Malarz David Hockney dostał nagrodę za całokształt, muzycy Elton John i Boy George zostali docenieni w kategorii "legenda", a drag queen Sharon Needles wygrała jako najbardziej stylowa gwiazda roku. Na tegorocznej liście "Out 100", najbardziej wpływowych gejów i lesbijek w świecie kultury, polityki i mody, znaleźli się m.in. kucharze, dziennikarze, aktorzy i projektanci mody. Co ciekawe, po raz pierwszy ujawnili się pracownicy... Białego Domu, z doradcą Departamentu Stanu na czele.
To najbardziej prestiżowa lista podsumowująca wpływy osób homoseksualnych w świecie kultury, polityki i mody. Magazyn "Out" - pismo kierowane do środowisk LGBT - już po raz osiemnasty opublikował nazwiska tych, którzy w 2012 roku liczyli się najbardziej.
75-letni brytyjski malarz David Hockney dostał nagrodę za całokształt, brytyjscy muzycy Elton John (od 7 lat mąż Davida Furnisha) i Boy George zostali docenieni w kategorii "legenda", a amerykańska aktorka Jane Lynch, znana z serialu "Glee" i związku małżeńskiego z Larą Embry, wygrała jako "Entertainer of the year".
Od drag queen do artystów broadwayowskich
Po piętach deptała jej najsławniejsza drag queen Ameryki: 31-letnia Sharon Needles, którą ostatecznie doceniono w innej kategorii - najbardziej stylowej gwiazdy roku. To kolejne wyróżnienie w tym roku - latem władze jej rodzinnego Pittsburgha 12 czerwca uznały "Dniem Sharon Needles".
Doceniono również kilku broadwayowskich artystów, nagrodzonych Tony, m.in. dramatopisarza Terrence'a McNally, reżysera Waltera Bobbiego, a także aktora Andrew Rannellsa, znanego z przebojowego musicalu "The Book of Mormon" oraz filmu z Kirsten Dunst "Bachelorette". Rannells po raz pierwszy publicznie przyznał się do swojej orientacji.
- Czuję się bardzo dumny z bycia częścią nowej normalności. Mam nadzieję, że moje ujawnienie stanie się częścią ewolucji tego, jak społeczeństwo odbiera homoseksualistów. Jadąc do rodzinnej Nebraski mogę teraz pójść do mojej szkoły podstawowej albo spotkać się z ludźmi, z którymi chodziłem do kościoła i być sobą - powiedział.
Biały Dom też się ujawnił
Znamienne jest to, że wcześniej lista "Out 100" była przygotowywana przez magazyn bez udziału i wiedzy bohaterów. Od niedawna jej laureaci chętnie uczestniczą w jej powstawaniu i pozują do specjalnych sesji zdjęciowych. Kiedyś ukrywali swoją orientację seksualną, teraz bez problemu "wychodzą z szafy". Największa reprezentacja jest ze świata kultury, ale także mody, gdzie panuje największa otwartość.
Nic dziwnego, że projektanci pokazują swoją twarz bez obawy i w tym roku zrobiła to kolejna grupa: m.in. Francisco Costa, dyrektor artystyczny domu mody Calvin Klein, Humberto Leon pracujący dla domu mody Kenzo, projektanci mody Joseph Altuzarra i Antonio Azzuolo, projektant biżuterii Phillip Crangi i projektant butów Alejandro Ingelmo. Świat mody reprezentuje też znany dziennikarz "Vogue'a" - Hamish Bowles.
Co ciekawe, ujawnili się także biznesmeni (m.in. wicepreses Citigroup, Kim Stolz) i urzędnicy - m.in. Christine Quinn, rzecznik prasowy burmistrza Nowego Jorku), czy burmistrz miasteczka Holyoke w Massachusetts, Alex Morse. Pierwszy raz w historii swoją twarz pokazali geje i lesbijki z... Białego Domu. Cała 14-tka - z doradcą w Departamencie Stanu na czele - znalazła się w kategorii "Agents of Change" i zapozowała w siedzibie prezydenta USA, w pokoju 231, który nosi znamienną nazwę "Secretary of War Suite".
"Wiosną zeszłego roku prezydent Obama wyraził oficjalne wsparcie na rzecz równości małżeńskiej i w pełni to rozwinął. Ci ludzie są dowodem na jego otwartość" - ocenił magazyn.
Listę opublikowano w grudniowym "Out". Numer trafi do sklepów 20 listopada.
Autor: am//bgr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Out