Komik Conan O'Brien, który zadebiutował w tym roku w roli prowadzącego oscarową galę, będzie również gospodarzem ceremonii w 2026 roku - poinformowała w poniedziałek Akademia Wiedzy i Sztuki Filmowej. "Chcę poprowadzić przyszłoroczne Oscary tylko z jednego powodu: chcę usłyszeć, jak Adrien Brody kończy swoją przemowę" - stwierdził O'Brien, cytowany w komunikacie.
Akademia Wiedzy i Sztuki FIlmowej (AMPAS, znana jako Akademia Filmowa) poinformowała w poniedziałek, że przyszłoroczną ceremonię po raz drugi w swojej karierze poprowadzi komik Conan O'Brien. Akademia w komunikacie prasowym oświadczyła, że producentami transmisji z oscarowej gali będą Raj Kapoor oraz Katy Mullan. Zespół producencki uzupełniają Jeff Ross i Mike Sweeney, który również będzie scenarzystą gali. AMPAS przypomniała, że dla Kapoora i Mullan będzie to trzecia edycja Oscarów z rzędu, przy której są producentami transmisji, a dla Rossa i Sweeneya - druga.
"Jesteśmy zachwyceni tym, że Conan, Raj, Katy, Jeff i Mike wrócą na 98. Oscary. W tym roku stworzyli bardzo rozrywkowe, wizualnie zachwycające widowisko, które celebrowało naszych nominowanych i światową społeczność filmową w najpiękniejszy i najbardziej wpływowy sposób. Conan był perfekcyjnym gospodarzem - umiejętnie przeprowadził nas przez ten wieczór z humorem, ciepłem i szacunkiem. To zaszczyt móc ponownie z nim pracować" - stwierdzili cytowani w komunikacie prezydentka Akademii Janet Yang i dyrektor generalny Akademii Bill Kramer.
AMPAS poinformowała, że 98. ceremonia wręczenia Oscarów planowana jest na niedzielę, 15 marca 2026 roku.
Rekordowo długa mowa Brodyego
"Chcę poprowadzić przyszłoroczne Oscary tylko z jednego powodu: chcę usłyszeć, jak Adrien Brody kończy swoją przemowę" - wyjaśnił O'Brien, cytowany w komunikacie. W ten sposób nawiązał do zdobywcy Oscara w kategorii najlepszy aktor - Adriana Brody'ego - który ustanowił nowy rekord Księgi Guinnessa, wygłaszając najdłuższą przemowę oscarową w historii.
Brody nagrodzony został za rolę w filmie "The Brutalist". Po tym, jak Cillian Murphy odczytał nazwisko aktora, ten ruszył w stronę sceny, wyjął z ust gumę do żucia i rzucił w stronę swojej partnerki - Georginy Chapman.
Zgodnie ze standardami każdy zdobywca Oscara ma 45 sekund na słowa podziękowania. Brody - po raz drugi w swojej karierze - zignorował tę zasadę i przemawiał pięć minut i 40 sekund. Gdy rozległa się muzyka, Brody nie dał za wygraną. - Wyłączcie muzykę, już to wcześniej przerabiałem. Dziękuję. To nie jest mój pierwszy raz, ale streszczę się - apelował aktor.
Brody przywołał w ten sposób galę z 2003 roku, w trakcie której został nagrodzony w tej samej kategorii za rolę Władysława Szpilmana w filmie "Pianista" Romana Polańskiego. Jego przemowa została przerwana przez muzykę, ale Brody mówił: - Tylko sekundę, proszę, jedną sekundę. Przerwijcie. Mam tylko jedną taką szansę. Nie wymieniłem więcej niż pięć nazwisk.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: "HALLE BERRY PO 22 LATACH 'ZEMŚCIŁA SIĘ' NA ADRIENIE BRODYM"
Po tegorocznej rekordowej przemowie Brody w "Good Morning America" wyjaśnił, że "The Brutalist" był "całkiem długim filmem, więc potrzebował dodatkowego czasu, żeby powiedzieć o tym, co ma znaczenie". - Minęło sporo czasu pomiędzy tymi przemowami - dodał.
Warto przypomnieć, że Brody po raz pierwszy zdobył Oscara w kategorii najlepszy aktor w wieku 29 lat, stając się najmłodszym laureatem w tej kategorii. Nadal jest jedynym, któremu udało się wygrać przed 30. rokiem życia. Dzięki tegorocznej nagrodzie za rolę w "The Brutalist" w reżyserii Bradyego Corbeta jest pierwszą osobą w tej kategorii, której dwie pierwsze nominacje zamieniły się w nagrody.
Najlepszy wynik od lat
W poniedziałkowym komunikacie Akademia podała, że tegoroczną transmisję telewizyjną śledziło 19,7 miliona widzów w Stanach Zjednoczonych. Tym samym prowadzona przez O'Briena gala uzyskała najlepszy wynik od 2021 roku, kiedy ceremonię oglądało 10,4 miliona osób.
Conan O’Brien rozpoczął karierę pod koniec lat 80. jako członek zespołu scenarzystów słynnego "Saturday Night Live". Następnie - w 1991 roku - przez dwa lata pracował jako producent i scenarzysta kultowego serialu "Simpsonowie". W 1993 roku zastąpił Davida Lettermana w roli prowadzącego talk show "Late Night", tworząc przez kolejne 16 lat "Late Night with Conan O'Brien". Później był gwiazdą programów "The Tonight Show" oraz "Conan". Od 2018 roku prowadzi autorski podcast "Conan O'Brien Needs a Friend", a od 2024 roku program podróżniczy "Conan O'Brien Must Go", dostępny w serwisie Max (należącym do Warner Bros. Discovery, właściciela między innymi tvn24.pl).
O'Brien ma również bogate doświadczenie w roli prowadzącego dużych ceremonii nagród, transmitowanych w telewizji. Uznanie krytyków zdobył jako gospodarz gali rozdania nagród Emmy w 2002 oraz w 2006 roku.
Ostatnio zagrał jedną z drugoplanowych ról w filmie "If I Has Legs I'd Kick You" w reżyserii Mary Bronstein. Film pokazywany był w ramach Festiwalu Filmowego Sundance 2025 oraz w Konkursie Głównym Berlinale 2025, gdzie grająca główną rolę Rose Byrne nagrodzona została Srebrnym Niedźwiedziem za najlepszą główną rolę filmową.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: tmw/kg
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: ALLISON DINNER/PAP/EPA