Pachlowski. Podkreślał, że mimo obaw "paniki nie ma".

"Urywają się telefony od Polonusów". Kilkaset dziennie po decyzji Trumpa

"Urywają się telefony od Polonusów". Kilkaset dziennie po decyzji Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump podpisał zarządzenie w sprawie odtajnienia akt dotyczących zabójstw byłego prezydenta Johna F. Kennedy'ego jr., jego brata i kandydata na prezydenta Roberta Kennedy'ego i legendarnego działacza walczącego z nierównością rasową w USA Martina Luthera Kinga jra.

"Wszystko zostanie ujawnione". Trump nakazał odtajnienie dokumentów w sprawach trzech zamachów

"Wszystko zostanie ujawnione". Trump nakazał odtajnienie dokumentów w sprawach trzech zamachów

Źródło:
PAP, Reuters

Dekret Donalda Trumpa ograniczający prawo ziemi może uczynić z niektórych dzieci bezpaństwowców - informują amerykańskie media. Do sądu wpływają pozwy, w których rodzice spodziewający się dziecka argumentują, że dokument jest niekonstytucyjny.

"Najprawdopodobniej będziemy mieć kryzys tysięcy bezpaństwowców urodzonych w USA"

"Najprawdopodobniej będziemy mieć kryzys tysięcy bezpaństwowców urodzonych w USA"

Źródło:
NBC News, ABC News, tvn24.pl

Konsument powinien mieć możliwość samodzielnie sprawdzić, czy rzeczywista roczna stopa oprocentowania jego kredytu, tak zwana RRSO, została prawidłowo obliczona - orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE) w Luksemburgu w wydanym w czwartek wyroku.

Konsument ma prawo sprawdzić, jak wyliczany jest kredyt. Jest ważny wyrok

Konsument ma prawo sprawdzić, jak wyliczany jest kredyt. Jest ważny wyrok

Źródło:
PAP

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę mamy największe wydarzenie filantropijne w Polsce, czyli finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To ogromna ogólnonarodowa, znana dzisiaj na całym świecie akcja, którą produkujemy i relacjonujemy na żywo, dzięki czemu pomagamy w zbiórce pieniędzy - powiedziała Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN, w trakcie dyskusji o dobroczynności w biznesie w ramach Polish Business Hub w Davos.

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Źródło:
tvn24.pl